Ursus C-360 siłownik wspomagajcy podnodnośnik

noo szkoda wielka zeby wszystkie zęby byly badzmy realistami i nie przesadzajmy, ruski MTZ prawie 100 koni z pelna obsada zębow czasami mi stękał, a co dopiero c 360 ? moze nie jest ciezki, ale na tabliczce pisze 250 kg wiec 2x 250 to juz jest 500kg + do tego 4 podwojne walki doprawiajace + mocowanie to na pewno ma 200 kg wiec 700 sie nazbiera do tego daleko wysuniete.

Więc sie nie chwal i nie pisz jak to ciężko z nim miała i jaki to szeroki "agregat", skoro tam zębów nie było.

no ty zawsze wiesz lepiej co u kogo jak ma ciezko, czytam czasem twoje komentarze, to zawsze wszystko wiesz najlepiej, najlepiej jezdzisz, i wszystko massz najlepsze

Elektrotechnik to jednak masz niezużytą 360 (a może starszy model) 5 000 mth to połowa życia    (do remontu) , silnik i skrzynia pewnie nie ruszane

 

Wracając podobny model zetor 7211 mam z 10 tyś mth (licznik nie chodzi) szykuje się 3 komplet opon , silnik po remoncie , pompa hydrauliczna z 4 (chodził troche w wycinaku) ale cylinder i tłok oryginał

 

Do tematu może rozdzielacz słaby bo zimny podnosi zgrabiarkę 4 m (przód się ledwo trzyma ziemi) ale po 1-2 godzinach koniec roboty , a po wstawieniu  oryginalnego wspomagającego siłownika + jeszcze jednego , olej w skrzyni po paru godzinach się nie grzeje i podnosi normalnie

 

No to tylko po to te siłowniki wspomagające by może wyeksploatowany sprzęt działał jak .... kiedyś

Zmieniasz temat, brak argumentów.

no jakie mam Ci dac argumenty ? na co ? ze nie miałem zębów wszystkich ? czy to wyklucza ze miała cięzko ? Z reszta, tego temat nie dotyczy.

Jak slabo podnosi to moim zdaniem albo pompa juz slaba bo na  gorącym oleju mieli, albo rozdzielaczem przepuszcza.

Zanim zaczniesz pier*lić na kogoś to pokaż dowody, bo póki co puszczasz słowa na wiatr. Chętnie poczytam gdzie pisalem, że mam wszystko najlepsze itp. itd.

 

Co do wcześniejszego postu to ciesze się, że w ogóle potrafisz czytać, jeszcze do tego zapoznaj się ze slowem ironia i może coś z ciebie będzie.

 

Co do agregatu to zaprzeczasz sam sobie, najpierw się żalisz, że ciągasz ponad 4 metrowy agregat a potem sam piszesz, że musiałeś zęby powyciągać - to jaki to w ogóle ma sens ? Na zdrowy rozum, taki agregat bez połowy zębów idzie o wiele lżej - więc chyba chcialeś się dowartościować tą szerokością ?

Dla ścisłości mam 3P. W skrzyni wymienione tylko koło przesuwne 2 biegu, i koła koronowe w moście. Silnik przymusowo musiał mieć remont, ale nie z powodu zużycia, tylko dlatego, że pękły dwie tuleje pod kołnierzem z powodu krzywo wykonanych otworów pod tuleje w bloku. A w podnośniku kilka razy wymieniałem uszczelnienia, aż w końcu wymieniłem cały komplet, tj. tłok, uszczelniacze i cylinder.

Ja w 4011 wymieniałem uszczelniacze tłoka czarne i sypały się. Dopiero niebieskie załatwiły sprawę. Prócz tego oringi w rozdzielaczu i oba zawory przelewowe. Cylindra  dla zasady a pompy bo miał wypłukaną iglicę. 

Nie miałem nigdy później problemu z podnośnikiem. Nie dało się odczuć różnicy w podnoszeniu na gorącym oleju.

Zanim zaczniesz pier*lić na kogoś to pokaż dowody, bo póki co puszczasz słowa na wiatr. Chętnie poczytam gdzie pisalem, że mam wszystko najlepsze itp. itd.

 

Co do wcześniejszego postu to ciesze się, że w ogóle potrafisz czytać, jeszcze do tego zapoznaj się ze slowem ironia i może coś z ciebie będzie.

 

Co do agregatu to zaprzeczasz sam sobie, najpierw się żalisz, że ciągasz ponad 4 metrowy agregat a potem sam piszesz, że musiałeś zęby powyciągać - to jaki to w ogóle ma sens ? Na zdrowy rozum, taki agregat bez połowy zębów idzie o wiele lżej - więc chyba chcialeś się dowartościować tą szerokością ?

nie bluzgaj do mnie dzieciaku, jak cie starzy w domu kultury nie nauczyli to i ja nie bede. Poczytaj swoje komenty o farmtrakach, belowaniu, wozeniu itp, czegos ty nie prowadzil, jak zes ty nie jechal - pan i wladca polskiej wsi:D, nie chce mi sie szukac, bo szkoda mi na to mojego czasu.

