Wyciek

Zapocenie czy wyciek ? Bo trochę za czarno jak na zapocenie.

zapewne simering na wałku od skrzyni d*py dał , normalne

@mateuszc355 wyciek już w sumie,faktycznie 

Przechodziłem to w lipcu . Przyjemna robota tylko dwa razy rozbierałem .

5 minut temu, mateuszc355 napisał:

Przechodziłem to w lipcu . Przyjemna robota tylko dwa razy rozbierałem .

 

Edytowane 18 Kwietnia 2019 przez jackob1997

Sprawdź jeszcze czy masz dociągnięte śrubki od miski olejowej.

@mateuszc355 są dociągnięte 

Najpierw to to kup środek do mycia silników i porządnie go umyj myjką  by zlokalizować czy leje się z odrzutnika oleju z wału korbowego czy z wałków sprzęgłowych ewentualnie mogą być   już gwinty przeciągnięte w bloku i w pokrywie aluminiowej z tyłu silnika i uszczelka nie przylega szczelnie...Sprzęgło Ci nie  ślizga ? 

Leje się z odrzutnika i jak ze skrzyni.

@Rafallll360 sprzęgło działa tak jak trzeba, nic się nie ślizga

Nic się ślizga jasne.... Konkretnej roboty nie widział to nie ma jak się ślizgać

@Adi96widział już konkretną robotę i to nie raz. Pracował w pobliskim PGR a potem 10 hektarów pszenicy a teraz 13 hektarów łąk i kilka arów ogródka. Jeśli się dobrze sprzęgła używa to nie będzie się slizgać

i cały czas miał ten wyciek, jeszcze z czasów pgr????

@jackob1997 Człowieku mi chodzi na stan na dzisiejszy.... Kiedyś to moja praktycznie nie była gaszona...

Jeżeli z wału się leje tak mocno to zapewne codzienie jest dolewka oleju do silnika

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

i cały czas miał ten wyciek, jeszcze z czasów pgr????

No a jak... A tak na poważnie to zaczęło ciec 1.5 roku temu jakoś z tego łączenia skrzyni z silnikiem 

@Adi96C-4011 za czasów pgr też praktycznie non stop chodził 

@stempos1980niema dolewki.przed włókowaniem  nie dolewalem wcale oleju bo jest ile trzeba 

U mnie też znaczy teren a sprzęgło działa jak należy. Już raz specjalnie rozpoławiana była żeby to uszczelnić i znów wróciło

jackob1997 napisał:

teraz 13 hektarów łąk i kilka arów ogródka. Jeśli się dobrze sprzęgła używa to nie będzie się slizgać

poszedł by do ciężkiej roboty to by się ślizgało. a w kosiarce to ciężko nie ma bo ciężkiej roboty to on nie widzi

Kurla kiedyś to było 😂Panowie 13ha łąk to na rozgrzewkę się kosi. Jesienią brat dzień w dzień przez tydzień po ok 8h dziennie orał 360 z ug3 i kolczatka a 360 ani grama oleju nie wzięła. Ale to tylko dlatego że terminy goniły. Nie była to przyjemna robota. Ale na szczęście jest większy koń już w stadzie i nie trzeba będzie się męczyć ;)

Proszę nie rozśmieszaj mnie na włókowanie miałby wziąć olej obciążenie żadne.

5 minut temu, Adi96 napisał:

Proszę nie rozśmieszaj mnie na włókowanie miałby wziąć olej obciążenie żadne.

Ja nie twierdzę że włókowanie obciąża... 

czy te miejsce na łączeniu skrzyni i silnika da się skutecznie uszczelnić na dłużej? Mi już to dwa razy robił zakład specjalizujący się w remontach ursusów (nawet dealer tej marki) i dalej się w tym miejscu poci. Teraz 60tka poszła do innego gościa (by to zrobił) i tak się zastanawiam czy to jest do zrobienia, czy znowu zrobi na chwilę.

Przez nieszczelność na odrzutniku często te łursusy przeciekają, przyczyn może być sporo od  naturalnego zużycia uszczelnienia przez spore przedmuchy na pierścieniach po zaklejony   filtr we wlewie oleju.

silnik przeszedł kapitalny remont rok temu więc uszczelniacz też powinien być wymieniony. Ale kto wie:(