Porzeczka czerwona

1 godzinę temu, aro1975 napisał:

Agrest a w środku tej porzeczki co rosło  - maryśka?

nie czaruj Michała, że Ci zostaje 45-80 na czysto bo na jesieni całe 90ha zasadzi

Niech sadzi - za dwa lata na krzewach jak agrest zostanie.

Maryśka nie musiała rosnąć -działka 0,8 ha - 16100kg x 5,20 zł netto

Taki rok się pamięta. Chwali krótko, a przeklina przez  naście kolejnych lat - tak jak z czarną. W życiu najważniejsza jest stabilność a nie huśtawka

31 minut temu, lukasz0920 napisał:

Może pomysl o przerobie tego np na sok 100% lub dzem, opłacalnośc całkiem inna tylko trzeba zainwestować i znaleźć rynek zbytu

To odnośnie agrestu?

Przy założeniu plonu 20 ton i wytłoczeniu soku mętnego pasteryzowanego na poziomie 75% (strzelam że tyle wyjdzie) otrzymałbym 15000l soku. To daje 3000 sztuk woreczków bag in box o poj. 5l. Usługowe tłoczenie to 7-8 zł za sztukę. 

Wartość plonu po cenie tegorocznego skupu to 10 tys zł, wartość usługi tłoczenia powyżej 20 tys zł. Pewnie na ilości taniej by było. Handlować tym nie mogę. I teraz kto to kupi?

To biznes nie na moją głowę

18 minut temu, piozz napisał:

a ktos myślał lub robi zbiór owoców róży?? bo smorodzina jak i agrest oraz borowki i jagoda kamczacka sie skonczy przy tych nasadzeniach

Różę też już pewnie w tysiącach ha w Polsce można policzyć. A bodajże w Słowacji jest jej mnóstwo. Teraz lansują derenia   świdośliwę i rokitnika.

Ale się pięknie zesrało. Dziś  po szybkim zjeździe ostała się cena 1 zł/kg. I to nie koniec zjazdu. Prawdopodobnie zakończą skup i towar jak agrest zostanie na krzewach. Zostało jakieś 35 t późnej odmiany.

Czarna  0,45 zł, na poniedziałek 0,3zł

Wiśnia dziś sprzedana po 1,2 zł.  Niestety cena niska bo wiśnia za ładna, jest zbyt gruba i na drylownicę nie pasuje. Mówię, że przywiozę drobniejszą odroślową - ta za drobna będzie po 0,8zł.

Od przyszłej soboty trzeba bedzie dopłacić za możliwość oddania owoców

Robią sobie jawnie jaja z producentów

Jawnie pokazują, że wycofują się z Polski na Ukrainę. Po co mają  dać zarabiać polskiemu rolnikowi jak ich  - niemiecki, francuski holenderski rolnik siedzi na Ukrainie i tam nieobjęty żadnymi zakazami i nakazazami  produkuje towar który bezcłowo wjeżdża do łuniiii.

Tylko po co rok temu nawet 6,5 zł za kilogram czerwonej płacili przy praktycznie normalnych zbiorach? dziś przy podobnych lub mniejszych zbiorach większość zakładów zamyka się na skup po Jonkersie. A gdzie Detvan, Rolan, Losan, Rondom, Rosetta, Rovada? Toż chyba 1/3 towaru nie kupili.

owoce miekkie beda placic tylko te co sa zbierane recznie (truskawki maliny) bo sila robocza jest droga

nie koniecznie zakłady skupujące robią co chcą wiedzą że tych towarów nieda się przechować i producent zmuszony jest sprzedać bezpośrednio po zbiorze i wykorzystują sytuację

Czarna po 30-35 groszy i musi być ładna bo przebieraja, jak znajdą zielonej coś to zaraz kilka % obcinają, ludzie mało co się nie pobiją o opakowanie, moja zostanie na krzaku. U znajomego na wiśniach gałęzie się łamią bo tyle towaru ale on o tak sprzeda po lepszej cenie niż inni z okolicy. Truskawka miała dobrą cenę i jestem bardzo zadowolony z plonu pomimo brakow deszczu jakie były i są.

1 godzinę temu, wojtal24 napisał:

owoce miekkie beda placic tylko te co sa zbierane recznie (truskawki maliny) bo sila robocza jest droga

Już widać to po malinie, za którą płacą już 1,6-1,8 zł/kg. Maliny miałem przez jakieś 13-14 lat i takiej ceny nie pamiętam. A pracownik był o kilkadziesiąt procent tańszy, choroby i szkodniki występowały w dużo mniejszym nasileniu, więc ochrona znacznie tańsza no i klimat był zupełnie inny i nawadniać nie musiałem.

Truskawkę też sobie odbiją i to szybciej niż później.

Z tą cena to różnie może być. Dużo plantacji wyschło a jeszcze więcej jest takich co nasadzili po kilka ha bo myśleli że poleca byle jakim opryskiem i będzie czysto, przychodzi do zbioru chwasty po metrze i trzeba szukać truskawki, a takich ,,plantatorow" w okolicy nie brakuje.

W poniedziałek zakończona akcja z czerwoną. Piątek i sobota cena po 1 zł/kg, niedziela 0,7 zł poniedziałek 0,8 zł. Ot taka huśtawka. Pierwsze wczesne sprzedane po 3 zł, średnia z sezonu 1,5 zł.

A nie można było na początku dać stabilnej ceny całosezonowej?

Dziś widziałem że jeszcze czarną kupowali - cena 0,25 zł/kg.  I kilkadziesiąt ton kupili. 

Wiśnia od poniedziałku po 0,5 zł/ kg kisten.