Pompa hydrauliczna c-360

ja w agro-bisie dałem 170zł

jaco512 napisał:

Kup aluminiową wzmacnianą z Hylmetu

hylmet to jeszcze większe badziewo, a w razie co to nawet pomocy jakiejkolwiek od nich nie dostaniesz. lepiej zainwestować w hydrotor albo zetorowską. ewentualnie wywalić tą pompe i założyć z przodu większą

kubaguzik napisał:

jaco512 napisał:

Kup aluminiową wzmacnianą z Hylmetu

hylmet to jeszcze większe badziewo, a w razie co to nawet pomocy jakiejkolwiek od nich nie dostaniesz. lepiej zainwestować w hydrotor albo zetorowską. ewentualnie wywalić tą pompe i założyć z przodu większą

z przodu nie założysz pompy do hydrauliki silowej bo zetnie klin na kole pasowym

2 godziny temu, zurs napisał:

ja w agro-bisie dałem 170zł

Możliwe, ja we wrześniu potrzebowałem na już, a w agrobisie były niedostępne.

Z złotej aluminiowej pompy jestem bardzo zadowolony. Używam hydrauliki (grabarka do orzechów) czasami przez cały dzień i nie było problemu z spadkami mocy po rozgrzaniu oleju. W kwestii trwałości na razie się nie wypowiem ponieważ mam ja stosunkowo niedługo.

ja mam to samo na starej zwykłej po rozgrzaniu tur nie dźwigał teraz nie ma różnicy czy ciepły czy zimny olej. ale mam takie pytanie, czy podłączając tura bezpośrednio pod pompę zwiększę siłę podnoszenia tura?

Siłę podnosi się tylko ciśnieniem

bartek1992 napisał:

kubaguzik napisał:

jaco512 napisał:

Kup aluminiową wzmacnianą z Hylmetu

hylmet to jeszcze większe badziewo, a w razie co to nawet pomocy jakiejkolwiek od nich nie dostaniesz. lepiej zainwestować w hydrotor albo zetorowską. ewentualnie wywalić tą pompe i założyć z przodu większą

z przodu nie założysz pompy do hydrauliki silowej bo zetnie klin na kole pasowym

miałeś pompe na wale czy tylko ze słyszenia wiesz?

Klina nie zetnie. Prędzej po czasie wyklepie miejsce pod klin

kubaguzik napisał:

bartek1992 napisał:

kubaguzik napisał:

jaco512 napisał:

Kup aluminiową wzmacnianą z Hylmetu

hylmet to jeszcze większe badziewo, a w razie co to nawet pomocy jakiejkolwiek od nich nie dostaniesz. lepiej zainwestować w hydrotor albo zetorowską. ewentualnie wywalić tą pompe i założyć z przodu większą

z przodu nie założysz pompy do hydrauliki silowej bo zetnie klin na kole pasowym

miałeś pompe na wale czy tylko ze słyszenia wiesz?

C-360 i c-362 w tym i ostrowek z niezalezna hydraulika mają calkiem inne wały na wielofrez a nie na klin

Ja z przodu od koła pasowego  na kardanie mam napęd pompy wspomagania i raczej nie założę tam nic więcej, bo w zimie ciągnik stoi na dworze i ma ciężki rozruch. Chyba ze z jakimś sprzęgłem żeby załączyć kiedy silnik już pracuje. Skłaniam się ku rozwiązaniu z z podłączeniem do pokrywy pompy i jeszcze jeden rozdzielacz szeregowo wpiąć oprócz tego od tura 

Czytając wasze komentarze jestem zszokowany 😂 2 lata i pompa popsuta ? jak wy to używacie ? u mnie w C-355M pompa hydrauliczna ma 20 Lat 😁 , przez te wszystkie lata, był wymieniony raz podnośnik (cały plecak) od 3 lat ciągnik pracuje z Turem, do 500 kg podnosi bez problemu, czy na zimnym czy na ciepłym, W jednym ciągniku miałem problem .... ale to tylko przez zgnieciona rurkę między pompa a rozdzielaczem ( jest to rurka co idzie obok mechanizmu różnicowego) obstawiam że przez to wolno podnosił itp. i zmiana pompy mi nic nie dała jedynie po tygodniu zaczęła wyć 😂 Chłopaki może warto zmienić ciągnik na większy ? Jak to mówią z gówna bata nie zrobisz 😉 albo zainwestować w zewnętrzna pompę hydrauliki + plus zbiornik na olej itp. większa pompa hydrauliczna za bardzo nic nie da , ktoś wyżej napisał że 29L maksymalny przepływ , więc po co zakładać 40L jak maks jest 29 ? Modernizację C360 to odwieczny dylemat 🤣

żeby to choć te 29 było tego przepływu... no ale robaczki przez zimę coś muszą robić po stodołach żeby kolejny sezon miało co wyć i się grzać w moście...

