rozladunek

Nie grzeje Ci się silnik w tej dmuchawie ? U mnie raz już był przewijany, 30 minut i już nie można go dotknąć bo parzy.

nie lepiej byłoby żmijką ładować bo raczej nie ma problemu z manewrowaniem i podjechaniem naczepą pod stodołę ? jak długo przewala taką patelnię i czy nie ma problemu z zaleganiem zboża w rurach (szczególnie tej giętkiej) podczas pracy? nie myślałeś choćby nad założeniem na dozownik kosza zasypowego http://pom.com.pl/wyroby_pom/przenosniki_pneumatyczne/t378_pl.html

i pracy jako tłocząca gdyż ciągnięcie zboża pod górkę do cyklona dodatkowo zmniejsza wydajność urządzenia względem deklarowanej przez producenta i wydłuża czas rozładunku

w tym roku kolega tirem sie trafil to 2 podwiozl a reszta z przyczep sztywnych dlatego jest rura

zboza troche zalega ogolnie wg mnie straszny shit ta dmuchawa juz jedno kolanko poszlo a farba platami odchodzi ale wygodniej jak zwykla wydajnosc kolo 6-7t na godzine

... ogolnie wg mnie straszny shit ta dmuchawa juz jedno kolanko poszlo a farba platami odchodzi ale wygodniej jak zwykla wydajnosc kolo 6-7t na godzine

jak shit to chyba urządzeń Mrol chyba jeszcze nie miałeś u siebie , z resztą zawsze można było kupić stare używane zachodnie i na to nie pluć , pod sztywną na wysokich kołach też jest sporo miejsca , jak nie ma zapasówki to zwykła tłocząca się mieści i zsuwasz ręcznie tylko na środek podłogi do szybra nad koszem zasypowym 

takiego tira rozładować to dzień roboty, elektryk na etacie i wiadro bezpieczników na wymianę

o zszarganych nerwach nie wspominając

Konteno mam w kazdej przyczepie zsypy alenole trzeba sie z hlki nawioslowac zeby zrzucic,Szeik u mnie bezpieczniki daja rade 5h i nie ma naczepy tu nisko do rozladunku

jaki silnik?

15 kw jest w opisie