Skocz do zawartości

Ursus 902



po 12 latach ciężkiej pracy ursusa c385 przyjechał pomocnik. na zimowe wieczory do roboty wizualka.

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

39 minut temu, AS2 napisał:

Może to tylko moje wrażenie, ale najwięcej do powiedzenia na temat wad zachodnich traktorów mają ludzie którzy ich nie posiadają 😅.

 

Taka obserwacja🤔

Tak samo najwięcej do powiedzenia na temat wad ursusa/zetora mają nastolatki, które robią na ciągnikach wziętych na dofinansowanie przez swoich rodziców. 

Taka obserwacja 🤔

 

5 minut temu, TheraRolnik napisał:

Gospodarstwo ziemia, bydło i jeszcze etat ? To ile oni tych pieniędzy potrzebują ? A może takie długi mają że teraz ryją żeby to spłacić ...

Ciężko powiedzieć, w portfel nikomu nie zaglądam. Nawet nie wiem dokładnie ile mają ziemi. Wiem, że kilka lat temu stawiali nową oborę, widzę sporo nowego sprzętu i widzę, że młody pracuje na etacie. Jak podział prac w domu wygląda, to nie wiem. 

7 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Chyba chodziło ,że nowe obory stoją puste a młodzi na etacie

No dokładnie. Inny młody rolnik też poszedł na pracownika do większego gospodarstwa a bydło całe wyprzedał. Jeszcze inny kończy wyprzedawać. Te dwa przykłady to akurat gospodarstwa wyglądające z zewnątrz dość dobrze - budynki, maszyny itd. Po tym biedy nie widać. Oczywiście to co na zewnątrz, a to jak to rzeczywiście wygląda, to często zupełnie odmienne kwestie

superfarmer02 napisał:

18 minut temu, Sadek napisał: Takiego "małego" nie tak łatwo zniszczyć wbrew pozorom. Mam znajomych którzy pracują mając gospodarstwo. Gospodarstwo nie da zysku przeżyje z wypłaty, duży mający zobowiązania w miarę realne też sobie poradzi, najgorzej będą miały przeinwestowane gospodarstwa ale to zawsze tak było.  Dokładnie o tym piszę. Takie ciągniki są.przeznaczone dla małych gospodarstw które są jedynym źródłem utrzymania. Gdybyś żył tylko z gospodarstwa 25-30ha to w dzisiejszych czasach kupił byś nowego jd za kilkaset tysięcy czy taka 80ke za kilka tyś?

superfarmer02 napisał:

18 minut temu, Sadek napisał:

Takiego "małego" nie tak łatwo zniszczyć wbrew pozorom.

Mam znajomych którzy pracują mając gospodarstwo.

Gospodarstwo nie da zysku przeżyje z wypłaty, duży mający zobowiązania w miarę realne też sobie poradzi, najgorzej będą miały przeinwestowane gospodarstwa ale to zawsze tak było. 

Dokładnie o tym piszę. Takie ciągniki są.przeznaczone dla małych gospodarstw które są jedynym źródłem utrzymania. Gdybyś żył tylko z gospodarstwa 25-30ha to w dzisiejszych czasach kupił byś nowego jd za kilkaset tysięcy czy taka 80ke za kilka tyś? 

Ci Mali to prędzej czy później odadza /sprzedadzą ziemię dla tych dużych" bo się nie opłaco". No ja na 20 własnych plus drugie tyle dzierżaw w ciągu 9 lat kupiłem 2 nowy ciągnik co prawda z dofinansowaniem ale jakoś stać... 😏 A co do Ursusa to mieliśmy w 2003r 3p i sprzedaliśmy go i za podobne pieniądze kupiliśmy starszego zachodniego z 1 sekcyjnym turem napędem i wspomaganiem i nie żałujemy.

Sadek napisał:

18 minut temu, Sadek napisał: Takiego "małego" nie tak łatwo zniszczyć wbrew pozorom. Mam znajomych którzy pracują mając gospodarstwo. Gospodarstwo nie da zysku przeżyje z wypłaty, duży mający zobowiązania w miarę realne też sobie poradzi, najgorzej będą miały przeinwestowane gospodarstwa ale to zawsze tak było.  Dokładnie o tym piszę. Takie ciągniki są.przeznaczone dla małych gospodarstw które są jedynym źródłem utrzymania. Gdybyś żył tylko z gospodarstwa 25-30ha to w dzisiejszych czasach kupił byś nowego jd za kilkaset tysięcy czy taka 80ke za kilka tyś?

  • Like 1
1 godzinę temu, Bercik92 napisał:

Ci Mali to prędzej czy później odadza /sprzedadzą ziemię dla tych dużych" bo się nie opłaco". No ja na 20 własnych plus drugie tyle dzierżaw w ciągu 9 lat kupiłem 2 nowy ciągnik co prawda z dofinansowaniem ale jakoś stać... 😏 A co do Ursusa to mieliśmy w 2003r 3p i sprzedaliśmy go i za podobne pieniądze kupiliśmy starszego zachodniego z 1 sekcyjnym turem napędem i wspomaganiem i nie żałujemy.