4 godziny temu, Genius9872 napisał:

Czytając wasze komentarze jestem zszokowany 😂 2 lata i pompa popsuta ? jak wy to używacie ? u mnie w C-355M pompa hydrauliczna ma 20 Lat 😁 , przez te wszystkie lata, był wymieniony raz podnośnik (cały plecak) od 3 lat ciągnik pracuje z Turem, do 500 kg podnosi bez problemu, czy na zimnym czy na ciepłym, W jednym ciągniku miałem problem .... ale to tylko przez zgnieciona rurkę między pompa a rozdzielaczem ( jest to rurka co idzie obok mechanizmu różnicowego) obstawiam że przez to wolno podnosił itp. i zmiana pompy mi nic nie dała jedynie po tygodniu zaczęła wyć 😂 Chłopaki może warto zmienić ciągnik na większy ? Jak to mówią z gówna bata nie zrobisz 😉 albo zainwestować w zewnętrzna pompę hydrauliki + plus zbiornik na olej itp. większa pompa hydrauliczna za bardzo nic nie da , ktoś wyżej napisał że 29L maksymalny przepływ , więc po co zakładać 40L jak maks jest 29 ? Modernizację C360 to odwieczny dylemat 🤣

Skad wiesz ze te 29l to maks? Przeczytales od kogos czzy wyliczyles?

Zacznijmy od tego ze wydajność pompy jest podawana przez producentów przy obrotach 1600obr/min. Są to obroty pompy, a nie silnika ciągnika. C360 ma jakieś 1150obr/min pompy przy 2000obr/min silnika. 
Wtedy 40litrowa pompa ma realnego przepływu niecałe 30l, wiec pasuje do układu. 

Dokładnie, do tego każda pompa ma podaną wydajność geometryczną i ze wzoru można policzyć realny wydatek

Witam dopiero dziś Waryński podał mi do informacji na kartce papieru, że nie uzna gwarancji na pęknięta pompę. Po pierwsze brak karty gwarancyjnej ( kiedy kupowałem pompę sprawdzał sprzedawca w pudełku i nie było ), po drugie za duże ciśnienie oleju. Podali mi, że ciśnienie ma być ustawione na zaworze 120 bar a było wyższe i pękła obudowa. Ciekawostką jest, że nie oddali mi pompy ! , a kolejna, że chyba seryjnie w ursusie c-360 zawór jest ustawiony na 165 bar ( u mnie tak było ) . A kiedy podłączyłem manometr i podnosilem Belkę z kiszonką to manometr mi pokazał przy max podniesieniu 170 bar wiec jak ma podnieść cokolwiek przy ciśnieniu mniejszym niż 120 bar ? ( mogę się mylić oczywiście)... 

Tak to już jest z tymi podrobami z logo Ursus od Waryńskiego, taki sam szmelc jak inne, ale płacisz dodatkowo za logo Ursus :)

A i oddałem inna pompę również warynski o tej wydajności wywaliło uszczelniacze po tym jak oderwało mi się przednie koło😔. Miałem o dziwo w pudełku gwarancje ale co ? Kupiłem ją rok temu a ona na półce w sklepie czekała ponad rok bo widziałem na tabliczce znamionowej  na kogoś. Oczywiście miałem paragon na nią z data rok temu kupna i nie uznali po pompa ma ponad 2 lata . 

Dokładnie trzeba szukać czegoś innego bo oni drodzy a jakości żadnej. Nawet towaru po nieuznane gwarancji nie zwracają. I gubią do tego ( bo oddałem cewkę elektrozaworu po miesiącu padła ) i zginęła w firmie 😱

14 godzin temu, Dom612 napisał:

Dokładnie trzeba szukać czegoś innego bo oni drodzy a jakości żadnej.

Tak jak pisałem, polecam złota, aluminiowa z hylmetu, do tego wzmocniony zawór. Nie posiadam jej długo, wiec nie wiem jak z wytrzymałością, ale przechodziła sezon w grabarce (zdjęcie mam w galerii) i jestem bardzo zadowolony. 

