Żyto hybrydowe KWS Palazzo

Ładnie wschodzi.

żeby moje takie było ,siane 14.09

dziekuje, jutro może pójdzie herbicyd bo jedno już nawet 3 liść puszcza. Opłaciło się siać w deszczu z całą odpowiedzialnością stwierdzam.

mirek 14 zasiane to na wierzchu już pewnie będzie?

zaczyna ,,pikować,,ale rzadkie jest, siane tak samo jak u ciebie 1,8 jednostki /ha poprawiałem w deszcz bo za mało ustawiłem siewnik,czym będziesz pryskał?a tak na marginesie jestem ciekawy jak mi wyjdzie eksperyment z tym palazzo

dziś opryskane Gleanem ale na wiosnę jeszcze może zwalcze perz bo miejscami występuje o ile będzie bo teraz był potraktowany glifosatem i orka razówka ale kto wie.

 

Byle tylko pogoda pozwoli to i Twoje się ładnie zdąży rozkrzewić. Czemu mówisz o eksperymencie rozwiń to jeśli możesz.

napaliłem się na hybrydę jak szczerbaty na suchary i posiałem ją pierwszy raz ,jak narazie zastanawiam się czy dobrze zrobiłem,nasienie przy zamawianiu miało kosztować 210zł pózniej okazało się netto po tym nie domówieniu wkońcu staneło 220zł,chyba muszę jeszcze troche się dowiedzieć o uprawie tego żyta

nie słyszałem żeby w zbożu dało się zwalczać perz

ja płaciłęm 230zł brutto/j wg mnie to strasznie drogo jak na ten rok, tyle samo płaciłem w ub sezonie.

polecam stronę KWS-u tam znajdziesz wszystko o uprawie żyta mieszancowego.

kiedyś pszenicę pryskałem Attributem, nie ma rejestracji w życie jak bedzie potrzeba to popytam na forum czy ktoś stosował.

zobaczę co mi doradzi ze środkami,na moje żyto z opryskiem myśle że tydzień trzeba poczekać, zobaczymy poza tym jak wyjdzie z pogodą , jak do tej pory to zimno i przeważnie padało, 3 dni pogody błysneło to tam gdzie się dało to posiałem przenżyto. dzięki za zainteresowanie

siałeś może przenżyto przewódkowe na jesieni, bo zanim pozostałe pola przeschną do siewu to na oziminne będzie za póżno

no u nas żnowu teraz strasznie zimno w dzień około 10st a w nocy przymrozek spory, rzepak praktycznie stoi w miejscu zytko coś widac się krzewi pszenica ledwo co kiełek puszcza a juz dochodzi tydzień jak zasiana, wszystko wskazuje na to że to bedzie jesień nie sprzyjająca rozwojowi zbóż teraz chodzi głównie o temperaturę.

 

nie siałem przewódek nigdy prócz dosłownie paru arów koło domu po warzywach, wypadła trochę gorzej jak forma ozima zasiana w opt terminie ale napewno lepiej niż jara. Z pszenzytem przewódkowym nie miałem do czynienia szczerze powiedziawszy tylko o pszenicy wiedziałem.