Case jxu

odważnie

Niestety z samej góry nie chciało spaść to trzeba było jakoś to zwalić.

Po ile płaciłeś za obornik?

No to jest kaskaderka.. 

A potem świat na głowie😉🙃

1500 zł za skład czyli 25-30 t. Nie mieliśmy lepszego pomysłu jak to zwalić 😁

Hardkorowy rolnik. 

przeciec tam jest tak usypane ze i na opuszczonym by wjechal zeby zrzucic turem. Skad jestes bo ja bym mial za 700 nawet taka wanne jak bys chcial

Powiat węgrowski, nie dało by rady, on i tak dalej nie wjeżdżał, zgarnął co mógł i pukał w dno żeby góra się obsypała. A masz swój transport?

no wlasnie z transportem slabo,a towar to samo gowienko bez slomy

Czytałem że kurzak najlepiej jest od razu rozwieść na pole. Mam możliwość zakupić sporo obornika po indykach tylko właśnie zastanawia mnie czy można trzymać na pryzmie do jesieni bo obornik będzie właśnie za miesiąc a rozwozić będę na jesień.

nawieźć na pryzmę na wierzch od byków rzucić i niech leży. napisałem Ci na priv. Mógłbyś zajrzec i odpisać

53 minuty temu, Vhalior2 napisał:

przeciec tam jest tak usypane ze i na opuszczonym by wjechal zeby zrzucic turem. Skad jestes bo ja bym mial za 700 nawet taka wanne jak bys chcial

Ja bym chcial za tyle.

Vhalior2 napisał:

no wlasnie z transportem slabo,a towar to samo gowienko bez slomy

Ja transport ogarnę, a skąd jesteś?

słyszałem, że w kurnikach potrafią ścielić trocinami. Pewnie to głównie z drzew iglastych. Jeśli by tak było, to taki obornik by trochę zakwaszał ziemię.

1 godzinę temu, JarekBazydlo napisał:

Czytałem że kurzak najlepiej jest od razu rozwieść na pole. Mam możliwość zakupić sporo obornika po indykach tylko właśnie zastanawia mnie czy można trzymać na pryzmie do jesieni bo obornik będzie właśnie za miesiąc a rozwozić będę na jesień.

osobiście mam trochę doświadczenia z obornikiem indyczym i jeżeli ma być rozwieziony pod orkę to jak najbardziej można od razu rozrzucić, ale jeżeli ma być rozrzucony na użytki zielone to radzę pryzmować i rozrzucić na jesieni bo w pierwszym pokosie dużo nagrabisz obornika i bydło niechętnie to zjada, a przy rozrzuceniu jesiennym trawa szybciej rusza na wiosnę i obornik przez zimę zginie  

 

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez AdeXZet

U mnie w okolicy pelletem jeden ścieli u brojlerów. 

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez masio513

AdeXZet napisał:

1 godzinę temu, JarekBazydlo napisał:

Czytałem że kurzak najlepiej jest od razu rozwieść na pole. Mam możliwość zakupić sporo obornika po indykach tylko właśnie zastanawia mnie czy można trzymać na pryzmie do jesieni bo obornik będzie właśnie za miesiąc a rozwozić będę na jesień.

osobiście mam trochę doświadczenia z obornikiem indyczym i jeżeli ma być rozwieziony pod orkę to jak najbardziej można od razu rozrzucić, ale jeżeli ma być rozrzucony na użytki zielone to radzę pryzmować i rozrzucić na jesieni bo w pierwszym pokosie dużo nagrabisz obornika i bydło niechętnie to zjada, a przy rozrzuceniu jesiennym trawa szybciej rusza na wiosnę i obornik przez zimę zginie  

 

ja sie nie znam ale wedlug niektorych źródeł kurzaka nie mizna dawac na łąki jak to dasz do żarcia to cale stado może fiknac

Ten obornik dawał bym pod orke ale właśnie na jesień dopiero. Słyszałem że są duże straty składników jak jest pryzmowany przez dłuższy czas. Mam też dostęp za darmo do starych podziurawionych bez sianokiszonki i może je bym wrzucal w paszowozu i troszkę rozdrobnil a potem przykryl tym pryzme. Co o tym myślicie? Warte to będzie zabawy? Bel jest około 20szt niestety pewnie żadna się nie nadaje do skarmienia bo już 2 lata tak stoją u babki od której mam dzierżawę i mówi że mogę je zabrać.

To lepiej rozetnij i wrzuć te bele na pryzmę obornika indyczego.

 

Kurzak czy inny wysokoazotowy obornik zastosowany pod orkę  na wapnowanym polu może doprowadziś do uszkodzenia całego zasiewu, np kukurydzy.

Dotyczy suszy i wysokiej temperatury. W glebie w przestrzeniach powietrznych magazynuje się wydzielany amoniak i niszczy korzenie.

Kto Ci to przywoził?

Dostałem takie samo zdjęcie

 

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez soltys48

Na łąki jak już dawać to kurzak a nie indyczy, bo w indyczym zostają długie pióra. Sam nie daje bo się boje dlatego, że tak jak kolega wyżej napisał bydło potrafi wyjechać, ale to przez zdechłe sztuki, które zostają w gnoju.

6 godzin temu, Vhalior2 napisał:

przeciec tam jest tak usypane ze i na opuszczonym by wjechal zeby zrzucic turem. Skad jestes bo ja bym mial za 700 nawet taka wanne jak bys chcial

a do zachodniopomorskiego też dowieziesz za takie pieniądze?

A jakim dysponujesz obornikiem?

za tą kasę to poproszę z 500 ton na początek 

soltys48 napisał:

Kto Ci to przywoził?

Dostałem takie samo zdjęcie

 

Lokalny przewoźnik.

rafal i cichy jestem z wlkp, ostrow wlkp. 700 zl z wlasnym odbiorem niestety nie mam transportu