Hylemtowskie pompy dobrze chodza, ale ich zywtnosc jest strasznie słaba. Nastepnym razem kupie Hydrotor

Szanowni Panowie,

 

Pompy hydrauliczne Waryński są najlepszymi, najbardziej wydajnymi na rynku.

KAŻDA wyprodukowana sztuka przechodzi test na stanowisku w zakładzie produkcyjnym.

 

Pompy z względu na swoją wydajność wymagają sprawnych wszystkich podzespołów, poprawnej regulacji zaworu bezpieczeństwa; każda niesprawność układu generuje zdławienie, a w efekcie uszkodzenie pompy.

Podaje Pan w wiadomości wskazywane ciśnienie w Pana Ciągniku 170 bar, jest ono nieprawidłowe, o ile mam dobre informacje oryginalna instalacja hydrauliczna w C-330 i C-360 fabrycznie była ustawiana na 120 bar, C-385 ma 165-170 bar.

Każda pompa Ursus, jak i Waryński ma kartę gwarancyjną włożoną do kartonu którą powinien ostemplować sprzedawca datą i pieczęcią sklepu.
Gwarancja jest liczona od dnia sprzedaży, NIE od daty wyprodukowania.

Gdyby taką gwarancję Pan zagubił dowodem sprzedaży jest paragon.

Firma Waryński nigdy nie unika odpowiedzialności za swoje produkty i w ewentualnych problematycznych sytuacjach stara się pomóc klientom, dlatego prosimy o doprecyzowanie sprawy.

Proszę o kontakt w wiadomości prywatnej wraz ze zdjęciem paragonu, pompy, oraz dokumentem odmowny z reklamacji.

 

Po dostarczeniu tych informacji, sprawdzeniu zgodności postaramy się załatwić pozytywnie Pana sprawę.
 

Pozdrawiam,
J.M.

standardowe odbijanie piłeczki i twierdzenie że mają wszystko najlepsze na rynku

ja juz tez mialem dwa przypadki że w pompach warynskiegio pękły obudowy mimo że pezy montażu pompy z automatu zakladam nowy nominalny zawór bezpieczeństwa

Gdzie przy hylmecie czy hydrotorze z zaworem na 160bar chodzi wszystko dobrze i pompy nie padają

JacekMocny napisał:

Szanowni Panowie,

 

Pompy hydrauliczne Waryński są najlepszymi, najbardziej wydajnymi na rynku.

KAŻDA wyprodukowana sztuka przechodzi test na stanowisku w zakładzie produkcyjnym.

 

Pompy z względu na swoją wydajność wymagają sprawnych wszystkich podzespołów, poprawnej regulacji zaworu bezpieczeństwa; każda niesprawność układu generuje zdławienie, a w efekcie uszkodzenie pompy.

Podaje Pan w wiadomości wskazywane ciśnienie w Pana Ciągniku 170 bar, jest ono nieprawidłowe, o ile mam dobre informacje oryginalna instalacja hydrauliczna w C-330 i C-360 fabrycznie była ustawiana na 120 bar, C-385 ma 165-170 bar.

Każda pompa Ursus, jak i Waryński ma kartę gwarancyjną włożoną do kartonu którą powinien ostemplować sprzedawca datą i pieczęcią sklepu.
Gwarancja jest liczona od dnia sprzedaży, NIE od daty wyprodukowania.

Gdyby taką gwarancję Pan zagubił dowodem sprzedaży jest paragon.

Firma Waryński nigdy nie unika odpowiedzialności za swoje produkty i w ewentualnych problematycznych sytuacjach stara się pomóc klientom, dlatego prosimy o doprecyzowanie sprawy.

Proszę o kontakt w wiadomości prywatnej wraz ze zdjęciem paragonu, pompy, oraz dokumentem odmowny z reklamacji.

 

Po dostarczeniu tych informacji, sprawdzeniu zgodności postaramy się załatwić pozytywnie Pana sprawę.
 

Pozdrawiam,
J.M.

no to chyba jednak waszą pompa nie jest najlepsza bo ja ma działać na 120mpa, a przy 170 pęka, to licho trochę, hylmet do ich aluminiowej pompy dodaje możliwość kupna zaworu 200mpa i nic nie pęka a śmiga aż miło, swoją drogą praca z 120mpa to musi być niezła katorga.

CHłopcze mylisz wydajnosc z cisnieniem

Tylko jak nie ma ciśnienia to podnośnik traci udźwig, bo to ciśnienie odpowiada za siłę generowaną na siłowniku, a przepływ za szybkość działania.