Skocz do zawartości

Kukurydza-żerowanie dzików


soltys48

Przyszedł długo wyczekiwany deszcz a z nim to......😡😡😡

  • Sad 1



Rekomendowane komentarze

I jak tu się nie wkurw... U mnie prezes koła mówi że musimy żyć w symbiozie ze zwierzyną polną, szkoda że myśliwi nie żyją z nami w symbiozie

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Na tej działce jestem codziennie, wczoraj jeszcze coś nie coś było wybrane. Dziś mało kurwica mnie nie wzięła 😡

Łowczy na urlopie i telefonu nie odbiera,sekretarz-leśniczy to samo. Dopiero zlitował się najstarszy myśliwy w kole i ma popilnować z bronią

Odnośnik do komentarza

A co on w takiej qq zrobi? Jak tu dzik bezpieczniej się czuje jak w lesie. Znam ten ból, wkurw i nieprzespane noce na polu. Na szczęście wżeniłem się w "bezdzikowe" tereny. 

Odnośnik do komentarza

Zawiozłem mu tam zwyżkę a nóż widelec popłoszy....

Chyba nie ma bezdzicznych terenów.

Byłem w okolicy Łowicza i podobno nie ma tam dzików..... W nocy locha z warchlakami spacerowała drogą w kierunku mazowieckiego 🤪 

Odnośnik do komentarza

Dokładnie właśnie tak. W wysokiej kukurydzy czuje się jak w lesie. A jak ma blisko jakieś bagno, to wyjdzie z niej dopiero przy koszeniu. Jakby lepszy kontakt z kołem łowieckim był, to najlepiej żeby przeszła naganka. Takie pilnowanie pomimo najszczerszych chęci, jest mało skuteczne. 

Odnośnik do komentarza

Fakt przypomniałeś mi, 2 lata temu odłowili chyba w Zgierzu że 30szt i wypuścili w naszym terenie na szczęście dużych szkód nie robią u nas, ale wieś obok już tak. Generalnie w łowickim to zależy, niektóre tereny jest mało dzika ale w większości od zarypania, a płowej jeszcze więcej. Może coś na tym wyjedzonym pod lufę wyjdzie. 

Odnośnik do komentarza

Przemek to kiedy na dziczyznę podjechać?  Ja wiem że ty tak tego nie zostawisz😉

A ja Dziki u siebie widziałem ostatnio z 30 lat temu. 

Odnośnik do komentarza

Jutro biore chłopaków i idziemy jeden przy drugim moze się je wypłoszy-jeśli dziś Heniu nic nie ubije

Ty nie widziałeś a ja tak

Odnośnik do komentarza

Dziady jak kolby sięgnąć nie mogą to kładą się i łamią łodygi jak im średnio smakuje to kolba raz ugryziona i leży. Ilu hodowlę przez to cholerstwo zwineło. 

Odnośnik do komentarza

Kolba może im smakować, a i tak ugryzą raz czy dwa i niszczą następne, już taka natura tych szkodników. Najgorzej, że nawet teraz kiedy mają robić odstrzały sanitarne, to koła się migają od tego. Dla nich dużo dzików to łatwo zarobione euro od niemieckich czy holenderskich "turystów myśliwskich"

Odnośnik do komentarza

Znajomemu na Podlasiu sarna wyskoczyła z takiej kukurydzy prosto w auto.Poszla szyba i szklany dach..pełno tej dziczyzny wszędzie czy to dzik czy sarna.

Odnośnik do komentarza

u nas dziki to sporadyczność mimo iż 1/3 upraw w okolicy to kukurydza, ale i większe zalesienia to dopiero 15km i dalej się zaczynają 

Edytowane przez Tigon
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Tigon napisał:

u nas dziki to sporadyczność mimo iż 1/3 upraw w okolicy to kukurydza, ale i większe zalesienia to dopiero 15km i dalej się zaczynają 

Nawet sobie sprawy nie zdajesz ile dzik w ciągu nocy może zrobić kilometrów

Odnośnik do komentarza

Trzeba było ja ogrodzić 👍 

W okolicy kiedyś jeden walczył z dzikami bo mu niszczyły metrową qq i tak z nimi walczył że w końcu ją ogrodził ... Tylko że akurat wtedy dziki były w kukurydzy 😂😂

Edytowane przez TheraRolnik
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, 6465 napisał:

Przemek to kiedy na dziczyznę podjechać?  Ja wiem że ty tak tego nie zostawisz😉

A ja Dziki u siebie widziałem ostatnio z 30 lat temu. 

No miałeś rację że tematu nie popusci

  • Like 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v