Pożar sterty bel

tak pirazy drzwi po 130zl tona to około 20mln sobie leży w jednym miejscu niezła lokata kapitału

Pewnie ubezpieczone. 

Jechałem tamtędy jesienią powiem wam że konkret sterty, towaru w chujam

2 godziny temu, MF675ursus napisał:

10 bel w górę... Czym oni to 

https://kurierpodlaski.pl/zdjecie/4418013.amp 

@Uziu92 Głuchowski

Te sterty są dobre 1.5m niżej jak plot stoi. I w lesie jest pare razy tyle co w tych stertach. Smród niemiłosierny. Wieczorem w lato przejechać dk 19 nie idzie przy nich

Edytowane 3 Grudnia 2020 przez krzysio22

7 godzin temu, krzysio22 napisał:

Ale i tak fachowcy stwierdzą, ze ktoś życzliwy podpalil

"Brzytwa Ockhama" trzeba dążyć do najprostszych rozwiązań. Najczęściej do takich pożarów dochodzi przez podpalenia lub zaprószenie ognia.  

Kto mądry kładzie tyle bel w jedną stertę

soltys48 napisał:

Po pierwsze za długo po złożeniu na samozapłon

Po drugie jaki MONDRALA tyle towaru ładuje na jedną stertę?

też tak myślę

8 godzin temu, karol6130 napisał:

Pewnie ubezpieczone. 

Na pewno. Ubezpieczalnia stwierdzi że skladowane niezgodnie z przepisami i tyle.

Jeszcze jak strażak będzie służbistą to może mandat wypisać albo skierować sprawe do sądu.

Nie musi być służbistą przy tak razacym przekroczeniu przepisów nikt się nie podłoży. Piszecie że skladuja słomę w lesie a sterta powinna stać 100m od krawędzi lasu. 

11 godzin temu, ZELKOW napisał:

tak pirazy drzwi po 130zl tona to około 20mln sobie leży w jednym miejscu niezła lokata kapitału

Tak pi razy drzwi to kolega napisał o zero za dużo.

60000 bel x 200kg (tj.0,2tony) = 12000ton

12000ton x 130zł  =1,56mln zł

Co nie zmienia faktu że strata jest duża.

Spłonęło ok ok.40000 bel x 0,2t/szt = 8000ton x 130zł/tona = 1,04mln/zł.

Czyli poszło z dymem ok. 1 mln złotych.

1 godzinę temu, marek15261 napisał:

Tak pi razy drzwi to kolega napisał o zero za dużo.

60000 bel x 200kg (tj.0,2tony) = 12000ton

12000ton x 130zł  =1,56mln zł

Co nie zmienia faktu że strata jest duża.

Spłonęło ok ok.40000 bel x 0,2t/szt = 8000ton x 130zł/tona = 1,04mln/zł.

Czyli poszło z dymem ok. 1 mln złotych.

Otóż nie, bo tutaj jest mowa tylko o jednej stercie, a "towaru" jak widać po innych zdjęciach jest znacznie więcej. Kolega miał na myśli całość, a nie tylko tą jedną stertę 😉

Nie, tylko jedna się spaliła. 

130zł za tonę to jakiś śmiech. Już kilka lat temu po 200 płacili.

W tym roku był przesyt. W tamtym roku było o dużo lepiej z ceną. W tym ludzie sami do domu przychodzili żeby zabrać. Osobiście wolałbym to pociąć. 

 

Edytowane 3 Grudnia 2020 przez misio3p

TO JEST to???

https://www.google.com/maps/@52.1593361,22.7585335,3a,90y,128.29h,41.74t/data=!3m8!1e1!3m6!1sAF1QipPRNGONneUNMhKF1LbdkC9tOiOKtuF9IcXUIiEw!2e10!3e11!6shttps:%2F%2Flh5.googleusercontent.com%2Fp%2FAF1QipPRNGONneUNMhKF1LbdkC9tOiOKtuF9IcXUIiEw%3Dw203-h100-k-no-pi-0-ya39.997902-ro-0-fo100!7i8192!8i4096

  Edytowane 3 Grudnia 2020 przez luki9610

sloma przeznaczona jest na podkłady pod pieczarki wiec mimo tego że czesc się spaliła czesc zalali woda żeby gasić ogień to coś czuje ze jakiś duży % tej slomy zostanie użyte do produkcji podkładów, koleś jest największym producentem pieczarek w kraju wiec u siebie zutylizuje ta slome. Może za rok cena slomy pójdzie w górę

@luki9610 tak. Gdzie takie mapy można podejrzeć?

masz tam linka do tego foto tp jest street view od google i jakaś panorama z drona 

https://youtu.be/8ibJoZAMo_k

ile tego jest tam matko 

W niedzielę jak tamtędy przejeżdżałem, to pod wrażeniem byłem jakie tam ogromne sterty stoją,  praktycznie jedna obok drugiej.

Jeszcze się nie spaliła, strażacy szacowali, że z dwa tygodnie będzie się dopalać, dzisiaj jest strasznie wietrznie i proces spalania przyspieszył. Słoma która się pali, ma nawet 3 lata, kilka razy już przekładana, widać nawet to po innych stertach, te nowe są dużo wyższe od tej chociaż mają tyle samo pięter (zsiadły się bele). Zapasu towaru mają na kilka lat do przodu, także za bardzo nie odczują straty. Taka ciekawostka, że w ciągu jednego dnia dobierania się do zalążka pożaru poszło 3tyś litrów paliwa do ładowarek i ciągników z odwozem. 

Byłem tam pod koniec pożaru to w 10 dniu pożaru pojechały posiłki z Pionek. To nie było w firmie Wokas