Skocz do zawartości

Bizon Z-110



Dzisiejsza próba dokończenia żniw

Co widzimy na zdjęciu Bizon Z-110?

Kombajn Bizon BS-Z110 podczas postojowej inspekcji na ośnieżonym polu po żniwach kukurydzy. Model ten charakteryzuje się hydrostatycznym napędem, co zapewnia płynną regulację prędkości. Wyposażony w sześciocylindrowy silnik o mocy około 150 KM, Bizon BS-Z110 jest zdolny do wydajnej pracy w różnych warunkach polowych. Zbiornik ziarna o pojemności około 5000 litrów umożliwia długą pracę bez częstego opróżniania. Na zdjęciu widoczny jest charakterystyczny niebieski kolor maszyny oraz heder, który nadaje się do żniw kukurydzy, co zostało zakończone przed opadami śniegu. Konstrukcja ta sprawdza się w różnych warunkach terenowych, co czyni ją popularnym wyborem wśród rolników.

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

15 godzin temu, Krzysztof81 napisał:

Po polsku proszę. Nie rozumiem tej wieśniackiej gwary.

masz pecha .. i to ci tak bardzo przeszkadza ze musisz być eeee   ??   

14 godzin temu, witejus napisał:

nie wiem czego tu można zazdrościć,chyba głupoty i chamstwa

oglądałem pare odcinków hamak nie widziałem .. chyba ze coś mnie ominęło   .. a zazdrość to up o nim 

11 godzin temu, Kaszlak79 napisał:

Chłopie, a czego tu zazdrościć?? Baby, paru ha, 30 - sto letniego ciągnika, bałaganu w obejściu i druciarstwa?? Jak Cię proszę... Aaa, no nie, fakt. Ten "ślónski chop i jego baba" byli w TeVałeNach w bardzo ambitnym paśmie śniadaniowym..

paru on ma coś koło 30ha 10 samych łąk do koni ...  jak byś mieszkał na szkodach górniczych  to też byś miał druciarstwo ten dom co niby rudera pewnie wypłacony trzeba było budować szybko a stary to koszt rozebrania a służy pewnie jako magazyn 

śląski czy nie śląski każdemu należy się szacunek  co prawda dziewczyna ładna .... 

 

11 godzin temu, Rolnik200598 napisał:

No właśnie, to jest to wychwalanie Niemców czy Ślązaków bo oni rzekomo lepsi. W czym? Szkoda tylko, że nie dostrzegają niektórzy swoich wad a też je mają, jak każdy ale no, on ze Śląska to już lepsza kasta. Ale Niemcy to już we krwi mają i zawsze dla nich są równi i równiejsi... Lepszy czasem swój kretyn niż obcy, wyniosły hrabia ale widać, że niestety myślenie o "rasie panów" dalej się ma dobrze...

jak by tak było jak piszesz to połowa was by tu nie było ale jesteśmy lepsi dlaczego ? bo my was przyjęliśmy ciepło za pracą a o was tu można ładnie poczytać ?? 

 

8 godzin temu, daron64 napisał:

Jak będzie miał 20pare lat, ale doświadczenia, nie wieku, to będzie mógł o sobie mówić fachowiec

jak coś robi za jego plecami stoi dziadek pewnie on wszystkim kieruje ... 

30 minut temu, mraukot napisał:

a tobie to jaką prababkę puścili przez komin w Brzezince chyba 🤔

Nigdy do Niemców nie miałem zaufania choćby właśnie za to co robili w trakcie II wojny, tak samo Rosjanie. A wmawianie sobie, że jest się lepszym od innych za to, że pochodzi się z innej części kraju czy nacji jest w każdym przypadku godne pożałowania, nie ważne czy jest się Niemcem czy Polakiem czy Brytyjczykiem.

12 godzin temu, timo napisał:

Mało zaglądam na YT, ale podoba mi się kanał "Paweł i syn". Ciekawe filmy z napraw ciężarówek (m.in. prostowanie, wzmacnianie i przedłużanie ram metodami, o których w Europie nie pamiętają od dziesięcioleci) można znaleźć na kanale "Pakistani truck". Natomiast każdemu kierowcy polecam "Polskie drogi".

To zależy. Mam kolegę, moim zdaniem bardzo zdolnego i fachowego mechanika, a gość jest przed 30-tką. Grunt to pasja, zamiłowanie do swojego zawodu i chęci. Ja zdecydowaną większość rzeczy przy swoich autach robię sam, a to jest jedyny mechanik, do którego zdarza mi się odstawić auto i nie narzekam.

Chętnie się dowiem, jak przy pomocy listewki, sznurka i miarki ustawiasz kąt pochylenia koła i kąty wyprzedzenia zwrotnicy oraz tzw. sumy. Oczywiście debil z najlepszym sprzętem nic dobrego nie zrobi, ale pisanie, że takimi środkami można zrobić geometrię we współczesnym aucie to podobny poziom do wspomnianego debila.

A czy ja gdzieś wspomniałem o kątach?

