Uszczelka głowicy MF 3060

Domowymi sposobami odpada ale jak się zrobi raz a dobrze to chodzi i chodzi. Sam jestem ciekaw powodu braku kompresji u kolegi bo tuleje surowe, docierany ok. Ciekawe jak ta głowica. Jak ją ściągniesz ciekawe jak wyglądają tuleje.

misio3p mozesz mi wyslac adres i powiedziec cos o kosztach

Ja robiłem silnik valmeta w Paciorkowej Woli i wszystko ok Wyciągnąć załadować na palete i zabieraja do siebie potem do domu też ich trans.kwestia dogadania .Czas ok 1-2 tyg.

3p to jest temat rzeka. Problem jest z jakością części. Można kupić oryginał, ale dać za sam wał 3.5 tyś no cóż... Nie ma to jak oryginał nie rozbierany, chociaż wiadomo że nikt nie grzebał.

krzysiek daj jakis namiar do nich

@sznajdik Moja rada jest taka, żebyś założył jakąś inna tańszą uszczelke, najlepiej żeby była troche grubsza od tej i miała dobre okucie przy cylindrach I albo to będzie trzymać albo nie. Wtedy pomierz ciśnienia spreżania. Jak wyjdzie, że ciśnienia spreżania nie ma to wiadomo, że znowu rozbieranie, ale chociaz nie zmarnujesz drogiej uszczelki. Ale jak to nie pierwszy raz kiedy ci wydmuchało to raczej ta cienka uszczelka ci nie pomoże.

Mają swoją strone wpisz Paciorkowa Wola Krawiec tam wszystko znajdziesz.

W sumie dobry pomysł, jakby sie okazało czego nie życzę że czeka Cie drugi remont to uszczelka będzie jak znalazł. jak nie będzie kompresji to zrob jeszcze probe z olejem na tłoki dla pewnosci

Wymieniałeś zawory w głowicy? Ta uszczelka jest dobra, ale jest cienka. Jak masz plaszczyzny na perfekt to można wkładać. Jak dmuchało ci wcześniej to raczej nie pomoże.

krzysiek i zadowolony z ich pracy?

@Adi96 już kiedyś pod moimi zdjęciami pisałem, że mam problem z dmuchaniem uszczelki. Jedyny remont silnika był w 2005 -  już swoje zrobił.

 

@krzysiek1979 dzięki za namiar. Rozumiem, że zadowolony z wykonanej usługi?

 

To był silnik z 81 roku facet był naprawde w temacie i nawet nie robiłby tego silnika gdyby nie miał pojęcia  .Na początku sam starałe sie namierzyć zestawy ale ciężko było bo bez rozbierania nie wiadomo ile pierscieni na tłokach bo byly różne typy .Mniejsza o to silnik był zrobiony bardzo dobrze nie miał przecieków ładnie palił nie grzał się i nie pobierał oleju po dotarciu.Dostałem gwar. na 2 sezony koszenia (kombajn) .Już mineło 6 czy 7 lat i wszystko ok. Woziłem także do nich pompe wtr. wtryski oraz głowice z 3512 zrobili mi to od ręki i też polecam choć we wtryskiwaczach jedna końcówka padła po kilku mth .Ale to przy dzisiejszych częsciach czasem tak bywa....

46 minut temu, URSUS16 napisał:

Wymieniałeś zawory w głowicy? Ta uszczelka jest dobra, ale jest cienka. Jak masz plaszczyzny na perfekt to można wkładać. Jak dmuchało ci wcześniej to raczej nie pomoże.

Z głowicy po remoncie został tylko korpus i sprężyny jak dobrze pamiętam reszta ponoć wymienione

Ja z czystym sumieniem polecam braci Rynkowskich z Głowna

Przecież pisałeś że zawsze dmucha między pierwszym a drugim cyl. Albo coś krzywe albo tuleja wpadła... Nic tu nie wymyślisz a władanie kolejnej uszczelki raczej sensu nie ma... Jeszcze te próbę olejowa zrobić co by być pewnym o stan głowicy...

I co dalej? bo reklamacji pewnie mi nie uzna bo już słyszałem ,,za ciężko ma to wywala" albo ,,przegrzany bo inaczej tak by nie było". A ta zapadnięta tuleja to jaka przyczyna? przy wciskaniu zje.... czy coś innego?

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez sznajdik

Widział kto przegrzanego perkinsa? chyba byś musiał bez wody jeździć bo nawet na zawalonej chłodnicy ciężko o przegrzanie. A co nim robisz? Pług siewnik, przyczepa? to pikuś... mój ma istne biczowanie w sieczkarni do kukurydzy i jakoś nic się nie dzieje z uszczelkami. W tym roku to nawet LPG mu dmuchałem w filtr i jakoś nic się nie stało.... olej se łyka bardziej lub mniej ale takich problemów jak u Ciebie nie ma

Te głowice po regeneracji to długo nie są szczelne, wiec przed wlożenien sprawdź ją dla pewności na szczelność. Potem dobrze dokręcić, ustawic odpowiednio luzy zaworowe i mierzyć ciśnienia sprężania. Tak wgl to pewnie ten mechanik sam nie robil honowania tylko jakaś firma, może to oni na zły wymiar to zrobili (przy przypadku gdy po złożeniu nadal ciśnienie słabe), albo przegrzanie z powodu np zapowietrzonego układu

Tak, tuleja mogła być wpier..olona a nie osadzona. Jak zdejmiesz pokrywkę to pomierzysz tuleje, albo daj tłoki na środek i zalej naftą - wszystko wyjdzie. Jakoś nie pamiętam czy micha wylezie w ciągniku ale spróbowałbym wyjąć też tłoki. Głowica raczej ok bo pęknięcie to awaria w konkretnym miejscu.

35 minut temu, DTaras napisał:

Tak, tuleja mogła być wpier..olona a nie osadzona. Jak zdejmiesz pokrywkę to pomierzysz tuleje, albo daj tłoki na środek i zalej naftą - wszystko wyjdzie. Jakoś nie pamiętam czy micha wylezie w ciągniku ale spróbowałbym wyjąć też tłoki. Głowica raczej ok bo pęknięcie to awaria w konkretnym miejscu.

Napisz kolego jak to się "wpierdziela" i czym autor ma pomierzyć tuleje? Metrówką czy może suwmiarką jak któryś z miszczów na forum.

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez bears

Trza by poszukać w książce ile to ma wystawać... Znajomy w 3P miał taki przypadek. W sumie jaka przyczyna to nie wiem. Widać któryś z wymiarów tulei nie spasował. Pokazywał mi miedziane podkładki pod kołnierz tulei

 

Zdaje się 0,94mm o ile dobrze sobie w książce znalazłem

Edytowane 2 Stycznia 2019 przez lukbold

Panowie a co powiecie o zestawach KMPBRAND szukałem w internecie ale dużo nie moge znaleźć, zestawy kupowała firma która wkładała tuleje i niby to lepsze części.

Misiu niedźwiadku - średnicówką się tego nie robi?

@Uziu92 a ty jak robisz remont silnika to gdzie oddajesz do obróbki?

Do tego perkola są tuleje gotowce i może takowe miałeś założone? Są tacy co to robią w ciągniku...