Ursus C-330

A drugi ślepy kto wjeżdża w koleiny w których stoi woda....

Woda wyszła dopiero jak wjechałem, a ziemia była twarda jak chodziłem po polu, dopiero jak wjechałem wszystko szło i się ziemia rozjechała a potem woda wszędzie się pokazała, no ale widać że kolega nie wie jak jest i się wypowiada. 

Oj joj

Nie ma tragedii daleko pole od domu ?

RSM? Tak to nieraz bywa z tymi operatorami

Starszy brat pewnie pomógł wyjechać

Głośno było we wsi o tym 5 leci

Woda wyszła jak wjechales, no głupszej wymówki jak żyje to nie słyszałem jak byś się zapadł po dach kabiny to bym Ci uwierzył... jak jest to chyba ty nie wiesz skoro, wiadomo Ci o przerwanym drenażu a mimo to wyjeżdżasz jak to początek wiosny. Ale jaj to mówią głupich nie sieją...

Znajome strony. Dawniej zaopatrywałem się w nawozy i dodatki do pasz dla trzody w tym sklepie

Pole około 1 km od domu Przyjechał brat zetorkiem i poszło  

 

Kolego jesteś w blędzie bo woda stała tylko koła studzienki która wykopali i od studzienki w dół. Więc brat wjechał ok 20-30 metrów wyżej i to miało być ominiętę, ale jak się utopił i potem było ciężko dojść do ciągnika to zaczeliśmy szukać przyczyny. Dopiero jak zadzwoniliśmy do gminy to nam powiedzieli tak oni o wszystkim wiedzą, ale chcieli to dopiero zrobić po zbiorach.... Dzisiaj jak byś przyjechał to byś zobaczył że już wyżej naszych kolein jest woda.... 

 

 

To Kolega skąd ?  

Okolice Krosna