Skocz do zawartości

Obrotnica pługa Agro-Masz PO5 resor



Po roku użytkowania obrotnica nie wytrzymała... Na szczęście serwis za drobną opłatą wymienił na nową, pytanie na jak długo? Ktoś miał już takie przypadki?




Rekomendowane komentarze

1 godzinę temu, krzysio22 napisał:

Wbrew pozorom przedni balast ma sporo. Zawsze do owijarki idzie 3512 i nigdy nie czepiam obciążnikow bo bez nich też dojade do celu, lecz raz zaczepilem i było okej, do czasu. Zawsze to przód poderwalo i jechalo sie dalej, a z obciaznikami ciągnik był stabilny, ale przy wiekszym dołku przód nie puścił i urwalo ramiączka od wieszaka. 

 No same rewelacje piszesz, xD

Kiepskiej jakości  ramię podnośnika miałeś a nie że winny balast :P  Przeczytaj ile można założyć  balastu w instrukcji ciągnika, a w instrukcji pługa /czy innej tam maszyny/  poczytaj jaki jest wymagany rozkład obciążenia osi ciągnika. Podpowiem 20% do 80% to jest totalne minimum, a podrywanie przedniej osi od podłoża jest wynikiem olewajstwa wszystkiego co można łączyć z  bhp i przepisami 😠

1 godzinę temu, Pigmei napisał:

 No same rewelacje piszesz, xD

Kiepskiej jakości  ramię podnośnika miałeś a nie że winny balast :P  Przeczytaj ile można założyć  balastu w instrukcji ciągnika, a w instrukcji pługa /czy innej tam maszyny/  poczytaj jaki jest wymagany rozkład obciążenia osi ciągnika. Podpowiem 20% do 80% to jest totalne minimum, a podrywanie przedniej osi od podłoża jest wynikiem olewajstwa wszystkiego co można łączyć z  bhp i przepisami 😠

Wręcz mój Gregoire Besson podaje że aby zachować prawiłowy uciąg ma być 50kg na 1KM. Podaje to producent pługa nie ciągnika. Więc ciągnik ma być dociążony i stabilny. Co najwyżej aktywnie amortyzować Tuz, ale pług powinien też swoje wytrzymać bo mało nie kosztuje. Tym bardziej kv, chociaż mój znajomy co zajmuje się ślusarstwem i kowalstwem(nie ma ani 1 ha) ciągle powtarza że kv jest przereklampwany. 

Piszesz o uciągu, ja pisałem o rozkładzie masy by zachować wymaganą sterowność, bo balast można też zamontować w tylnych kołach, tylko co to da jak przód będzie tracił kontakt z podłożem. Z tego powodu ważne jest też jej rozmieszczenie :)

Druga rzecz to dyskusja tycząca się łamania obrotnicy w transporcie, ktoś kiedyś to spotkał? Ja nie, a wszystkie złamania miały miejsce na polach jak jak ta na fotce.

Edytowane przez Pigmei

 to dawaj fotę, będzie gorąco  w dyskusji :D

Cóż to był za lemken i co puściło

 Edit, już zobaczyłem w twojej galerii i teraz sie zastanawiam czego się spodziewałeś biorąc pług w najsłabszej wersji do pracy na glinach O.o  ja kupiłem variopala 9x  czyli w najmocniejszym wydaniu, a tego  połamać to naprawdę   trzeba  być asem o ile prędzej nie puści coś w ciagniku

Edytowane przez Pigmei
2 godziny temu, Pigmei napisał:

 No same rewelacje piszesz, xD

Kiepskiej jakości  ramię podnośnika miałeś a nie że winny balast :P  Przeczytaj ile można założyć  balastu w instrukcji ciągnika, a w instrukcji pługa /czy innej tam maszyny/  poczytaj jaki jest wymagany rozkład obciążenia osi ciągnika. Podpowiem 20% do 80% to jest totalne minimum, a podrywanie przedniej osi od podłoża jest wynikiem olewajstwa wszystkiego co można łączyć z  bhp i przepisami 😠

Obciążniki oryginalne 100kg, wieszaki tez oryginalne, a owijarka to sipma Tekla z 2009, z zdjeta osłona z tylu i tą boczną. Powiedz mi co zrobiłem źle? 

I tak nieżle to zdjecie wygląda. 

Kolega 5 skibowym Agro-Maszem to do domu tylko  z wieżyczką raz przyjechał, a resztę potem przyczepą przywiózł, i to po zaoraniu z 50 ha.

Pękła os obrotu, serwis w ciągu 3 dni naprawił. 

Ale i tak był wkurzony bo jak było sucho to ja swoim 20 letnim Kvernelandem orałem a on tylko patrzył sie bo nie wszedł  w ziemię. 

