Skocz do zawartości


Na zdjęciu niska naczepa 40cm wysokości, koła skrętne, naczepa odpina się od przodu i ma możliwość rozciągnięcia się. Niestety okazało się, ze kombajn za szeroki i konieczne było zdjęcie kół przednich. Tylne zostały podstęplowane. Załadunek trwał 5 godzin. Aby znaleść miejsce dla kół niezbędne było odcięcie części dyszla wózka hedera...

Wykonuje przegląd tego kombajnu, w komentarzach będę pisał o problemach,które mi się będą pojawiać. Proszę urzytkowników forum jeśli posiadają takową wiedzę o zamieszczanie komentarzy. Za pomoc z góry dziękuje, na pewno przyda się innym forumowiczom.W moich stronach nie ma innego JD serii 22xx i nie ma kogo się poradzić...

 

Prawa autorskie

© Marcin W
Co widzimy na zdjęciu John deere 2256?

Kombajn John Deere 2256, zaprojektowany do efektywnego zbioru zbóż, prezentuje się w sytuacji transportowej na zdjęciu. Charakterystyczny dla marki John Deere zielony kolor oraz oznaczenie modelu 2256 umożliwiają łatwą identyfikację maszyny. Kombajn ten, wyposażony w silnik o mocy około 250 KM, jest znany z wysokiej wydajności na dużych polach uprawnych. System omłotu składa się z dużego bębna młócącego, co zapewnia skuteczne oddzielanie ziarna od słomy. Zbiornik ziarna o pojemności 8000 litrów pozwala na długą pracę bez częstych przerw. Obraz przedstawia maszynę znajdującą się na naczepie transportowej Nooteboom, co podkreśla jej mobilność i przygotowanie do pracy w różnych lokalizacjach rolniczych.




Rekomendowane komentarze

Załadunek był trudny, spedytor zapewniał, ze kierowca samochodu będzie miał wszystko ( klucz udarowy, kołki itp) okazało się , ze tylko łańcuchy i kilka dreniaków na podłożenie osi... Ale jakoś się udało. Prawde mówiąc, kierowca TIRa odpowiada, za przewóz. Na szczęscie poprzedni własciciel miał ładowarke teleskopową i pomógł.Drewnianych beli też użyczył... :) Kombajn jest z PL od nowości, stan b. dobry. Do przeglądu ogólnego, kilka łożysk do zmiany ( głownie wysyp zboża i na zmijkach w zbiorniku ), pasy stan bdb, klima nie działa, oświetlenie tyłu kombajnu tez nie chodzi, jedna kose hedera trzeba zrobić nową ( 2 sa ale mam zastrzeżenia, ta gorsza zrobimy od nowa ) . W pakiecie gratis dostałem przezbrojenie do kuku (blachy młocarni i "gwiazdki klepiska"), stół do rzepaku ZURN na kosach mechanicznych i skrzynke "na jabłka" róznych cześci zapasowych do niego,

Edytowane przez Marl

Kupiony na wschodzie PL, od spółki rolnej. Pod konie września już go zadatkowałem. Miałem problem własnie z transportem do mnie i jeszcze pompa hydrostatu była uszkodzona ( wyciekał z niej olej, prezes spółki zachował się honorowo i ta usterka została naprawiona na koszt sprzedającego ). Tu nieco wyżej kolega pisał o kombajnach z Francji. Nie wierz w to, ze kuku nie kosił. na Youtube jak są filmy z Francji to sporo własnie w kuku. Oczywiście to nie wyrocznia z filmu. Obejrzyj dokładnie, weź kogoś kto oceni chłodnym okiem. Ogólnie to w kombajnie to są cześci wymienne :) tylko, zaraz po zakupie wydać 20 tyś na części to trochę przykro. Każdy kombajn z Francji ma max 2800/3200 h, oglądałem kilka sztuk i powiem, ze zużycie większe niż w tym moim, a ma 4920 h na bębnie :) zapytaj @ironco sądzi o nich. Jakoś nie wierze handlarzom, wole od rolnika :) 

Edytowane przez Marl

Wiesz, ja nie krytykuje kombajnów " z kuku" bo i ten mój JD kuku kosił. Pisałem wczesniej o tym, ze dali mi całe przezbrojenie gratis do qq. Tylko uważać na zniszczone egzemplarze czyli przetarte klawisze, klepisko i cepy do wymiany, czy marny stan blacharki przenośników, zbiornika ziarna i rury wysypowej. Polecam też w hederze obejrzeć slimak, bo to drogi jest element w razie zmiany. Ja widziałem jeden taki co się urwany palec przedziurawił cały bęben slimaka, dziurki były co 4 cm a sprzedający handlarz mówi do mnie " Panie, zadna szkoda, podkleić blachami i prawie jak nowy :/ . Takie dziwadła widziałem na żywo, ze szkoda nawet pisać o każdym przypadku...

