Ursus 3512

Zetor 5245,6211,7211 zobacze co się znajdzie. Opony są jakie są u mnie praktycznie wszedzie jest asfalt a wiadomo jak na asfalcie opony się zdzieraja sam wiem bo przy zetorze co 2-2.5 roku opony z przodu zmieniam bo są łyse.

Gdyby zamiast 3 była 1 to bym go brał :D

Ja w t25 na 6700mtg mam 4 te opony z tyłu

mam pytanie jest obite między maską a kabina mozna takie gotowe kupić

znajomy kupił mf 3070 za 40 tys i smiga

3070 to ciagnik do wszystkiego, do orki, do tura itd

a 3512 ? 

do czego jest ten ciagnik ? 

głupich w tym kraju nie brak, więc ktoś kupi

dokładnie taka sama sytuacja jak z zetorami czy d47, nie wiem co ludzie w nich widzą, ale płacą grube $$ za maszynę bez fajerwerków, no ale skoro ich stać to co mnie to 

jak do czego jest ten ciągnik

tak jak 330 do liny naciągania 

 

Edytowane 29 Grudnia 2017 przez mati571401

Do zgrabiarek, przetrząsaczy, opryskiwaczy i innych tego typu lekkich prac, nawet do paszowozu. Jako pomocniczy ciągnik idealny lepszy od c360 (bez urazy dla posiadaczy). U mnie 255 jak był głównym ciągnikiem to targał m. in. UG3 więc w orce też daje radę. Chociaż lepszy byłby 4514 ale to już kwestia 50 tyś :)

ja szukam albo jd 2650 albo cos z tej serji mf3060 tez mi sie podoba ale jak widze ceny w niemczech francji itp i u nas sa moze nawet niższe jak tam to jak musial wygladac ten ciagnik z ogloszenia u naszego handlarza ? dlatego wlasnie sie boje takich zakupów bez znania wczesniejszej histori ale po nowym roku jade sie do niemca rozejrzeć moze cos.sie trafi

46 minut temu, mfek3050 napisał:

Do zgrabiarek, przetrząsaczy, opryskiwaczy i innych tego typu lekkich prac, nawet do paszowozu. Jako pomocniczy ciągnik idealny lepszy od c360 (bez urazy dla posiadaczy). U mnie 255 jak był głównym ciągnikiem to targał m. in. UG3 więc w orce też daje radę. Chociaż lepszy byłby 4514 ale to już kwestia 50 tyś

Idealny, chyba wtedy jak ma się 20-25ha i drugi ciągnik 80-100 KM 4x4. Po drugie, jako pomocniczy wolałbym kupić te 360 za 10 tysięcy niż tego za 35, pozostałe 25 tysiecy przeznaczyłbym na masażystkę żebym się po robocie zrelaksował 

Jak ktoś ma 10ha to takie coś kupi nawet na główny ciągnik bo przy takiej powierzchni to ile ten ciągnik będzie miał ciężkiej roboty? Niewiele dni w roku. Tak jak tu pisali poprzednicy do lekkich robotek jako pomocnik też się nadaje. Dla ludzi co patrzą po roczniku to to nie jest jakiś stary rupiec i jeszcze pochodzi. Zetory są 10 lat starsze i pewnie mają po 3-4 razy tyle mth.

tego traktora nie ma co porownywac do 330 czy 360.. przede wszystkim zdecydowanie lepszy "komfort", o awaryjnosci nie wspomne, skrzynia zdecydowanie lepiej ma poukladane biegi, plynnie sie przelacza, bez zgrzytow, a zakleszczanie? chyba sie nie da (np u nas nigdy nie byl zakleszczony) takze bez sensu te komentarze, chlopak chce sprzedac i dal tylko ogloszenie a tu jak zwykle gownoburza.

Ale jaka gównoburza chłopaku, po to jest mozliwosc komentowania zeby ktos sie mogl na dany temat wypowiedziec. Jesli chce moze za niego wolac i 50 tysiecy, to jego sprzęt i niech tyle dostanie, to nie moja brocha, ja tylko uważam że mozna kupic lepszy traktor w tej cenie i nieważne czy pomocniczy czy uniwersalny do wszystkiego. I jasne ze nie ma co porownywac 360 cyz 330 do tego modelu bo to są ciągniki z innej generacji, ale 20-25 tys. roznicy na cenie to uwazam ze jest juz troche duzo, ale kazdy robi jak uwaza

Także mam 3512 od nowości i wg mnie fajny ciągniczek do kręcenia się i lekkich prac .Kiedyś robił dużo godzin ale teraz coraz mniej ze wzgledu na zależna hydraulikę .

