Skocz do zawartości

Ursus C-330


Gość
  • 20663 wyświetleń

Ursus C-330 i spółka




Rekomendowane komentarze

Wracając do zdjęcia ładnie wyglądający zestaw... Ale ja bym na takie 40ha (swoich niestety nie mam żadnych więc pewnie dlatego bardziej ekonomiczne podejście do tematu) zostawił max 2. Utrzymaj te ciągniki (ubezpieczenie i przegląd), zatankuj i standardowe wymiany olejów czasem opony to już koszty. Nie daj Bóg coś padnie i już extra wydatki. Moim zdaniem 2 ciągniki byłyby ok i kupić inne bardziej potrzebne maszyny żeby się lżej i wydajniej pracowało

Kto raz spróbował robić większą ilością ciągników to do mniejszej nie wróci 

Tankowania nie liczymy bo spali tyle ile podczas pracy.  Oleje i tak co określony przebieg, więc tu też ni oszczędności ni straty. Opony- zamiast 1 zrobić 1000mth to 4 zrobi po 250. Więc też tu nie rozpatrywałbym większych kosztów.

Awarie to już niespodziewany wydatek i tego trzeba się obawiać,  ale zawsze na szybko można inny podpiąć bo jest alternatywa.

 

jeszcze parę lat temu ojciec gdy jeszcze rządził długo gdybał czy stać nas na drugi ciągnik, w końcu jak brat przejmował władzę to kupili drugi, brat po pewnym czasie już nie gdybał czy da rade da utrzymać, tylko mówił że trzeci tez by się przydał, jakiś czas temu kupił trzeci, ojciec na początku mówił że na co tyle traktorów, on te same ha jednym obrabiał, ale brat zostawił wszystkie trzy, ostatnio coś nawet przebąkiwał że jeszcze jeden większy do pługa i agregatu by się przydał, może kiedyś, jak fundusze pozwolą

jedyny minus to taki że trzeba więcej miejsca do garażowania, ale podczas sezonu kiedy nie wiadomo w co ręce włożyć fakt że nie trzeba pięć razy dziennie maszyn przeczepiać jest nieoceniony (przeważnie kiedy brat jedzie na giełdę, a wiekowy już ojczulek może w polu coś porobić, ale sam już maszyn nie przeczepi-teraz wysiada z jednego, wsiada w drugi i jedzie robić)

No nie wiem... Jeśli tankowania nie liczyć to po co kupować małe ciągniki do 50KM (przeważnie brane do oprysków i rozsiewania nawozów czy przewracania siana) przecież ten Case 70KM z kolekcji też to zrobi a komfort lepszy. Olej w aucie zmieniam raz na rok chyba że z kilometrów wyjdzie wcześniej. Podobnie wymieniam tacie, który ma C-360 ale na małym gospodarstwie (tutaj co rok lub 100mth bo i tak olej jak smoła wygląda) Jedynym plusem jest możliwość zapięcia innego ciągnika w razie awarii ale Case 70KM nie zastąpisz urususem C-330... więc te najmniejsze ciągniki jak dla mnie to strata miejsca w garażu. 2 największe to optymalizacja kosztów bo teraz wszyscy narzekają na brak opłacalności w gospoarstwach

44 minuty temu, stachu0007 napisał:

No nie wiem... Jeśli tankowania nie liczyć to po co kupować małe ciągniki do 50KM (przeważnie brane do oprysków i rozsiewania nawozów czy przewracania siana) przecież ten Case 70KM z kolekcji też to zrobi a komfort lepszy. Olej w aucie zmieniam raz na rok chyba że z kilometrów wyjdzie wcześniej. Podobnie wymieniam tacie, który ma C-360 ale na małym gospodarstwie (tutaj co rok lub 100mth bo i tak olej jak smoła wygląda) Jedynym plusem jest możliwość zapięcia innego ciągnika w razie awarii ale Case 70KM nie zastąpisz urususem C-330... więc te najmniejsze ciągniki jak dla mnie to strata miejsca w garażu. 2 największe to optymalizacja kosztów bo teraz wszyscy narzekają na brak opłacalności w gospoarstwach

przy sadzie i warzywkach większe ciągniki nie mają sensu istnienia, musi być mały i zwinny, Case ze zdjęcia w warzywa nie wjedziesz, do sadu też nie

52 minuty temu, stachu0007 napisał:

No nie wiem... Jeśli tankowania nie liczyć to po co kupować małe ciągniki do 50KM (przeważnie brane do oprysków i rozsiewania nawozów czy przewracania siana) przecież ten Case 70KM z kolekcji też to zrobi a komfort lepszy. Olej w aucie zmieniam raz na rok chyba że z kilometrów wyjdzie wcześniej. Podobnie wymieniam tacie, który ma C-360 ale na małym gospodarstwie (tutaj co rok lub 100mth bo i tak olej jak smoła wygląda) Jedynym plusem jest możliwość zapięcia innego ciągnika w razie awarii ale Case 70KM nie zastąpisz urususem C-330... więc te najmniejsze ciągniki jak dla mnie to strata miejsca w garażu. 2 największe to optymalizacja kosztów bo teraz wszyscy narzekają na brak opłacalności w gospoarstwach

Zauważ że mam dwa profile gospodarstwa i te małe ciągniki robią najwięcej.  Dwóch sadowniczych ciągników nie zastąpię rolniczym.

Agrest napisał:

Zauważ że mam dwa profile gospodarstwa i te małe ciągniki robią najwięcej.  Dwóch sadowniczych ciągników nie zastąpię rolniczym.

Przekonałeś mnie :) Założyłem że masz typowe gospodarstwo (zwierzęta + pola pod zboża na pasze) a to błąd bo faktycznie do sadu są potrzebne węższe i zwinniejsze traktory małej mocy, którymi z kolei na polu nie poszalejesz... Szkoda tylko że nie wszyscy będą tak dociekliwi jak ja... Typowy mieszczuch zobaczy fotkę i powie że się takiemu Rolnikowi w dupie przewraca bo 5 traktorów ma żeby z lenistwa nie przepinać maszyn...


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v