Nie wszyscy. I nie dla wszystkich liczy się tylko fizyczny pieniądz w kieszeni.

  • Like 2
Chłoporobotnik napisał:

1 godzinę temu, Bercik92 napisał:

Ci Mali to prędzej czy później odadza /sprzedadzą ziemię dla tych dużych" bo się nie opłaco". No ja na 20 własnych plus drugie tyle dzierżaw w ciągu 9 lat kupiłem 2 nowy ciągnik co prawda z dofinansowaniem ale jakoś stać... 😏 A co do Ursusa to mieliśmy w 2003r 3p i sprzedaliśmy go i za podobne pieniądze kupiliśmy starszego zachodniego z 1 sekcyjnym turem napędem i wspomaganiem i nie żałujemy.

Nie wszyscy. I nie dla wszystkich liczy się tylko fizyczny pieniądz w kieszeni.

coś w tym jest 😅 niektórzy poprostu traktują to jako hobby po całym dniu pracy .

  • Like 2
35 minut temu, TheraRolnik napisał:

Dla mnie bez sensu chodzić do roboty i jeszcze gospodarstwo ciągnąć 

Czemu bez sensu? Pracuje - z tego mam wystarczająca kasę na życie, a gospodarstwo to hobby. Nie muszę się spinać, że mi zboże nie da tyle, ile sobie zalozylem, że mi zbraknie na dzierżawę, albo kredyty.  Zawsze coś tam zostanie. Jak nie mam innych potrzeb finansowych to można z powrotem wrzucić kasę w gospodarkę. A jak nie zostanie? No trudno. Nie muszę potem po nocach nie spać, że na coś zbraknie.

A tak w ogóle to jeśli dobrze Cie kojarzę (jeśli Cie z kimś mylę, to przepraszam) to robisz na swoim, czy dalej za "parobka" u ojca, na którego pomyje na forum wylewasz?

  • Like 2
2 godziny temu, AS2 napisał:

Może to tylko moje wrażenie, ale najwięcej do powiedzenia na temat wad zachodnich traktorów mają ludzie którzy ich nie posiadają 😅.

Taką samą tendencję widziałem w czerwcu jak wchodziły nowe przepisy dotyczące przejść dla pieszych. Piesi, którzy nie byli na tyle mądrzy, żeby zdać egzamin na prawo jazdy, byli pierwsi do pouczania kierowców w temacie kierowania samochodem.

Taka obserwacja🤔

Wszystko jest dobrze dopóki się coś poważnego nie popsuje a do niektórych modeli traktorów jest ciężko o części. 

2 minuty temu, simsones napisał:

coś w tym jest 😅 niektórzy poprostu traktują to jako hobby po całym dniu pracy .

Tak jest. Z początku się trochę spinalem, ale staram się dać na luz trochę i właśnie jako hobby to traktować. Czasochłonne i kosztowne, ale hobby. Zresztą dużo lepiej psychicznie się czuje jak po robocie sobie coś na gospodarce porobie. Nie muszę się spinać tak jak wcześniej, jak gospodarka była głównym źródłem dochodu. Ujął bym to tak - nic nie muszę, wszystko mogę. 

3 minuty temu, daron64 napisał:

Czemu bez sensu? Pracuje - z tego mam wystarczająca kasę na życie, a gospodarstwo to hobby. Nie muszę się spinać, że mi zboże nie da tyle, ile sobie zalozylem, że mi zbraknie na dzierżawę, albo kredyty.  Zawsze coś tam zostanie. Jak nie mam innych potrzeb finansowych to można z powrotem wrzucić kasę w gospodarkę. A jak nie zostanie? No trudno. Nie muszę potem po nocach nie spać, że na coś zbraknie.

A tak w ogóle to jeśli dobrze Cie kojarzę (jeśli Cie z kimś mylę, to przepraszam) to robisz na swoim, czy dalej za "parobka" u ojca, na którego pomyje na forum wylewasz?

Dobrze kojarzysz gościa :)

6 minut temu, daron64 napisał:

Czemu bez sensu? Pracuje - z tego mam wystarczająca kasę na życie, a gospodarstwo to hobby. Nie muszę się spinać, że mi zboże nie da tyle, ile sobie zalozylem, że mi zbraknie na dzierżawę, albo kredyty.  Zawsze coś tam zostanie. Jak nie mam innych potrzeb finansowych to można z powrotem wrzucić kasę w gospodarkę. A jak nie zostanie? No trudno. Nie muszę potem po nocach nie spać, że na coś zbraknie.