12 godzin temu, timo napisał:

Ok, rozumiem, tylko co Ci da ustawienie samej zbieżności? Dalej będziesz miał niepoprawną resztę geometrii zawieszenia.

Ale wiesz że jest sporo samochodów gdzie te kąty są „stałe" i jest tylko możliwość regulacji zbieżności kół przednich. Przy samochodzie bezwypadkowym te parametry powinny być w granicy tolerancji producenta i po wymianie końcówek drążków kierowniczych co ty tam chcesz jeszcze ustawiać jak nie samą zbieżność. Auto prowadzi się bardzo dobrze, opony zużywają się równomiernie to po co szukać dziury w całym.

22 minuty temu, mraukot napisał:

Dokładnie tak samo jak ja do Polski, polscy partyzanci potrafili być takimi samymi zwyrodnialcami jak hitlerowcy i stalinowcy.

Ależ oczywiście i tu się zgadzamy w tej kwestii, żołnierze przeklęci, bo jak słyszę gloryfikację o wyklętych to krew mnie zalewa. Tylko kto więcej ludzkich krzywd wyrządził? Oczywiście inna skala problemu tylko kto ludzi w obozach zamykał, za to, że ktoś był chociażby Romem? Czemu zostałeś w granicach Polski skoro jesteś czy czujesz się Niemcem? Tam byś pewnie miał lepiej niż tu... Szkoda opuszczać rodzinnych terenów? Czy tam może byłbyś obywatelem drugiej kategorii i dlatego🤔

57 minut temu, tomek222 napisał:

Ale wiesz że jest sporo samochodów gdzie te kąty są „stałe" i jest tylko możliwość regulacji zbieżności kół przednich. Przy samochodzie bezwypadkowym te parametry powinny być w granicy tolerancji producenta i po wymianie końcówek drążków kierowniczych co ty tam chcesz jeszcze ustawiać jak nie samą zbieżność. Auto prowadzi się bardzo dobrze, opony zużywają się równomiernie to po co szukać dziury w całym.

Oczywiście, że są takie auta, ale współcześnie to już w zasadzie tylko budżetowe autka miejskie i małe kompakty.

Rolnik200598 napisał:

22 minuty temu, mraukot napisał:

Dokładnie tak samo jak ja do Polski, polscy partyzanci potrafili być takimi samymi zwyrodnialcami jak hitlerowcy i stalinowcy.

Ależ oczywiście i tu się zgadzamy w tej kwestii, żołnierze przeklęci, bo jak słyszę gloryfikację o wyklętych to krew mnie zalewa. Tylko kto więcej ludzkich krzywd wyrządził? Oczywiście inna skala problemu tylko kto ludzi w obozach zamykał, za to, że ktoś był chociażby Romem? Czemu zostałeś w granicach Polski skoro jesteś czy czujesz się Niemcem? Tam byś pewnie miał lepiej niż tu... Szkoda opuszczać rodzinnych terenów? Czy tam może byłbyś obywatelem drugiej kategorii i dlatego🤔

W stalinowskich łagrach zycie oddało kilkaset razy więcej ludzi, niż w niemieckich obozach.. W dodatku, byli traktowani nieludzko w odniesieniu do o wiele bardziej humanitarnych warunków, jakie tworzyli hitlerowcy. Odnośnie granic, są one "ruchome" w przeciwieństwie do ludzkich korzeni. Oczywiście, po wojnie komunistyczna chołota robiła wszystko, żeby wykorzenić niemieckość z miejscowej ludności, zmieniali imiona dzieciom w szkołach na polskie, a i tak .uja im to pomogło.. Mimo upływu prawie 80 lat, nadal są dziadami europejskimi ! i ,uj im w .upę.


synek, u nas nawet nazwy miejscowości na tablicach są pisane także w j.niemieckim, więc o czym bredzisz ? jakie opuszczanie rodzinnych terenów ?! To że obecnie jesteśmy umownie w granicach państwa polskiego, nie oznacza że jest to zgodne z narodowością ludzi TUTAJ żyjących i nie oznacza to, że w nieskończoność tak będzie... Nie mówię tutaj o Niemcach, ale ogólnie o Śląsku. Kto by pomyślał w latach 70 tych, ze Związek Radziecki się rozpadnie ?? A jednak...

jonek98 napisał:

wielowachacz to inna kwestia,tam bywa wiele zamiennych

Z tym że to dziś często spotykane zawieszenie. 20 lat temu było fanaberią.

Rolnik200598 napisał:

22 minuty temu, mraukot napisał:

Dokładnie tak samo jak ja do Polski, polscy partyzanci potrafili być takimi samymi zwyrodnialcami jak hitlerowcy i stalinowcy.

