Tulejowanie osi

Przerabiałem to w zeszłym roku tylko poszedłem na łatwiznę i tokarz mi to wszystko robił

No roboty trochę jest kapitalke robię 😀

Jakiś fajny sposób na tulejowanie? też mnie to czeka 😅

No pasowałoby wmiare dobre tulejki kupić ale to wiadomo jak jest. Calość została zdemontowana, umyta, rozkręcona, tulejki wybiłem rurką uderzając dookoła tulejki poprostu musisz coś dopasować żeby udało się to wybić potem wejścia zostały delikatnie przygładzone pilnikiem tak żeby tulejka ładnie wchodziła. Następnie ustawiłem tulejke w gniazdo dopasowałem taki pobijak równiutka płaszczyzna i wbijałem wiadomo że to zostało zrobione domowym sposobem tym czym było można było by tulejki wprasować. 

Przed wybiciem wykręciłem kalamitki. Zależy wszystko od tego w jakim stanie jest twoja belka i cały osprzet bo jak długo ktoś jezdzil z takim luzem to mogą być otwory porozbijane i wtedy nie obejdzie się bez dorabiania toczenia jakiś redukcji ale to zobaczysz jak rozkręcisz. 

Edytowane 12 Listopada 2019 przez Konrad1705787

tulejki zazwyczaj są z naddatkiem trzeba mieć rozwiertaki i po wbiciu to spasować

Zgadza się trzeba rozwiercic zapomniałem dopisać. 

Mam rozwiertak nastawny. 

U mnie w starym zetorze nie bylo segera z przodu i tulejka sie wysunęła, chodzilo bez tulejki. Kupilem jedną nową bo ta wysunieta jak nowa zlozylem na starym sworzniu i ok jest niewielki luz ale akceptowalny. Ale to stary zetor z 72go on bez tulejek tez wytrzymuje i dobrze sie prowadził

tylko z ciężką talerzowka i obciaznikami nie bardzo dalo sie jechac. Tulejek w miekkim przodzie dolnych nie bylo wcale az wytarlo sworznie zwrotnicy do tego stopnia ze sie skrzywily i tokarz nie mogl go stoczyć. Dzis nowe zamowione

3 godziny temu, Borekk17 napisał:

tulejki zazwyczaj są z naddatkiem trzeba mieć rozwiertaki i po wbiciu to spasować

już nie, nowe są dopasowane do sworznia i nie są w całości mosiężne tylko po zewnątrz napylone na żółto

 

gdybyś miał lekko rozbite gniazda w zwrotnicach polecam klej do gwintów a nie zabawę z regeneracją, a stanowczo odradzam nowe zwrotnica, szczególnie do osi okrągłej 

Tulejki które zakupiłem są z Pom Tyczyn cale mosiężne poszedłem sprawdzić specjalnie.

Jedyna porządna oś to ta okrągła a co do tych nowych zwrotnic masz racje totalne dziadostwo.

Te tulejki trzeba rozwiercić także zależy co się kupi.

w płaskich odwrotnie części ruchome są tak w zetorach (mam 7211) jak i w ursusach . Tzn sworzeń siedzi w osi nieruchomo a obraca sie we wsporniku .

W 330 wymieniałem sworzeń i tuleje mosiądz z drugą stalową pod wymiar już , ale muszę do tokarza dać następnym razem bo luz się zrobił w belce 

Dnia 12.11.2019 o 16:55, izydor6280 napisał:

 

gdybyś miał lekko rozbite gniazda w zwrotnicach polecam klej do gwintów a nie zabawę z regeneracją, a stanowczo odradzam nowe zwrotnica, szczególnie do osi okrągłej

Klej do gwintów... Chłopie nie raz na pasowaniu potrafi obrócić tuleje przez ciasnym spasowaniu sworznia a ty polecasz to przykleic. Jak masz gwint zerwany to też na klej śrubę wklejasz i Ci trzyma? Żenada

Dnia 12.11.2019 o 12:52, Borekk17 napisał:

tulejki zazwyczaj są z naddatkiem trzeba mieć rozwiertaki i po wbiciu to spasować

Są gotowe, tyle że je zaciska po wbiciu. 

no to ja mam to szczęście że te tulejki co kupuję to przed wbiciem już jest ciaśniejsza 0.25 a po wbiciu zawsze się coś jeszcze zaciśnie

1 godzinę temu, Borekk17 napisał:

no to ja mam to szczęście że te tulejki co kupuję to przed wbiciem już jest ciaśniejsza 0.25 a po wbiciu zawsze się coś jeszcze zaciśnie

Bo kupujesz nadwymiar, surowe nie występują...

T

Edytowane 1 Stycznia 2020 przez Konrad1705787

18 godzin temu, bears napisał:

Klej do gwintów... Chłopie nie raz na pasowaniu potrafi obrócić tuleje przez ciasnym spasowaniu sworznia a ty polecasz to przykleic. Jak masz gwint zerwany to też na klej śrubę wklejasz i Ci trzyma? Żenada

nie zabłysnąłeś, na takim patencie już 2 sezony przelatane

6 godzin temu, izydor6280 napisał:

nie zabłysnąłeś, na takim patencie już 2 sezony przelatane

To na pewno. I na sznurek od snopowiązałki