A tak w ogóle to jeśli dobrze Cie kojarzę (jeśli Cie z kimś mylę, to przepraszam) to robisz na swoim, czy dalej za "parobka" u ojca, na którego pomyje na forum wylewasz?

Nie jak ktoś zakłada se plon 10t a ma 6t to musi dorabiać bo mu się cyferki nie zgadzają 

Tak nie robię na swoich 😉 za parobka ? Heh, chce to robię nie chce to nie robię 

A jak na sezon idę do pracy to w gospodarstwie mało co robię, nie mam zamiaru robić gdzieś i jeszcze po robocie ryć w gospodarstwie 

daron64 napisał:

2 minuty temu, simsones napisał:

coś w tym jest 😅 niektórzy poprostu traktują to jako hobby po całym dniu pracy .

Tak jest. Z początku się trochę spinalem, ale staram się dać na luz trochę i właśnie jako hobby to traktować. Czasochłonne i kosztowne, ale hobby. Zresztą dużo lepiej psychicznie się czuje jak po robocie sobie coś na gospodarce porobie. Nie muszę się spinać tak jak wcześniej, jak gospodarka była głównym źródłem dochodu. Ujął bym to tak - nic nie muszę, wszystko mogę. 

Traktuje to też jako "lokatę" może nie wszystkich pieniędzy ,ale części . A stało się to od czasu gdy z lokaty w banku z 20000 zł dostałem za 6 miesięcy 5,43zl 😤😤. Wtedy powiedziałem stop i tak powoli coś się dzieje , może nie mam dużo ( niektórzy mają większe podwórka ) , ale lubię to , trochę maszyny kupiłem i od tego czasu ich wartość wzrosła nawet za same części . Pola przybyło , może kiedyś będzie jako budowlane , taka mam nadzieję . Zresztą przynajmniej większość żywności zostaje w domu to też oszczędności i zdrowe odżywianie .

7 minut temu, TheraRolnik napisał:

Nie jak ktoś zakłada se plon 10t a ma 6t to musi dorabiać bo mu się cyferki nie zgadzają 

Tak nie robię na swoich 😉 za parobka ? Heh, chce to robię nie chce to nie robię 

A jak na sezon idę do pracy to w gospodarstwie mało co robię, nie mam zamiaru robić gdzieś i jeszcze po robocie ryć w gospodarstwie 

Czyli pracujesz na gospodarce i z tego żyjesz, czy pracujesz gdzieś indziej

mf362 napisał:

2 godziny temu, AS2 napisał:

Może to tylko moje wrażenie, ale najwięcej do powiedzenia na temat wad zachodnich traktorów mają ludzie którzy ich nie posiadają 😅.

Taką samą tendencję widziałem w czerwcu jak wchodziły nowe przepisy dotyczące przejść dla pieszych. Piesi, którzy nie byli na tyle mądrzy, żeby zdać egzamin na prawo jazdy, byli pierwsi do pouczania kierowców w temacie kierowania samochodem.

Taka obserwacja🤔

Wszystko jest dobrze dopóki się coś poważnego nie popsuje a do niektórych modeli traktorów jest ciężko o części. 

To trzeba kupować popularne modele maszyn

Bardzo ładny i wbrew pozorom użyteczny traktor. Sam mam taki od 23 lat i wiem jedno, że zostaje zemną do końca (mojego lub gospodarki). Przez te lata zrobił kupę roboty. Od paru lat w najcięższej robocie odciążył go 1224. Większość af to młodzież w okolicy 20 lat. Dla nich takie sprzęty to złom. A ja robię na etacie a po godzinach pracuje MOIMI sprzętami. Podkreślam moimi bo kupione bez kredytów, dofinansowań i innych wspomagaczy.

  • Like 2
22 minuty temu, margoo78 napisał:

Bardzo ładny i wbrew pozorom użyteczny traktor. Sam mam taki od 23 lat i wiem jedno, że zostaje zemną do końca (mojego lub gospodarki). Przez te lata zrobił kupę roboty. Od paru lat w najcięższej robocie odciążył go 1224. Większość af to młodzież w okolicy 20 lat. Dla nich takie sprzęty to złom. A ja robię na etacie a po godzinach pracuje MOIMI sprzętami. Podkreślam moimi bo kupione bez kredytów, dofinansowań i innych wspomagaczy.

Tylko że te wspomagacze to są z TWOICH pieniędzy ;) to co ci zabierają przez lata to później części mogą ci oddać w dofinansowaniu ale tylko część żeby stratni nie byli 😂

10 minut temu, superfarmer02 napisał:

Twoje to by były jak byś kupił za pieniądze zarobione przez siebie ze sprzedaży zboża na przykład a nie z pieniędzy z unii 

A unia skąd ma pieniądze ?? Zabrała ci twoje pieniądze które zarobiłeś, stąd je ma 😉

Edytowane przez TheraRolnik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v