Massey Ferguson 5410 + Pottinger TOP 702C

Piękne macie tereny... ile bym dał żeby takie widoki zobaczyć, a nie ino tę płaską Wielkopolskę :p Chociaż narzekać też nie można, zawsze może być gorzej.

1 minutę temu, FranasNH napisał:

Piękne macie tereny... ile bym dał żeby takie widoki zobaczyć, a nie ino tę płaską Wielkopolskę Chociaż narzekać też nie można, zawsze może być gorzej.

Czasem, gdy ma się już dość przejazdów przez lasy, ciągłego uważania na pochyłościach, bagien itd. to myśli się jak to jest jeździć po równym w tą i z powrotem, ale nie zamieniłbym tego bo bym chyba usnął w ciągniku  

Ja wole równiny, można wyjść z ciągnika za potrzebą bez strachu że zestaw odjedzie

Ale większe prawdopodobieństwo że Cię ktoś podejrzy .

Ja nie mam się czego wstydzić haha

No to rozumiem czemu równiny .

A może akurat jakaś blondyna się nawinie Jak zobaczy takiego łobiera

E tam narzekacie, u nas w ciągnikach tylko jeden trzyma na biegu, resztą dzięki skrzyniom ręczny pozostaje a w jednym nawet ręczny mi nie działa i jakoś się stawało na górkach tak, żeby nie zjechał  Jazda na 2/3 kołach, ustawianie się z prasą, żeby balot nie uciekł do potoka lub na drogę, to jest to  

U mnie też teren mocno pofalowany i są spore pagórki. Czasem są z tym jakieś kłopoty ale i tak nie przeniósłbym się z własnej woli na płaski teren. Za czasów, których w większości nie pamiętacie każdy kto miał pagórek na podwórku to był pan bo stawiał na nim ciągnik i zawsze kiedy chciał mógł go odpalić bez pomocy sąsiada...w tych czasach akumulator to mało kto miał w ciągniku.

Ha z tym akumulatorem to akurat masz rację u nas Władek kiedyś zawsze stał na górce co by nie było problemu z zapaleniem Ale jazda po górkach oznacza tez ze trzeba mieć dużo silniejszego konia do tych maszyn co mają na rowninach Ale zjazdy w dół bez hamulca dają dużo adrenaliny

2 godziny temu, DionizyZlotopolski napisał:

Ha z tym akumulatorem to akurat masz rację u nas Władek kiedyś zawsze stał na górce co by nie było problemu z zapaleniem Ale jazda po górkach oznacza tez ze trzeba mieć dużo silniejszego konia do tych maszyn co mają na rowninach Ale zjazdy w dół bez hamulca dają dużo adrenaliny

Np. Gdy załadujesz koło 30 balotow ciężkiej kichy i jedziesz z górki bez hamulców w przyczepie, potwierdzam adrenalinka gwarantowana  

U nas na podkarpaciu zawsze jest adrenalina przy każdej pracy,A pewien znajomy co był dyrektorem jednego z odziałów Iglopolu to mówił jak dostał kombajnistów z równin to nawet nie wsiedli do kombajnów bo powiedzieli że na takich polach nie da sie kosić.

Ile netto kosztowała ta zgrabiarka?

mogę prosić o cenę ładowacza może byc na priv

45 minut temu, Pawel29 napisał:

Ile netto kosztowała ta zgrabiarka?

 

42 minuty temu, fulton napisał:

mogę prosić o cenę ładowacza może byc na priv

Niestety nie pamiętam cen, jedyne co moge powiedzieć, że mało nie kosztowały ale naprawdę warto