Skocz do zawartości

Zetor & Solis


Jakub667

ciągniki do nauki jazdy



Rekomendowane komentarze

Przecież jeszcze egzaminy są na zwykłych ... a co to za różnica czy to zwykła 2 osiowa czy tandem ... ? jak ktoś umie cofać to obojętne jaka przyczepa

Odnośnik do komentarza

I właśnie po to jest nauka jazdy, żeby się nauczyć. U nas w WORDzie też egzaminy są od jakiegoś czasu na tandemie, ale w szkole uczą jeszcze na dwuosiowych, jedynie ci co robią prywatnie mają możliwość uczyć się na jednoosiowej. Ja zdawałem i uczyłem się na dwuosiowej i nie żałuję, bo przynajmniej nauczyłem się cofać dwuosiową i później chociażby w pracy nie było z tym problemu, a często trzeba było cofać ;) Ile razy przyjechał jakiś rolnik ze zbożem to trzeba było mu cofnąć, bo on nie umie i pół godziny kombinuje żeby na halę cofnąć. I z tym, że tandemem łatwiej to zależy, ja wolałem cofać 12.5 metrową lawetą niż prasą, bo laweta dłuższa i więcej czasu na reakcję ;) 

Odnośnik do komentarza

Na nauce jazdy miałem do dyspozycji starą, wytrzepaną d-35 mającą luzy wszędzie, gdzie się da, połączone to było z Zetorem 5011. Żeby pojechać po łuku trzeba było się nieźle nakombinować i wyrobić sobie specyficzne nawyki. Potem poszedłem na egzamin, wszystko praktycznie nowe, wystarczyło dobrze złamać na początku przyczepę i dalej jechała jak po sznurku. Z perspektywy czasu uważam, że nie było to zbyt trudne, aczkolwiek stres towarzyszący temu wydarzeniu może często paraliżować i prowadzić do głupich błędów, stąd też nie dziwię się że wielu uczących się na prawko "T"/ zamierzających to robić wolałoby mieć tandem na egzaminie ;) 

BTW jak dla mnie jazda po łuku była łatwiejsza, niż zadanie "wcofania do garażu przyczepą" (czy jakoś tak to się nazywało)

Odnośnik do komentarza
A mi za to lepiej wychodziły zadania specjalne niż łuk. W szkole był nowiutki Zetor 3320, a w Wordzie roz** 5211 i blokująca przyczepa. Raz przez nią nie zdałem...
Odnośnik do komentarza
48 minut temu, misio3p napisał:

Na nauce jazdy miałem do dyspozycji starą, wytrzepaną d-35 mającą luzy wszędzie, gdzie się da, połączone to było z Zetorem 5011. Żeby pojechać po łuku trzeba było się nieźle nakombinować i wyrobić sobie specyficzne nawyki. Potem poszedłem na egzamin, wszystko praktycznie nowe, wystarczyło dobrze złamać na początku przyczepę i dalej jechała jak po sznurku. Z perspektywy czasu uważam, że nie było to zbyt trudne, aczkolwiek stres towarzyszący temu wydarzeniu może często paraliżować i prowadzić do głupich błędów, stąd też nie dziwię się że wielu uczących się na prawko "T"/ zamierzających to robić wolałoby mieć tandem na egzaminie ;) 

BTW jak dla mnie jazda po łuku była łatwiejsza, niż zadanie "wcofania do garażu przyczepą" (czy jakoś tak to się nazywało)

Na identycznym zestawie sie uczyłem xD a w wordzie jak wsiadłem do zetra proximy 70 z nową przyczepą 2 osiową pronara to od razu aż sie chciało jezdzić :D
I najlepsze że przed wyjazdem z placu na miasto egzaminator wsiadł do ciągnika i stwierdził że lepiej jezdze od niego xD No ale przyczepami 2 osiowymi od zawsze jezdze jedynie w żniwa jezdzi sie 1 osiową a tak to wszedzie sie jezdzi i cofie 2 osiowymi także wprawa jakaś tam jest ... a są ludzie co nawet dobrze nie umieją 1 osiówka cofnąć nie wiem jak oni dają rade na gospodarstwie O.o

Odnośnik do komentarza

a ja poczekałem 2 lata i zrobiłem B+E taniej , szybciej łatwiej . i 2 prawajazdy w cenie 1 

Odnośnik do komentarza

Przez te 2 lata co bym miał czekać to tyle już kilometrów najezdziłem że głowa mała ;) także wolałem iść wcześniej ... nawet w szkole nie robiłem tylko zapisałem sie na normalne kursy w szkole jazdy żeby szybciej mieć prawko

Edytowane przez Rolnik7343
Odnośnik do komentarza

Jak ktoś jezdzi do okoła komina bocznymi ulicami to jeszcze można ale nie wyobrażam sobie jezdzi po 15km w jedną stronę drogą główką po 2-3 razy dziennie gdzie policja często "czuwa"

Odnośnik do komentarza
Koledzy jak to wygląda trzeba mieć wyjeżdżone na kursie 30 h aby przystąpić do egzaminu? Czy można wyjeżdzić na przykład te 10 h i od razu do egzaminu i jak wyglądają te kursy?
Odnośnik do komentarza

Dokładnie, mi się trafiła praca jako kierowca, jeździłem sporymi gabarytami w promieniu ok. 10km (czasem nawet dalej i przez miasto), także nie wchodziło w grę jeździć bez prawka, a na B+E jeszcze wtedy byłem za młody ;) 

 

Odnośnik do komentarza
unas gliniarze. są przynajmniej raz na dzień ja łąki mam koło domu pole to. odalone po radzyńskej jerzdzę, ani razu mnie nie złapali a kolegę tak. ** zreszto 18 jeszcze do jesieni nie mam
Odnośnik do komentarza

Ja na kursie uczylem sie fergusonem 255 + d35. Dobrze bylo sie nauczyć na tym krótkim dyszlu bo w Wordzie zetorem 3320 z pronarka cofalem bez problemu :D

Odnośnik do komentarza

A tak na dwu osiowych a na tandemie jak zdajesz to musisz tylko przy użyciu lusterek bo plandeka wysoka 

Ja tylko obserwowałem jak koleżanki ćwiczyły jazdy ja to mam już za sobą kat C i C+E :P

A solis ?! nie jeździłem i nic nie mogę powiedzieć ale słyszałem już sporo słabych rzeczy na temat akurat tego bo już kilka razy był na tym forum właśnie ten sam 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v