Chwastownik własnej roboty

Jakie sprężyny i jaka jest cena jednej z mocowaniem? Myślę o budowie brony mulczowej ze sprężynami 10mm

W Kielcach gadałem z gościem od AGRO MASZ bo mieli wystawioną tą bronę mulczową, 7,5m chyba 37 czy 38 tys. ale nie pamiętam czy netto czy brutto ją cenili.

 

Pytałem o te druty bo to nie są ich tylko kupowane i wyszło około 12 tys zł jak by chcieć samemu je kupić aby samemu zrobić bronę.

 

Taką cenę tych drutów podał mi ten człowiek, może gdzieś taniej by kupił.?

Ta ich trochę topornie wyglądała ale samemu zrobić to pewnie jeszcze bardziej topornie by wyszło. Bednar ma a on ceni już w EURO i pewnie taka brona z bednara to coś bliżej setki na złotówki by wyszła.

 

A agro masz szkoda że tylko 7,5metra ma w ofercie.

 

Przy mulczowej mniej jak 10 zębów na metr np Cultimulch CTM72 ma 9/m z płaskiej sprężyny To 50zł x10=500zł/m może jakiś rzemieślnik z 32x10 skręci ???? 3m na 60kM powinno syknąć

Patrzę na str. agro masz że jest 120 sprężyn na 7,5m. Kwota za same sprężyny na szybko liczona w pamięci na targach wychodziła coś około 12 tys zł. (cenę za sprężyny taką mi podał człowiek z agro masz może zawyżył)

 

Więc wychodzi z 1600 zł/m

oraz 16 sprężyn na 1m szerokości.

 

A ten Cultimulch to to:

http://www.proplanta.de/Landtechnik/Techmagri-CULTIMULCH-CTM72_la-Bilder_426210672_bi-1.html

 

trochę słaby, zęby (końcówki w pionie) będzie się zapychać i brak regulacji kąta natarcia.

 

U mnie może jeszcze na IVk. i 5t/ha, ale jak ty z LU i masz 2 kl i kosisz po 10t/ha to słomy masz od groma. Więc jak byś robił to od razu myśl o regulacji natarcia.

W ubiegłym roku w ramach eksperymentu założyłem takie krótkie 58cm podwójne sprężyny 9,5mm za 15zl za ścierniskowcem o dziwo nic się nie zapchało, ale były bryły które tą słomę wciągały.

[galleryimg=660296]

Dać dłuższe grubsze pojedyncze z regulacją kąta na pięciu belkach powinno dać radę w nieruszanym ściernisku???

Tanie te zęby tylko może trochę krótkie (szybko się zużyją)

Ale jak tanie to i łatwiej je wymienić np. po 2 sezonach.

 

Jak będzie regulacja kąta powinno dać radę. W sumie ja to widzę w ten sposób że sprężyna musi iść z włosem ale cała maszyna musi mieć jakąś tam wagę aby ta sprężyna dobrze rysowała glebę. Bo postawić sprężynę na sztorc to może masy maszyny wtedy nie potrzeba ale za to może się zapychać. A z włosem wszystko się prześlizgnie tylko z włosem mocno ją dodusić.

 

Tylko grubsze zęby = większa masa, większa siła natarcia no i niestety większa cena.

Zęby kupowałem od polskiego producenta w cenie fi7 za 11 zł szt, a ma w ofercie z drutu fi9 za 14 zł. link: https://www.olx.pl/oferta/palce-zeby-sprezyny-chwastownik-fi-7-fi-9-pojedyncze-mocowanie-CID757-IDfT4BF.html   Przykładowo powiem Wam, że tego typu maszyna, którą sam wykonałem kosztowała mnie w granicach 900 zł a cena zakupu wykonanej fabrycznie - nie koniecznie markowej jakości tylko też rzemieślniczej to 2600 zł więc jest różnica. Ja zastosowałem stare zwieszenie brony co też mi obniżyło koszty. Tu jest 50 zębów na 1,4 m szerokości pola plus 4 zęby wąskie kultywatora. Co do zapychania i kąta ustawienia zębów to powiem tak. Ogólnie konstrukcja jest lekka i pomimo stałego kąta resztki organiczne zazwyczaj się prześlizgują. jeżeli dociążymy ja a można to zrobić własnym sposobem bez regulacji konta ustawienia zębów to będzie zbierać resztki organiczne jak słoma, łęty czy nieszczęsny perz.  

A ja dorobiłem jeden rząd palców do włóki łąkowej. Jeszcze 3 i będę miał coś na kształt APV za 1/10 ceny.

Damian kup jedna na wzór i dam ci namiar gdzie ci zrobia mysle ze normalniejszej cenie w Siedlcach

A ja dorobiłem jeden rząd palców do włóki łąkowej. Jeszcze 3 i będę miał coś na kształt APV za 1/10 ceny.

Jakie zęby kupiłeś? Też planuję na początek dorobić 2 rzędy tych palców do włóki 

Najtańszy palec przetrząsacza karuzelowego. W necie najtaniej znajdziesz za 6,80 szt. W grene, agromie ok 10 zł. Dzisiaj zrobiłem kilka ha po piachu i torfie. Drapie nieźle jak na jeden rząd. Trawy zbytnio nie rusza a w miejscach gdzie zostały chwasty i trawy nie ma to piach robi. Mech też wyrywa. Można by w to siać. Na 5 m włóki weszło 26 palców. Do tego 5 m kątownika 60x60 i 1m profila. Stal ok 120 zł no i śruby, podkładki, nakrętki. Nie chce mi się wrzucać tu zdjęcia, bo bym pokazał jak to wygląda. Jak znajde czas to nabuduję skrzynkę z siewnika. Myślę po I pokosie coś podsiać jak zdążę. Łursusek 904 w turbo miał co ciągnąć jak palce zaczynają drapać.

Ja jak mówiłem mam zamiar zrobić 2 rzędy tych palców i na wieżyczce włóki zamontować siewnik elektryczny do podsiewu. Przy dość silnym wietrze podsiewu się nie wykona ale w normalnych warunkach myślę że będzie ok. Jeśli się nie sprawdzi to siewnik zamontuję na ładowaczu z przodu/

Też myślałem nad tym rozwiązaniem, ale sobie odpuściłem. Tanio to nie wyjdzie ani gotowe, ani robione samodzielnie. Szczerze to wątpię czy dorzuci to na 5 m. Siałem kosem, tarcza większa, tylko obroty mniejsze, ale 4 m to max. Zniechęciły mnie opinie, że nie sposób ustawić jednakową normę wysiewu, zasówka się zacina. Mam konny siewnik niepotrzebny to skrzynkę zamontuję, a przewody rozprowadzę co 0,5 m. Muszę tylko kupić 2 duże dmuchawy z dostawczaków, które będą wdmuchiwać powietrze to węży a to zabierze nasiona. W dalekich planach jest zrobienie aeratora z podsiewem trawy i nawozu na bazie siewnika zbożowo-nawozowego.

Mam zamówiony siewnik apv głównie do siewu traw i poplonów. Na razie uczepię go do agregatu uprawowo-siewnego do siewu po orce, ale zastanawiam się nad chwastownikiem do podsiewu łąk. Gdybym miał klientów na chociaż 150-200ha rocznie to może kupiłbym cały agregat od apv