Ursus C-355 - Głowica

Ktoś już przedobrzył jak składał, samo się nie stało

A co to gwint zerwało na szpilce?

i tu c360 ma plus że jak coś to można wymienić 1 głowiceNie wiem dlaczego tego nie stosuja w dzisiejszych silnikach bo jest to bardzo dobry patent

@bukat82 ale to kupę czasu nie było ruszane , wtryski na jesień tylko .

@Adi96 nie wyrwało gwint z głowicy .

@TylkoOkrągły i właśnie o to chodzi bo inaczej by hajsu na częściach zamiennych nie zarobili

Kupę czasu, ale przekręcone przy składaniu, drgania-drgało i wydrgało.

Głowica do uratowania jeszcze dorobić szpilke przegwintowac  i będzie chulać drugie tyle

Edytowane 14 Stycznia 2018 przez Borekk17

W jednej 60tce 2 lata temu zrobiłem jak  Borekk17   

pisze dokupiłem taką szpilkę przegwintowałem, wkręcona na klej do gwintów i do tej pory śmiga   Szkoda wymieniać całą głowicę, jeżeli jest dobra.

 

 

 

Też bym nie ściągał

Ciekawe czy ktos przekręcil gwint czy moze nie dokrecil jak trzeba kiedys przy skladaniu

Gdyby byłą luźna szybko by się zorientował bo  dyndało by razem z pokrywką. 

Spokojnie te głowice i tak są do wymiany

@sewryn20 nic nie było widać , wczoraj przyjechałem z lasu z przyczepą drewna i patrze co tu tak dużo oleju , otwieram klapę i zdziwko mnie szarpało

Edytowane 14 Stycznia 2018 przez mateuszc355

dlaczego ?

jest szpilka z nakrętką a gdzie podkładka sprężynowa  ?

Stara maszyna a znając podejście dziadków lata temu bez rurki na kluczu to nie dokręcanie pewnie przeciągnięty był i tyle. Z czasem wyleciało.

Ten patent jest do niczego, w T25 klawiatura jest na 2 takich szpilkach i jeszcze na małej śrubce M8 dla pewnosci, a pokrywa przymocowana 2 nakrętkami. A tutaj jedna śruba i jakieś beznadziejne kołeczki które mało kto ma założone. Ursus był słabo pomyślany...

E no to nie jest patent ursusa i wcale nie jest zły. Ja nie słyszałem żeby ktoś miał z tym problem skręcając to jak się należy. Tam nawet żadnych strasznych sił nie ma w silniki sprężyny zaworów są miękkie a większy napór na szpilkę to chyba uszczelka pokrywki robi.

Jak się nie ma wyczucia przy dokręcaniu to tak się kończy,przeciągnął gwint i wyrwało z czasem.Po drugie czemu słabo przemyślane? A jakie tam są obciążenia? Tylko żeby pokrywkę zablokować,moim zdaniem dobry patent jedna śrubka i klawiaturę masz na wierzchu.Prędzej bym powiedział że szpilki od obudowy wtryskiwacza są z plasteliny.Jak miałem problem odkręcić te szpilki to się gięły.... 

19 minut temu, Adi96 napisał:

 A jakie tam są obciążenia? Tylko żeby pokrywkę zablokować

Nie do końca, ta śruba trzyma konie, a one są wypychane w gòrę, popychacz pcha konia a on naciska sprężynę.

Tak wiemy i to się z tym wiąże. To diesel który  pracuje w niskim zakresie obrotów więc twardych sprężyn nie trzeba.  Dla tego obciążenia na tej szpilce są marne. To raczej ktoś wcześniej przeciągnął a i sam materiał pierwszych lotów nie jest jeśli chodzi o robienie w nim gwintów.

A nie czytalem Twojego wczesniejszego posta że wspomnialeś o Tym 

Pisze z tel bo jestem poza domem i jakoś tak zle mi się luka po AF 

@witejus półtora roku temu wymienialiśmy uszczelki pod głowicą i widzieliśmy że w tym silniku głowice już długo nie pochodzą to jak już będę robił od razu trzeba zmienić i spokój

@izydor6280 spokojnie była tylko spadał na ziemie jak pokrywkę podniosłem

co ciekawe przy nowej szpilce producent stwierdził że chyba nie są potrzebne, bo jest za mało gwintu aby skręcić 

Rurka na klucz to podstawa - tak było.

Nie wiem jak było ale ani ja , ani tato tego nie robił tylko nasz stary sprawdzony mechanik i to dawno dawno temu