Koledzy, wziąłem sie za rozbieranie wariatora młocarni. Bo cieknie olej. nie podoba mi się to. Wyjąłem flansze ( w katalogu Z 11572 ) i tłok (  Z44827 ). uszczelki zjechane ale martwi mnie dośc duży luz pomiedzy flansza i tłokiem. Czy ktoś wie jakie powinny być wymiary flanszy? Albo może podeśle link do jakiejś opisówki,w której bedą rysunki techniczne tego. Można takie rzeczy regenerować? Bo nowa flansza 2180 PLN a tłok 1130 PLN. Nie ma od ręki u dealeró JD aby porównać nowe ze starym. Pomoże ktoś?

Te z tworzywa to takie białe "sprężynki"? Ten luz to duży mi się duży widzi po wyjęciu tych wszystkich uszczelniaczy pomiędzy flanszą a tłokiem.

Robię generalny przegląd,narazie zająłem się prawą strona kombajnu: zdjąłem elewator kłosowy ( zmieniam tam łożyska ). Kusi mnie aby zmienić tez łożyska od żmijki w zbiorniku , bo teraz jest dobry dostęp. Powiedzcie mi, co robić: Łożysko wygląda dobrze, po zdjęciu nie ma luzu, jednak gdy oderwałem osłonke metalową, widze w takim łożysku sporo kurzu i zastygnięty smar. Po umyciu  luz w łożysku jest, zużycie szacuje na 30%. Mój tato twierdzi, żeby takie łożyska wyrzucić, wstawić nowe z firmy INA ( jakośc oryginału, kupiłem w JD łożysko które jest przy kole pasowym napędy elewatora kłosowego i po wyjęciu z opakowania producentem to firma INA ). W normalnym sklepie INA tańsza o 20-25% i od ręki  można kupić

Pas na młocarni zmieniał ktoś? Mój jest przypalony i zgubił nieco ząbków. Jak zdjąć z tego drugiego koła, trzeba ściągnąc tą podpore razem z łożyskiem? Bo innej opcji nie widzę, wczoraj zrezygnowałem, bo segera nie mogłem zdjąć ( za duży, a kleszczyki mam za małe). Jak ktoś ma wskazówki to prosze napisać. NA necie nie znalazłem opisu.

olej uszczelni ten luz więc jak wymienisz uszczelniacze to będzie oki, żeby wymienić pas na młócarni musisz tą podpore odkręcic i próbować pas przecisnąć ale najprościej zdjąć podajnik kłosowy i jest super dojście a trwa to jakieś 20-30 minut, tylko ciężko go założyć z powrotem min trzy osoby żeby poszło to sprawnie

Przenośnik kłosowy mam zdjęty, bo wymieniam tam łożyska i zębatkę. Od razu jest fajny dostęp do mechanizmu wysypu zbiornika. Zmienię tam łożyska :) Ta podpora to element nr Z12263 QUILL. To trzeba chyba jakiś ściągaczem zdejmować? seger zdjąłem ale trzeba łożysko z oprawą/podporą razem zdjąć. Teraz pomyślałem, ze może unieść tą podporę w góre za pomoca lewarka i kawałka deski i wsunąć nowy pas. Da się tak? Dziękuje @szlachcic666  za pomoc :) aha, nie ma śladów demontażu na kołach, możliwe byłoby, ze pas młocarni wytrzymał ponad 4900 godzin?? na pusto młocarnia kręci około 910-920 obr/min. Pas ma sznurki na wierzchu i na odcinku 20 cm brakuje juz "zębów" które sa wewnątrz pasa.W tym sezonie kosił zboża.Ja bym z takim pasem w pole nie pojechał :/

Edytowane przez Marl

tak jak piszesz sprobuj tylko unieść tę podpore odkręcając te dwie śruby z dołu, nie warto zbijać łożyska jeżeli jest dobre, chociaż akurat ja wymieniałem w dwa sezony temu bo się rozdupcyło:P koniecznie rozkręć przekładnie kątową co podaje ziarno do zbiornika, sprawdz luzy na łożyskach jak jest już delikatny to wymień, bo tryby są drogie:O

Udało się zdjąc tą podpore z łożyskiem. Troche ciezko było. Łożysko jest ok, umyjemy i nowy smar załadujemy, stary smar wyglądał normalnie jak w nowym. Zajrze tam do tej przekładni ziarnowej ale to kiedyś pożniej. Sporo porozkręcałem,jak przyjdą cześci to będę montował. W pózniejszym etapie "drewno" na klawiszach wymieniać bedę i łożyska na końcach wałów wytrząsaczy. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v