Koła zębate Belarus 820

Co tam znowu majstrujesz?

Co konkretnie odwalił użytkownik?

Trzeba przyznać że nie którzy mają talent żeby takie coś odwalić. 

Te wszystkie koła przekazują napęd na wsteczny bieg, tak jeździł, że wysiadło, rocznik 2008 albo 11 już nie pamiętam, bo to wiosną było.

czyli jak jeździł? bo nie ogarniam

może gruber tyłem ciągał

Obstawiam że ciągnik dużo pracuje z ładowaczem i operator zmieniał kierunek jazdy bez całkowitego zatrzymania.

A Angli jak pracowałem to fendta 720vario z ładowaczem  tak załatwił jeden gosciu przy zmianie kierunku jazdy że 2 latach była skrzynia do roboty a koszta połowe nowego ciągnika

Może poszła jakaś redukcja z wysokiego biegu na niski na drodze lub na wsteczny i taki efekt.

Ogólnie to te tryby są bardzo twarde i mało kiedy zdażają się awarie gorzej z łozyskami.

2 godziny temu, TylkoOkragly napisał:

A Angli jak pracowałem to fendta 720vario z ładowaczem  tak załatwił jeden gosciu przy zmianie kierunku jazdy że 2 latach była skrzynia do roboty a koszta połowe nowego ciągnika

Remont skrzyni vario w fendzie to koszt 30k +-, to ile ten nowy ciągnik kosztował?

 

Ja posadziłem skrzynie przez wyrywanie drzew owocowych w sadzie. 

7 minut temu, Tomek90 napisał:

Remont skrzyni vario w fendzie to koszt 30k +-, to ile ten nowy ciągnik kosztował?

 

Ja posadziłem skrzynie przez wyrywanie drzew owocowych w sadzie. 

w Angli koszt 18tys funtów. Zetora czy Ursusa kupisz już za ponad 100tyś złotówek

Mnie czeka remont skrzyni. Głównie to musze zrobić sprzęgło a przy okazji wyciągnąć skrzynie bo mi 4/7 wyskakuje. Obywało się bez tych biegów ale ostatnio wybiło mi 3/6 a bez nich to już nie nada. Mam też wrażenie, że głośniej mi chodzi na 5/8. Zaglądałem do skrzyni przez góre ale nic nie wypatrzyłem. Podłożyłem podkładki pod sprężynki na suwakach, ale to nic nie dało poza tym, że biegi ciężko zmieniać.

Objawy środkowego łożyska i luźnej nakrętki ataku.

Jak kupiłem MTZta to robiony był atak bo wyskakiwała 9 i skrzynia wyła przy hamowaniu silnikiem. Po remoncie 9 przestała wyskakiwać i skrzynia się uciszyła a za niedługo zaczęła wyskakiwać 4/7. Na chwilę obecną mam zdjętą kabinę i rozpołowiony ciągnik na sprzęgle i myślę czy lepiej poskładać sprzęgło a dopiero brać się za skrzynię czy rwać od razu.

jak pamiętam to tam w tym wałku ataku razem  z kołem szło łozysko od reszty biegów (9 bezpośrednio) i ono siadało i wtedy biegi słabo wchodziły , ale to remont był ale nie kompletny ?

Ja sobie robiłem na raty najpierw mi reduktor padł jakoś dojechałem do domu po zdjęciu pokrywy patrzę a tam kulki wyleciały z niego (tuleja z dwoma zębatkami)

To wszystkie łożysko wymieniłem w przedniej skrzyni i te od napędu pompy też , na drugi rok właśnie coś biegi nie tak wchodziły i wył na ataku przy przyśpieszaniu i zwalnianiu i znów rozbieraj , przy okazji krzyżaka wymieniłem, a łożysko to tylko od koła wstecznego nie zmienione a raczej chyba tulejka

Tagże @mani jak go masz już rozebranego bez kabiny to wymieniaj łożyska koszt śmieszny przy tej robocie co do nich dojść

Wtedy remont robił mi mechanik, wymienił jedno łożysko i nakrętkę na ataku a reszta mówił, że jak nowe więc nie ruszał. Przez jakiś czas po remoncie wszystko było ok. Później wyszło że kupiłem jakiś syf a nie olej i pewnie przez niego zaczęły te biegi wyskakiwać.

Ja kupiłem  z skrzynią po remoncie o   po 3 latach  wszystkie łożyska musialem wymienić. Tryby były w idealnym stanie, więc były zmieniane. 

Podstawa to żeby przy składaniu zaspawać nakrętkę z ataku. 

Najlepiej i najwygodniej zjechać sprzęgło, wtedy się nie przewróci reduktor i rozjechać na tylnym moście, podeprzeć skrzynię, odkręcić i odjechać dalej reduktorem.

Bez kabiny to masz mega wygodę, możesz nawet zwalić zbiornik hydrauliczny i sprawdzić ośkę pośrednią, lubią siadać łożyska i luzowac się taka śrubka, wtedy olej leci do sprzęgła.

spójrz jak ja to robiłem:

 

Zbiornik już zdjąłem. Do reduktora też chcę zajrzeć. Mówisz o tej śrubce od strony sprzęgła na ośce pośredniej napędu pompy? Właśnie olej idzie mi na sprzęgło ale ona nie popuściła.

Mówię o śrubce pod zbiornikiem, ona trzyma żeby ośka nie latała, wstaw ośkę i tulejkę na jakiś uszczelniacz i dokręć dobrze tą śrubkę.

Jak idzie mu olej na sprzęgło to prędzej wałki sprzęgłowe do uszczelnienia.  Ośka pośredniego pompy jest upierdliwa ale z niej sączy się do okienka.

No może źle napisałem bo olej idzie na sprzęgło w sensie że w obudowę. Wałki uszczelniałem i są suche a w obudowie jest olej i ciągle kapie. Od strony silnika trochę sie poci ale od strony reduktora jest bardziej ulane. U mnie nie widze żadnej śrubki pod zbiornikiem która by trzymała wałek. Jest tylko od strony sprzęgła wkręcona w ten wałek z czoła.

To o tej mówi Zbyszek. Jak rozpołowisz to ona jest nad wałkami sprzęgłowymi. Jeśli leje się silnikowy to wał a może to być też uszczelka pod miską. Są trochę takie kombinowane.

Wiem że uszczelka pod misą jest dziwna bo ją zmieniałem. Mam nadzieję że nie ona bo ciężko ją założyć. Jednak pod uszczelką zbiornika jest wkręt trzymający ten wałek pośredni. Na razie zająłem się skrzynią. Nie widzę jakichś ewidentnych przyczyn wyskakiwania biegów. Łożyska na wałku głównym nie mają luzu, chyba że na tym dolnym coś jest nie tak ale jeszcze nie wiem jak go wyjąć.

ta śrubka o której mówi Zbyszek  to jest wkręcana w wałek od napędu pompy i trzyma tulejke z uszczelniaczem kiedyś mi się ona wykreciła i wypadła tulejka to olej lał się strumieniem po sprzęgle można to zrobić bez rozjeżdzania tylko jak ktoś ma długie i chude ręce klucz bodajże 14