Biardzki 12m

jakim biegiem jezdzisz i ile obrotów i jakie cisnienie w opryskiwaczu??

jeżdżę na 3 biegu obrotów 1800 i ciśnienie 3 bary

na 3 biegu czyli ile km na godzine i ile l na ha

1 godzinę temu, michal1204 napisał:

jeżdżę na 3 biegu obrotów 1800 i ciśnienie 3 bary

To przeszło 2ha robisz na zbiorniku ?

według obliczeń jeżdżę w granicach 7 km/h i na hektar wychodzi mi 250 litrów

Na jakich końcówkach ?

na niebieskich

ja na niebieskich koncowkach 3 bary 5 km/h i wuchodzi oko 300l

a masz zawór stało ciśnieniowy?

przecież według tabeli przy 3 barach i 7 km powinno 200 l/ha

U mnie ta tabela g*wno warta. Duza różnica byla to Co pryskało a to Co na tabeli.

u mnie trochę różnica była ale jeżdżę ok 7,5 km i więcej jak 200l nie wychodzi pryskam 3 bary mam zawór stałociśnieniowy i standardowe końcówki chociaż chodzą mi po głowie jakieś dwustrumieniowe

ja mam średnią prędkość ok. 6 km/ha i wychodzi w granicach 250 l/ha

mam też taki lekko się bujniesz lanca o ziemie zachaczysz i już pogiety konstrukcja naprawdę licha

Masz racje te opryskiwacze to nie porozumienie

mlodyrolnik23 napisał:

mam też taki lekko się bujniesz lanca o ziemie zachaczysz i już pogiety konstrukcja naprawdę licha

To nauczcie się pracować tymi opryskiwaczami a dopiero krytykujcie. 

Jak każdy sprzęt ma swoje bolączki. 

Szału nie ma ale swoje zrobi. 

Edytowano Kwiecień 30, 2018 przez PRIMO

Ja tam większych problemów nie miałem . Tej zimy jedynie membrany wymieniłem , a opryskiwacz z 10 lat ma .

primo a czy ja napisałem że źle pryska oczywiście że nie bo fakt swoje zrobi podałem jego największą wadę bardzo ale to bardzo krucha konstrukcja i tyle

myślałem o jakiejś zachodniej używce ale nie było nic ciekawego i wszystkie duże więc kupiłem to

Ło matko . O ile ja drzew i słupów zahaczyłem , a ile po ziemi końce lanc szorowały ... No i żadnego spawu , ani prostowania robić nie musiałem . Co Wy tymi sprzętami wyrabiacie że takie narzekanie ?

6 minut temu, mlodyrolnik23 napisał:

primo a czy ja napisałem że źle pryska oczywiście że nie bo fakt swoje zrobi podałem jego największą wadę bardzo ale to bardzo krucha konstrukcja i tyle

Największą ich bolączką nie jest krucha konstrukcja tylko malowanie zrobione na odp****ol. 

Kurde , nie wiem , może wcześniej bardziej się przykładali , bo też nie mam na co narzekać na malowanie .

Edytowano Kwiecień 30, 2018 przez zetorki12

Nie przepadam za rozwiązaniami tej firmy ale na małe gospodarstwa przy niewielkiej ilości zabiegów ten sprzęt wystarczy. Kolega kupił chyba 600l w zeszłym roku za coś ponad 3tyś i jest zadowolony. Pryska niewiele i ma niewielkie wymagania. W opryskiwaczu były już jakieś problemy ale niewielki które poprawił sam. Wiele osób boi się używek i nawet to rozumiem. Robiłem teraz regenerację pompy po około 30latach pracy w cebeco to koszt części coś pod 300zł więc niewiele mniej niż nowa pompa do takiego opryskiwacza.

Kupiłem nowy w jesieni, kilkanaście hektarów opryskal i jak narazie jestem zadowolony

podobno i ja tak słyszałem że biardzki nowy to już nie ta jakość co kiedyś, mój 1000l 10letni fakt że lance były ze 3 razy spawane ale na 150ha wystarczał przy uprawie zbóż, a teraz biardzki goni na ukraine duże ilości i na Polskę też i pewnie nie nadąża więc odpuścił sobie jakość