Ależ oczywiście i tu się zgadzamy w tej kwestii, żołnierze przeklęci, bo jak słyszę gloryfikację o wyklętych to krew mnie zalewa. Tylko kto więcej ludzkich krzywd wyrządził? Oczywiście inna skala problemu tylko kto ludzi w obozach zamykał, za to, że ktoś był chociażby Romem? Czemu zostałeś w granicach Polski skoro jesteś czy czujesz się Niemcem? Tam byś pewnie miał lepiej niż tu... Szkoda opuszczać rodzinnych terenów? Czy tam może byłbyś obywatelem drugiej kategorii i dlatego🤔

Akurat trochę czytałem o wyklętych. Ważne były 2 daty - 1945 i 1947, tzw. amnestie. Po 1947 większość wyklętych to byli młodzi ludzie, którzy w wyniku splotu wydarzeń nie mieli szans wyjść "z lasu" - bezpieka by im nie przepuściła a z reguły zapadała KS. Granica była już szczelna, a nasi "bracia Słowianie" Czesi jak złapali tych którzy próbowali uciec do Austrii to oczywiście sumiennie przekazywali ich "wyzwolicielom" z NKWD, nawet wtedy, kiedy komuniści nie rządzili jeszcze niepodzielnie w Czechosłowacji. Co mieli robić w takiej sytuacji?? Zginąć z bronią w ręku czy być najpierw maltretowanyn a później i tak zabitym jak zwierzę??

mraukot napisał:

Rolnik200598 napisał:

22 minuty temu, mraukot napisał:

Dokładnie tak samo jak ja do Polski, polscy partyzanci potrafili być takimi samymi zwyrodnialcami jak hitlerowcy i stalinowcy.

Ależ oczywiście i tu się zgadzamy w tej kwestii, żołnierze przeklęci, bo jak słyszę gloryfikację o wyklętych to krew mnie zalewa. Tylko kto więcej ludzkich krzywd wyrządził? Oczywiście inna skala problemu tylko kto ludzi w obozach zamykał, za to, że ktoś był chociażby Romem? Czemu zostałeś w granicach Polski skoro jesteś czy czujesz się Niemcem? Tam byś pewnie miał lepiej niż tu... Szkoda opuszczać rodzinnych terenów? Czy tam może byłbyś obywatelem drugiej kategorii i dlatego🤔

W stalinowskich łagrach zycie oddało kilkaset razy więcej ludzi, niż w niemieckich obozach.. W dodatku, byli traktowani nieludzko w odniesieniu do o wiele bardziej humanitarnych warunków, jakie tworzyli hitlerowcy. Odnośnie granic, są one "ruchome" w przeciwieństwie do ludzkich korzeni. Oczywiście, po wojnie komunistyczna chołota robiła wszystko, żeby wykorzenić niemieckość z miejscowej ludności, zmieniali imiona dzieciom w szkołach na polskie, a i tak .uja im to pomogło.. Mimo upływu prawie 80 lat, nadal są dziadami europejskimi ! i ,uj im w .upę.


synek, u nas nawet nazwy miejscowości na tablicach są pisane także w j.niemieckim, więc o czym bredzisz ? jakie opuszczanie rodzinnych terenów ?! To że obecnie jesteśmy umownie w granicach państwa polskiego, nie oznacza że jest to zgodne z narodowością ludzi TUTAJ żyjących i nie oznacza to, że w nieskończoność tak będzie... Nie mówię tutaj o Niemcach, ale ogólnie o Śląsku. Kto by pomyślał w latach 70 tych, ze Związek Radziecki się rozpadnie ?? A jednak...

Widzę komuś się tu rewizja granic marzy 😉😉😉. W granicach państwa polskiego nie jesteś "chopie" umownie, ale dlatego że twoi przodkowie (jeśli się za takiego Niemca uważasz) w 1939 wymyślili sobie podpalić kontynent. Gdyby grzecznie siedzieli na dupie tak jak teraz - miałbyś "swoje" Niemcy za płotem a nie 300 km na zachód. W 1941 kto by pomyślał że 4 lata później Hitler sobie w łeb strzeli a Berlin będzie płonął?? Aaa, zapomniałeś dodać że w Bieszczadach jest parę wiosek z tablicami w języku Ukraińskim - ot taki gest dla mniejszości. Na Śląsku największa miejscowość z Niemiecką nazwą ma 5 tys. mieszkańców - to pokazuje "skalę" niemieckości tych terenów 😉. Co do narodowości, pomyliłeś ją z obywatelstwem. Taka "ciekawostka" https://pl.wikipedia.org/wiki/Wasserpolen

  • Like 1

Co by było gdyby było to już są dziesiątki opcji. To zabawa w historię alternatywną. Fakt jest taki że PRL utracił Kresy Wschodnie na rzecz przyłączenia Śląska i Prus Wschodnich, propagandowo nazwanego Ziemiami Odzyskanymi. I była to swojego rodzaju rekompensata za krzywdy II Wojny Światowej. Ale jak widać, nie brakuje takich co sądzą że to sytuacja "umowna" i że mesjasz Hitler II przybędzie i wyzwoli 100% Niemców "chopów, baby, synków i dziołchy" a brudnych, głupich i niechlujnych hadziai zagoni znowu do roboty siłą albo puści z dymem 🤣🤣🤣.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v