Wspomaganie Ursus C-360 3P

Sprzegielko jakies zrobic na zimę do odpalania

 

Alternator do zestawu musisz skołować. W okolicy 180A żeby na te 600 obrotów z prądem wyrobił.

Nie nie tak ogromny alternator jest zbędny wystarczający jest 55A od ruskiego T25 ja mam Taki i wystarcza w zupełności, wiadomo większy lepszy, ale do takiej mocy to cienki pojedynczy pasek utrzyma obciążenie ?

9 minut temu, DTaras napisał:

Alternator do zestawu musisz skołować. W okolicy 180A żeby na te 600 obrotów z prądem wyrobił.

Wydaje mi się że się mylisz, nawet w tych autach gdzie było to montowane rzadko jest alternator większy niż 90A, poza tym gdyby tam potrzebny był taki prąd to musiałoby to być zasilone przewodem z 25mm2, a pewnie jest tam wszystkiego z 6-10mm2. Znajomemu który ma właśnie wspomaganie elektryczne robiłem instalacje od podstaw, i miał tam jak dobrze pamiętam alternator z poloneza, 55A

1 godzinę temu, Genius9872 napisał:

ja wydałem 150 zł na wspomaganie elektryczne, plus groszowe sprawy na bezpieczniki i przekaźniki, do tego swoja praca zimowymi wieczorami i tyle w temacie ☺ w jednym ciągniku miałem hydrauliczne ... raz że wydałem 2.5 tyś na gotowy zestaw, to coś ciągle się urwało, jak nie sworzeń zwrotnicy ... to pękały odkówki na zwrotnicach i co miesiąc była awarią ... na początku siłownik był równolegle do silnika, bo taki był zestaw ... Po roku użytkowania sworzeń główny wyrobiony, przód latał jak chciał .. potem dodatkowy koszt siłownik między kola ..także zestaw wyszedł powyżej 3 tyś ... I Do tego w huk roboty i nerwów, najgorzej jak kiedyś komuś podczas jazdy głównymi drogami pęknie zwrotnica to zrozumie ze hydrauliczne nie jest takie dobre i bezpieczne, Natomiast elektryczne wspomaganie jest bezpieczne, bo jak sama nazwa mówi wspomaga i pomaga, a w razie uszkodzenia mamy nadal oryginalny układ kierowniczy ☺

tak było od razu robic

I tak zrobiłem siłownik założyłem między koła ☺ a jak to dalej wygląda tego już nie wiem ☺ Nowy nabywca zapewne się cieszy z udogodnienia ☺

Na dłuższy czas to tylko pompa w rozrząd. Pasuje bez przeróbek. No i przede wszystkim nie wyrabia sie klin na kole pasowym

U mnie jest na silowniku poorzecznym. Piękna sprawa takie wspomaganie

Sa tez artysci to drazki kierownicze spawaja do tzn koncowi ... np ytb ursus c360 turbo 1.5 bara 4x4 

 

Ale to są alternatory na 7000 obrotów. W ciągnimu mniej wydajny i chłodzenie goesze więc grubszy drut wskazany.

Dnia 23.12.2018 o 13:38, Genius9872 napisał:

ze jak ? jeden przegub ? jak to ma działać ? trochę nie bardzo, po za tym słabe rozwiązanie, przyjadą mrozy i nie odpalisz ciągnika, no chyba ze po kapitalce masz silnik to może da radę, a i nowe akumulatory 😁 ja to miałem w C360, jest to bajer ale nie praktyczne ... na to miejsce polecam elektryczne sto razy lepsze ☺

Silnik jest ok 20 lat po remoncie ale ani grama oleju nie wezmie i z zapalniem w zimie nie ma problemu a co do wspomagania elektrycznego to nawet je kupiłem ale moim zdaniem lepsze bedzie na olej jeżeli sie nie sprawdzi to zamontuje to elektryczne

Dnia 23.12.2018 o 19:38, DTaras napisał:

To w 3p nie idzie na rozrządzie założyć?

Do 3p jest specjalna pompa ktora kosztuje 450 i zaklada sie ją gdzie obok rozrusznika jest specjalne fabryczne miejsce na to ale mam tą z kombajnu to wykorzystam jezeli nie zda egzaminu to kupie tą drugą