Sąsiad ma takiego akurat gosp 10 czy tam 12ha i chce coś 4x4 bo tym jak to mówi można się podrapać po jajkach

Hehe Luke teraz na 10ha kupują ciągniki po 100 koni bo sąsiad ma to i ja muszę mieć. Wiadomo 4x4 fajne przy mokrym roku, ale już nie przesadzajmy. Chyba że ktoś ma hodowle to co innego.

Widziałem co to jest warte podczas orki zimowej także się nie dziwię.

Bo prawda jest taka, że czy na  10 ha czy na 100ha ciągnik z 4x4 to inna robota. można pociągnąć lepsze maszyny a i tymi co są można lepiej i efektywniej pracować. Jeśli ktoś ma sztywniejsze ziemie to spoko takim kokotem jak 3512 można jeszcze po orce śmigac, ale tak jak u nas na piachu to z siwenikiem samym ledwo to jedzie...

Sam szukałem kilka lat tem 3512 ceny były tak jak dziś pomiędzy 30-40tyś. Na liczniku każdy  miał max 2,5tyś mtg (często nie liczą) realnie miały po 6tyś mtg wzwyż. Po jakimś czasie upolowałem 2812 od pierwszego wł z przebiegiem na liczniku 4tyś. Wygladał on idealnie podług tych co miały 2,5 tyś to ten miał 500mtg

Oczywiście sprzedając go każdy się pytał najpier ile ma mtg jak mówiłem, że 4tyś to każdy dziękował bo przecież grat.

Luke wiadomo ciągnik plus minus 50 koni w orce zimowej to jest meczarnia. Teściu ma mf 255 na wąskich kołach to tym się ciężko nawet w 2 skibach orze jak mokro bo się slizga a nie jedzie. Za to w lekkiej robocie się tym dużo lepiej jeździ niż 60tka, nawet w żniwa wolę przyczepy ciągac 255 niż 60tka.

Mój wujek sprzedał takiego tylko z inną kabiną 97 rok za 29 tyś i jakoś chętnych dużo nie było

A za 3p ile dostane ? bo przy takim popycie i za takie pieniadzę to mozna dobry interes zrobić

Z turem 3 sekcyjnym  32k mogę wołać ??  jak tak to zaraz wystawiam i szukam czegoś małego 4x4 z turem.

Panowie spójrzmy prawdzie w oczy .

Tym ciągnikiem da się orac ale trzeba umiec . Trzeba umiec korzystac z regulacji silowej podnosnika i da się (ja naszczescie nie musialem takim duzo orac ale on idzie gorzej w 2 skibach na regulacji kopiujacej niz w 3 na regulacji silowej / cisnieniowej .

Ja na niego przesiadlem sie mozna powiedziec z 3p i na poczatku tez mialem zle zdanie o nim (3512) ale z czasem porzucilem przyzwyczajenia z 360 3p i nauczylem sie pracowac mf .

 

Szkoda ze nie udziela się tu @Ferdek07 albo @andrzej2110 oni z tego co pisali umieli wycisnac z tych malych ciagnikow maksimum

P.S. co nie zmienia faktu ze do orki jest mnostwo lepszycg ciagnikow.

Na 5314 znajdują się chętni to i na tego też ktoś się znajdzie prędzej czy później ale się znajdzie

Komfort w porównaniu do 60 tu jest taki że nie wyje jak poje..y poztem może być szczelna kabina, ale w 60 też nie problem ja mieć. Jak dla mnie pozycja za kierownicą do dupy, i przełączanie z wyjść hydraulicznych na podnośnik co jest uciążliwe bardzo jak np.mamy pług obracany hydraulicznie. Zresztą w życiu nie jest wart tych pieniędzy co kosztuje bo za wiele za to nie oferuje

Polonezy czy 125p też nie są warte tych pieniędzy co kosztują ale co my na to poradzimy Żeby nie sentyment i mój tato to 5314 dawno bym sprzedał .