Ursus C-360

Dasz rade tylko chęci trzeba

Akurat to raczej nic się nie zmieniło

Troszke pracy i tak bedzie wygladał

TheMariko12 Zmieniło jak byś zauważył to jest zielona farba na błotnikach a teraz już widać żółtą, daszek jest biały a nie pordzewiały jak teraz

mateuszc355 Chęci są czasu brak

ale ursus bardzo ładny był , widać że dbano o traktor

miki12 Dbano póki drugi wujek jej tak nie zniszczył, ale ja teraz zdziałam i ciągnik będzie wyglądał lepiej jak kiedyś

wyremontujesz jąna pewno

5 leci

wisera Dzięki. Mam taki zamiar oraz nie dopuścić do tego by znów coś się z nią stało u mnie ma dożywocie

miki12 Dbano póki drugi wujek jej tak nie zniszczył, ale ja teraz zdziałam i ciągnik będzie wyglądał lepiej jak kiedyś

 

o tak, wujki są najgorsze, nasza 60-tka też ich kilku przeżyła - ledwo przeżyła, odkąd ja nią jeżdżę mają zakaz zbliżania się

Tydzień czasu poświęcić góra dwa i jak nowa

mlody28 Tamten wujek też ma u mnie zakaz zresztą obaj porzedni właściciel i ten który dokonał zniszczenia.

Samo malowanie się szykuje, czy również remont mechaniczny?

Podejrzewam, iż może lepiej wyglądać niż na fotografii

_______________

Pozdrowienia

bandit66 Będzie malowanie, robić będę hamulce bo tylko ręczny działa czyli zwolnice będą wyciągane z obu stron, chcę rozdzielacz w tuzie wymienić, elektrykę poprawić (kierunki) itd. zależy co się jeszcze znajdzie bo silnik załatwiłem w tym roku w lipcu robiony był remont 2 nowe głowice.

Jak wszystko zedrzesz do golej blachy to wtedy bd to dobry remont Zwlaszcza przy ilosci warstw farby jakie na nim sa

misio3p Jest tylko zielona i żółta

Oryginalnie ciągnik był żółty jak wyjechał z fabryki

@traktorzystac330 Jaki tydzień czasu tydzień czasu to to jest tak robione że farba odlatuje nie jest zmatowione.. i zależy do co do roboty w ciągniku dobre pomalowanie zajmuje gdzieś około miesiąca czasu i to zależy po ile godzin się robi.

@misio3P Blachy to pikuś oczyść podwozie do gołego metalu to będzie dobry remont.

Adi96 Ja będę malować tylko blachy i kabinę może na zdjęciach tego nie widać ale jak go pewnego razu umyję porządnie to zobaczysz że farba na silniku, skrzyni, całym podwoziu jest ładna

ja z ojcem się 3 lata zbierałem żeby 30tkę wyremontować, ale w te wakacje jak silnik już zaniemówił to ogarnęliśmy ją w tydzień i efekty od razu były teraz jeszcze kilka wycieków z skrzyni i zwolnic do zlikwidowania ale to przy kolejnym remoncie "tyłu" myśle za jakieś 3 lata a Tb Hubi nic nie pozostaje jak życzyc cierpliwości, dużo funduszu na tą jakże piękną C355 oraz udanej roboty