Sens ma taki ze nie mam innego agregatu niz ten, ani akurat nie mialem innego traktora jak 60 wiec czym go mialem ciagnac ? koniem ? chyba ze ty taki mocny jestes fizycznie jak w gębie to zapraszam, ulzysz ciagnikowi.

Ja w 4011 wymieniałem uszczelniacze tłoka czarne i sypały się. Dopiero niebieskie załatwiły sprawę. Prócz tego oringi w rozdzielaczu i oba zawory przelewowe. Cylindra  dla zasady a pompy bo miał wypłukaną iglicę. 

Nie miałem nigdy później problemu z podnośnikiem. Nie dało się odczuć różnicy w podnoszeniu na gorącym oleju.

fakt, czarne są jakies slabe, niebieskie sa o wiele lepsze, ale i bynajmniej u mnie wiele drozsze od czarnych.

Uziu92

Jest wolność słowa i będę pisał co mi się żywnie podoba, kiedy chce  i jak chce a ty mi możesz co najwyżej naskoczyć. Widocznie bardzo cie boli to, że są osoby które więdzą coś od ciebie lepiej, ale to twój problem.

Czytać ze zrozumieniem też nie potrafisz - gratuluje. Reszta twojej wypowiedzi sięgającej dna bez komentarza

no w internecie to jestes cwaniak, w realu jak tak bys bluzgal do obcych ludzi to bys w ryj dostal od kogos az by ci sie orezada z pierwszej komuni odbila i bys sie kultury nauczyl, fakt sa osoby ktore wiedza ode mnie o wiele wiecej i jest mi z tym dobrze ale ty do nich nie nalezysz. Czytac jakos potrafie, autor mial problem z podnosnikiem jak i wiele osob, wiec trzeba problem rozwiazac, ja przytoczylem swoj przyklad, i tyle, ale nie, musiales sie przypitolic o ilosc zębów co w ogole nie ma akurat tu znaczenia bo chodzilo o mase agregatu i o podnoszenie go podczas pracy.

Dostałbym szczególnie od ciebie :lol: Boje się i ide stąd  :lol:  :lol: 

lec, na inne forum, tam cie przyjma z otwartymi rekami, bo tu juz na wszystkich byles poobrazany, jak ci nadawali punktow i ostrzezen za "kulture"

A gdyby ten siłownik podpiął pod wyjście hydrauliczne, zdało by to egzamin?

Nie musisz w to wierzyć. Naprawdę dla mnie jest to bez znaczenia. Gospodarstwo i firma istnieją i istnieć będą, niezależnie czy będziesz w to wierzył czy nie. Jak już jesteśmy przy firmie, to tylko wspomnę, że jedzie do mnie nowoczesny czujnik do diagnostyki układów wtryskowych silników Diesla, nawet takich jak w 330 czy 360. Dzięki niemu będę mógł wykrywać usterki wtrysku bez demontażu pompy i wtryskiwaczy z ciągnika. Próbujesz interesować się elektroniką, więc może Cię to zaciekawi.

akurat diagnostyka w motoryzacji niewiele mnie interesuje , bardziej chciałbym zając się elektroniką w takim zakresie który wystarczałby na własne potrzeby ,twoja firma niewiele mnie interesuje bo nie sądzę abym kiedykolwiek musiał korzystać ze świadczonych przez ciebie usług, choć z twojej galerii wynika że firma stoi na profesjonalnym wysokim poziomie to jednak wolałbym mieć jakieś potwierdzenie od userów korzystających z twoich usług którzy kiedykolwiek stawili się u ciebie osobiście o potwierdzenie że w kwestii parku maszynowego również jest wszystko idealnie (bynajmniej wygląd maszyn) bo ludzie tutaj spotykają się z masą krytyki z twojej strony pomimo że w tym co robią zaszli dalej niż ty oraz zrobili i osiągnęli dużo więcej 

a teoretycznie to raczej nie powinno się ludzi ganić jeśli pod własnym nosem sytuacja nie przedstawia się lepiej

A gdyby ten siłownik podpiął pod wyjście hydrauliczne, zdało by to egzamin?

A skąd na wyjściu zewnętrznym weźmie się ciśnienie sterując wajchą od podnośnika?

nie da rady,, bo bys musial 2 wajchami sterowac, a w c 360 bynajmniej u mnie, zeby dzialaly wyjscia to podnosnikiem nie mozna ruszac, znaczy ta wajcha od podnosnika, bo albo podnsnik idzie albo "na wyjscie"

Czyli trzeba wiercić w pokrywie

Też myślę o siłowniku, do talerzówki by się przydał