Właśnie chcę go sprzedać.  https://www.olx.pl/oferta/plug-kverneland-lb-85-vario-CID757-IDCpLeM.html

Edytowane przez tomek73

Koledze tez coś kiedyś pierdolnie. Weź wykałczke i zawieś z tylu jakis ciężarek i pomachaj, a potem dołóż z przodu i znów pomachaj. Zobaczysz co sie będzie działo z wykałaczką, dokładnie ta sama zasada działa na ciagnik z balastem z przodu i tylu.

Edytowane przez krzysio22
  • Like 1
53 minuty temu, lukasz0920 napisał:

Mi lemken pękł na drodze, tzw. Betonach, nie było amortyzacji podnośnika. Ale jak jest amortyzacja to nie idzie nic polamac bo pluga w ogóle nie buja

Głupoty piszesz, są amortyzacje działające na opuszczaniu i podnoszeniu, buja jak cholera, lepiej się jeździ bez na dobrej drodze

Tak więc kupiłem pług okazyjnie pamiętam to było ponad 10 lat temu lemken opal x110 chyba ok 9 tys na sprężynie, azury i odkładanie ładne a normalnie chodziły ok 16 tys. Był trochę wyrobiony nie powiem. Oralem nim ciągnikiem 100km, i naprawdę uważałem z nim. I normalnie droga nie równa, konkretnie zabujalo i pękł. Os 8.5 cm to się nie dziwię że delikatny. Mam swojej ziemi 24 ha więc nie kupię nigdy najmocniejsze go lemkena. Os wstswilismy druga to też pękła itp, opisywałem pod zdjęciem. Powinienem kupić cała nowa wieżyczke z osa a to chyba z 15 tys. Sprzedałem go i mam już kilka lat kverneland f160 i ciągnik 140km i w ogóle nie patrzę w tył jadę jak chce, buja nim i nic się nie dzieje. Os 16 cm średnicy. Swoje ziemię, usługi, beton po kukurydzy wszystko idzie jak chce no i tanie części zamienne a lemken na droższe. Co do owijarki to mam również tekla i mf 255 i już tyle lat używam obciaznik ów i nic się nie dzieje z ramionami w sumie z niczym. Przy mokrej beli muszą być obciazniki. Co do Tomek73 to ciazko Ci będzie sprzedać kV na kółku i starej wieżyczce, i klejonego. obserwuje dosyć olx bo szukam znajomemu coś ciekawego i moim zdaniem powinieneś obniżyć cenę ale jak się nie spieszy to poczekaj może ktoś akurat


Co do amortyzacji podnośnika to ona inaczej chyba działa jak ta przy turze. Np mam podniesiona maszyna, naduszam guzik. Maszyna leci w dół, lekko dotyka ziemi i się podnosi. I po tym mogę jechać po dziurach jak chce. A np w turze włączę to tura na dziurach tak się buja poprostu. Niby ta sama zasada itp ale dlaczego tak jest

 Nigdy nie mów nigdy, na własność mam niej  ziemi jak ty więc wszystko się może jeszcze zdarzyć :).

KV używałem wcześniej czyli ten stary obrotowy 4x14" na najstarszej wieży, niby fajny, wbije się prawie w każdą zeschniętą glebę, tylko jego wytrzymałość nie robi szału, rama ma już pęknięcia mimo posiadania oryginalnych wzmocnień- /płaskowników przykręcanych nad i pod ramą główną/ , grządziele prawie wszystkie spawane, może to przez dołożenie po 3 pióra do każdego resora, nie wiem. Niby dopuszcza tyle producent, ale w suszy nie radzi sobie.

Co do lemkena to jakbym mógł to wymienił bym go na nieco słabszy i lżejszy, np 8x, części do nich tanie nie są,  ale  bardzo dobrych zamienników nie brak, czy to  ażury czy dłuta  nawet te napawane.

@krzysio22 co ma amortyzacja podnośnika to tura?  przecież to całkiem inny obwód hydrauliczny

Edytowane przez Pigmei

No ja też mam stary lemken opal 110 4skiby i nic się nie połamał. Oram nim ponad 10 lat ale na dziurach jadę do 30km lub wolniej porostu uważam i jak zaczyna mocno bujać to zwalniam. A amortyzacja podnosnika dobra sprawa tylko trzeba uważać by nie wpadł w zbyt dużą amplitude drgań bo kiedyś jak mnie kobita w***wiła i jechałem na maxa przez nierówną drogę to tak się rozbujał że po zahamowaniu do zera kilka sekund zajęło mu zanim przestał skakać od góry do dołu.

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v