Krone AM243S

A co to jest za trawa?🧐

Mi to wyglada na kupkowke 🙂

Późno koszona.

Przynajmniej kwasicy nie będzie 🤣 kłos u d*py za przeproszeniem, a drugi koniec jeszcze w pysku 😈

Zależało mi na masie temu tak długo trzymałem żeby podszycie urosło, to mieszanka kł-6 z grannum.

Jeszcze troszkę i sama by się posiala;)

Jak dla mnie takie koszenie jak ma 20cm to szkoda paliwa,bo mało bel a roboty tyle samo.A zresztą pierwsza zawsze dobrze rośnie po wiośnie i jak dobrze rośnie trzeba to wykorzystać bo paszy mało przez tą susze.

Roboty też mniej, bo tylko kosisz i zgrabiasz tyle samo czasu a prasujesz krócej, zwozisz szybciej, owijasz mniej

Ciekawe co krowa na to? xD

Mleka to z tego nie bedzie potem się podniecaja jakie to super rolniki bo po 20 bel z ha zbierają 😂

W tym roku ważne aby było co dawać a nie ze mniej mleka będzie, bo kupować siano sianokiszonkę to kosztuje a jedzą dobrze.

Nie zrozumie ten którego nie dotknęła susza dwa lata pod rząd i w efekcie ogromny deficyt paszy...

ja takiego pierwszego pokosu w tym roku nie mialem , drugi tragedia z trzeci teraz zrobie w sumie pielegnacyjny zeby badyle i chwasta na zime skosic.

Jak to pierwszego nie miałeś? nawozu nie posiałeś woda zabrała ?

U mnie też deficyt paszy i teraz nadają ciepło, a to też będę kosił gdzie da się coś skosić nawet i 10 bel to 1000zł.Jak przyjdzie kupić,drugi pokos u mnie był nawet nawet,niby niska trawa była ale gęsta ale i tak mało,z pośród wszystkich plonów jakie zebrałem to trawa na samym końcu, nawet ziemniaków dużo a niby niema,kukurydzy też dużo ale trawy w tym wszystkim naj mniej.

Edytowane 11 Października 2019 przez Gość

U mnie na pierwszym pokosie trawa była taka ,że miejscami żabę by zobaczył... A nawożenie mineralne i organiczne gnojówką takie same jak co roku. Po prostu zabrakło wody i tyle...

A kiedy to nawożenie było bo to może być kluczowe

Ty chyba nie wiesz co to susza bo jak wody nie ma to g.no ci da nawozenie. Po drugie czytaj posta ze zrozumieniem a nie wyrywkowo....

Tylko niektórzy sieja azot w maju kiedy inni koszą a co to brak paszy wiem dobrze dlatego robię zapasy i krowy moje do końca roku jadły będą kukurydzę i sianokiszonkę z 2018 roku

Nawożenia mineralne w pierwszej połowie marca , gnojówka na przełomie marca i kwietnia w momencie ruszenia wegetacji. Co do zapasów to chciałbym znać ten sposób jak zrobić zapasy kiedy wszystko wysycha i miejscami zostaje goła ziemia...

przede wszystkim trzymać tyle ile da się radę wyżywić a nie poupychane piętrowo Sylwek a jakie dawki mineralnych i co siane?

Odpowiednia powierzchnia upraw wedle stada. W tych czasach wszystko hoduje na styk, przyjdzie susza i nie ma co dać. U mnie co roku było zapasu przy krowach przynajmniej na pół roku. A mimo to jeszcze jeździłem 10km od domu na dzierżawy. I się opłaciło

Gdy były normalne lata a nie susze dwa lata pod rząd to starczyło mi spokojnie... W tym roku na niektórych polach po prostu wszystko wyschło do gołej ziemi , bydła łącznie z cielętami mam 40 sztuk a ziemi i łąk razem jakieś 45 ha więc nie jest to aż tak mało. Co do dawek mineralnych o które pytał Sławek to tak: saletra amonowa w dawce 250 kg/ ha i trochę polifoski 6 ale nie wiem czy to wogóle uwzględniać bo tylko jakieś 120 do 150 kg siałem. Wczesną wiosną ruń przebronowałem lekką broną o krótkich zębach i później siałem nawóz.

Powierzchnia wg stada przy obecnych cenach albo powiększasz albo rezygnujesz

Powiększaj areał jak powiekszasz stado. Żadna filozofia