Ursus C-330

Lekko przerysowana.

Wyklepie sie, chłodnica jak?

Jak to sie mówi - da sie kit, bedzie git Nie raz nie wyhamowałem przed różnymi objektami ale tak to nigdy nie zrobiłem
Właśnie chłodnica cała ? Bo jak nie to koszta będą spore

Trzeba mieć talent..

https://www.youtube.com/watch?v=JX6fAPcQN48   tak pewnie było  :lol:.

nie przejmuj się, mój tato kiedyś wjechał ciągnikiem do garażu przez zamknięte drzwi  

Andrzeju niedenerwuj wyklepiemy kupimy spraya bedziemy malować

umnie raz ruskiem w drzewo sie wdupcylismy

stary droższe rzeczy potrafi spieprzyć a i tak ja dostane opie*dol

Jak sie dajesz

I jeszcze zje.bać taką siatkę !!!

Zdarza się . Lepiej pogiąć starszy traktor niż dobry samochód

no w sumie nie wiem jak on to zrobił czy był na %%%.nie bylo mnie w domu . chłodnica chyba do uratowania maska do wym.a szkoda bo ori.staruszek mówi że wyklepie a ja mu na to żeby mózg sobie wyklepał .ręce opadają .

teraz masz doswietlanie lewego zakretu.

miałem podobna sytuacje pomagałem siać kumplowi na jesieni skończyliśmy zgasiłem 60 i pojechaliśmy ściągnąć przyczepę z pola, było już późno przyjeżdżamy na podwórko a tam  gościu nejeb**y moją 60 pyrka po podwórku podbiegłem do ciągnika wyrzuciłem bieg bez sprzęgła jego za wszarz wywaliłem na glebę opierd****em i tyle nie oglądałem 60 wyciągnąłem kluczyk i idziemy na kolacje. Kumpel się ogląda i mnie sztura ty coś lampa wisi ,było ciemno podchodzimy a tam pół maski wbebeszone i błotnik przedni zmasakrowany .Ręce mi opadły dostał w pier**l i  pojechaliśmy po jego syna który naprawił szkodę z wielkim bólem. A zapomniałem dodać przywalił w beczkowóz 

Jak sie dajesz

A to ma sie bić z ojcem ? Te typy już niestety tak mają :unsure:

no gdzie ojca bić stało się ale obcego to bić  wtargnął na nie swoje podwórko rozbił i co myślał dostał porządnie

 

Nikt (chyba) to o biciu nie mówi , ja sie na swoim przykładnie nauczyłem że i jego trzeba czasem opierniczyć

 stary ostatnio w podobny sposób rozpier... chłodnice łopatki od wentylatora i tak powiedział ze to moja wina bo hamulcy nie było.

winny zawsze musi być a najlepiej jak jest na kogo zwalić ,zresztą mój staruszek nie jeden raz coś rozp.

Jak to mówią ,,Wróci Antek z niewoli tynkiem opierd...li  i będzie git ,,  ;-)

Wyczysc skrzynke PW

A to ma sie bić z ojcem ? Te typy już niestety tak mają :unsure:

znajomy z wioski, młodszy o 4 lata to się pobił z ojcem za to że ten nie wylewa za kołnierz i potrafi cały dzień w sklepie spędzić

a chłop nic sobie z tego nie robi tym bardziej że za ‰ tracił już kiedyś prawko i zyje dalej jak gdyby nigdy nic

jak się szlachta bawi to pieniądze się nie liczą

z tymi promilami na wioskach to tak jest,na paliwo może nie mieć ale pod sklep i hulać to już jest.Podobno świat po % staje sie kolorowszy pamiętam jak stary balował jak do szkoły chodziłem lata temu,śp dziadek zasuwał a o on w balu a jak wrócił z tego balu to wszystkim się obrywało bo to zle a to nie tak.