Skocz do zawartości

Ucho od siłownika metal technik



Tygodniowy tur metal technik. Stało się podczas nabierania obornika



Rekomendowane komentarze

Dalej kupujcie tanie tury to takie kwiatki będą na porządku dziennym. Ze mnie się śmiali jak do renówki kupowałem starego faucheuxa, no przecież w tej cenie nowy polski by był. Śmiali się i śmiali do czasu aż zobaczyli co ten dziadek robi, tanie polskie to przy tym (niestety) zabawki.

Pójdzie to na gwarancji?

  • Like 2
2 godziny temu, dzikidaniel napisał:

Dalej kupujcie tanie tury to takie kwiatki będą na porządku dziennym. Ze mnie się śmiali jak do renówki kupowałem starego faucheuxa, no przecież w tej cenie nowy polski by był. Śmiali się i śmiali do czasu aż zobaczyli co ten dziadek robi, tanie polskie to przy tym (niestety) zabawki.

Pójdzie to na gwarancji?

aha czyli zagrabanicznym sie inaczej robi niż polskim ? 🤣

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

aha czyli zagrabanicznym sie inaczej robi niż polskim ? 🤣

Jeśli mówimy o turach to tak, nie martwisz się czy rama wytrzyma/sworzeń puści/ucho się oderwie a tylko czy siłowniki/hydraulika dadzą radę podnieść. W przypadku polskich masz przykład ze zdjęcia jak musisz uważać. Pracę wykonujesz szybciej bo pilnujesz tego co robisz, a nie tego czym robisz.

  • Like 1
20 minut temu, dzikidaniel napisał:

Jeśli mówimy o turach to tak, nie martwisz się czy rama wytrzyma/sworzeń puści/ucho się oderwie a tylko czy siłowniki/hydraulika dadzą radę podnieść. W przypadku polskich masz przykład ze zdjęcia jak musisz uważać. Pracę wykonujesz szybciej bo pilnujesz tego co robisz, a nie tego czym robisz.

jaki mam przykład ? mam metal-facha od 2014 roku przerzucił tysiące zwijek siana, słomy, ciężkiej sianokiszonki i wiele innych brać zrobił i nawet luzów jak do tej pory nie ma ;)

Przecież wiadomo że każdy chwali swoje, i odwieczne zaklęcie że lepiej zagramaniczny starość niż nowy polski bo przecież nie idzie u nas kupić nic dobrego. Nie to że mam coś do zachodnich używek bo sam w wielu kwestiach jestem tego samego zdania, ale są i polskie ładowacze godne polecenia. Ja tam swojego intertecha użytkuje od 2017 i śmiało mogę go polecić. Przez ten czas absolutnie nic się z nim nie działo, a przewalił już sporo towaru. Cieżkiego obornika ziemi, czy bele sianokiszonki przy których ciągnik jeździł na trzech kołach mimo obciążnika na tyle. Regularnie smarowany, i chodzi jak złoto gdybym go dobrze umył to wyglądał by nadal jak w dniu zakupu. Osprzęt też robią solidny przez co dobrze się sprzedaje i ludzie chwalą. Także nie ma co pisać głupot że tylko ten zachód taki wspaniały a nasze to bee. 

A ten ze zdjęcia to wygląda że producent naprawdę sobie w uja leci przy produkcji jeśli on tak wygląda po tygodniu. Wygląda tak jak by był nie pomalowany w tym miejscu tylko lekko psiknęli farbą.

2 godziny temu, Rolnik7343 napisał:

jaki mam przykład ? mam metal-facha od 2014 roku przerzucił tysiące zwijek siana, słomy, ciężkiej sianokiszonki i wiele innych brać zrobił i nawet luzów jak do tej pory nie ma ;)

Metalfacha to widziałem u sąsiada na Majorze (a nawet trochę nim robiłem), niby 1000 kg udźwigu a cięższy balot sianokiszonki był dla niego wyzwaniem (nie dla ciągnika a dla tura). O trwałości za wiele się nie wypowiem bo po 100 kilku MTG go sprzedał wraz z ciągnikiem.

Przekonywać nikogo nie mam zamiaru, jednak robiłem na różnych i polskich i zachodnich turach. I powiem tak, niestety wciąż jest pod tym względem przepaść. I nie tyle przepaść technologiczna czy konstrukcyjna a materiałowa i kontrola jakości. A to że jednemu trafi się taki tur że nie może się go nachwalić, nie rekompensuje innemu rolnikowi kupy złomu na który producent się wypiął i gwarancji nie uzna.

 

23 godziny temu, dzikidaniel napisał:

Metalfacha to widziałem u sąsiada na Majorze (a nawet trochę nim robiłem), niby 1000 kg udźwigu a cięższy balot sianokiszonki był dla niego wyzwaniem (nie dla ciągnika a dla tura). O trwałości za wiele się nie wypowiem bo po 100 kilku MTG go sprzedał wraz z ciągnikiem.

Przekonywać nikogo nie mam zamiaru, jednak robiłem na różnych i polskich i zachodnich turach. I powiem tak, niestety wciąż jest pod tym względem przepaść. I nie tyle przepaść technologiczna czy konstrukcyjna a materiałowa i kontrola jakości. A to że jednemu trafi się taki tur że nie może się go nachwalić, nie rekompensuje innemu rolnikowi kupy złomu na który producent się wypiął i gwarancji nie uzna.

 

Niewiem co mial za Metalfacha i jak nim pracowal ale mój ma udzwig 1600 kg a palety ponad 1200 Kg z nawozem sciagam z tira bez problemu.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v