pikas4

Witam , zwracam się do wszystkich posiadaczy władimirca z turem o podzielenie się swoimi patentami z poprawieniem mocowania tegoż tura. Fabryczne polskie mocowanie nie jest zbyt idealne, tanie w wykonaniu, i mimo że dolna rama ciągnika zrobiona jest z grubej ścianki , to mocno pracuje. Sam posiadam władka klasycznego z mocowaną na sztywno do ramy obudową akumulatora, natomiast maska spięta jest gumowymi zapinkami jak w c330. Jak się napełni łyżkę to widać jak maska odsuwa się od obudowy nawet o 2-3 centymetry. Najwyższy czas coś z tym zrobić bo nawet śruby mocowania poduszek do silnika potrafią się w tych warunkach luzować. Ja wstępnie myślę czy nie zrobić z mocowania pełnego trójkąta czyli poprowadzić pod ramą silnika profile równolegle z rurkami ramy a następnie połączyć je bezpośrednio z mocowaniem obciążników przednich tak aby złapać jedną śrubą również pręty wsporników tura. Oczywiście dodatkowo profile zostaną spięte jarzmami z oryginalną ramą (jeden od strony sprzęgła i drugi od strony rozrządu). Jak myślicie czy to dobry pomysł czy też zbyteczne zmartwienie.

Witam, poszukuje informacji dotyczącej prawidłowego smarowania pompy wtryskowej do C330 starego typu z ręcznym mechanizmem dozowania dawki rozruchowej. Nowszy model pompy mieści 0,6 l oleju i posiada połączone komory regulatora i sekcji wtryskowej natomiast nie odnalazłem żadnej pewnej informacji ile oleju należy zalać do pompy z rozdzielonymi komorami. Pytam ponieważ posiadam pompę przystosowaną do t25, która nie posiada miejsca na bagnet olejowy w obudowie regulatora , na który powołuje się stara instrukcja do ursusa. Osoba od której zakupiłem pompę wspominała, że obie sekcje zalewa się po 0,3 l, ale jak tak wykonałem to przez pewien czas w zakresie niskich obrotów (objaw występował trochę powyżej niskich obrotów około 500-600 obr) silnik nie chodził równo, co obrazuje filmik https://www.youtube.com/watch?v=ywH6CCxPlDQ, objaw podobny jakby zbyt obficie zalało się pompę i nieprawidłowo chodził regulator, z czasem objaw ustąpił , zapewne po wypchnięciu zbędnej ilości smarowidła ( ). Wiem że olej jest w pompie ale przyznam, że jeszcze nie sprawdziłem ile go pozostało po sezonie. Jeśli ktoś posiada tą starą pompę chęcią bym poznał ile oleju wejdzie lub też jak wygląda prawidłowy bagnet od regulatora. Dodatkowo będę wdzięczny za informacje jak odpowietrzane są obie komory ponieważ nie ma w pompie tego wielkiego korka jaki pojawia się w późniejszych modelach.

Co do lewarka to polecam go odkręcić od skrzyni oraz pokrywę blokady wodzików , tak aby sprężyny były luźno (albo lepiej magnesem wyciągnij kulki), następnie podnieś jedną stronę ciągnika do góry tak aby można było swobodnie obracać kołem. Teraz kręcąc kołem poruszaj widełkami za pomocą śrubokręta, powinno się swobodnie przesuwać, jeśli jednak coś będzie blokowało to trzeba sprawdzić w którym miejscu blokują się widełki. Częste problemy mogą być związane ze zmienioną geometrią kulek lub stożków blokujących woziki dlatego warto je wyciągnąć. Również zdarza się, że wodziki przy odblokowywaniu skrzyni młotkiem zostały sklepane na końcach i przy przesuwaniu w otworze się klinują, aby to sprawdzić to należy zdjąć boczne pokrywy wodzików i zaobserwować czy opór występuje przy chowaniu się końcówki wodzika w otworze, jeśli tak to należy ogradować felerny wodzik pilnikiem lub kamieniem szlifierskim. Jeśli problem wystąpił po złożeniu skrzyni to może być problem ze zbyt dług śrubą w pokrywie podłogi która może klinować któreś widełki (otwory przelotowe przy lewarku oraz po prawej stronie przy pokrywie blokady wodzików). Inne sprawy będą wymagały już zdjęcia całej pokrywy skrzyni...

No właśnie ja ze swoim Władkiem powalczę zimą ... Kompresji mu nie brakuje a po zmianie pompy wtryskowej na tą od c330 znacznie poprawił się moment na wolnych i średnich obrotach, góra raczej nie uległa zmianie, dodam że tłumik mam oryginalny z epoki, bez zdejmowanego kominka. Problemem może być jednak niedobrane przełożenie, Zastanawiam się jaka była średnica oryginalnych kół z oponami 28-10 (takich już się nie kupi) zamiast obecnych 28-12.4, inna sprawa to jeszcze ten stary rodzaj skrzyni z szybką 1 i 2ką, nie było to zaprojektowane do orania ale jak widać z biegiem czasu t25 dostały 31 KM i w Polsce spokojnie sobie radziły z pracami głównego ciągnika a nie zgodnie z założeniami tylko wspomagającego. Jeśli się uda i po zmianie głowic z tłokami ciągnik zyska te 24% mocy to będę bardzo zadowolony a jeśli nie to będę miał w zapasie dodatkowy komplet głowic do kolejnego remontu. Jest też możliwość zwiększenia obrotów z 1700 do np 2200, wał powinien wytrzymać, ale póki co nie chciał bym obciążać w ten sposób silnika. Zastanawia mnie tylko czemu w instrukcji wspominali, że nie wolno orać na pierwszym biegu, tylko wykorzystywać go do chwilowych prac wymagających zwiększonego uciągu....

Witam , jestem od poprzedniego sezonu posiadaczem ciągnika t25 stary typ z dwiema dźwigniami . jest to model 25 konny ze świecą w układzie dolotowym . Tuż po zakupieniu miałem trochę do zrobienia, łożyska w zawieszeniu, hamulce, sprzęgło, poprawienie dźwigni zmiany biegów i naprawienie otworów prowadzących aby lewarki nie wyskakiwał z wodzików, zwrotnice, instalacja itp. W międzyczasie już po otwarciu sezonu dorobiłem się kolumny od C360 i pompy wtryskowej od c330 oraz tura i pompy NSZ 16. Doświadczenie z 1 sezonu mówi mi, że tej zimy trzeba będzie jeszcze troszkę popracować aby ciągniczek spełniał zamierzone oczekiwania takie jak zwiększenie mocy, uciągu , poprawienie tura itp. Założyłem ten temat by się zorientować czy ktoś próbował w tym ciągniku zmienić głowicę z tłokami od modelu 31 konnego ze świecami żarowymi w głowicy ? Jestem ciekaw czy taka zmiana jest relatywnie odczuwalna, niby 24% więcej mocy ale czy jest to odczuwalne np. w orce ? Przyznam że po założeniu pompy Nsz 16 pod tura ciągnik dostał obciążenia, może to dla tego że nsz10 była już stara i nie stawiała oporu ale jest odczuwalna różnica jak się ją załączy , niestety na moich ciężkich glebach traktor ma co robić z pługiem, 2 skiby i pod niewielką górkę na dwójce ciężko było orać. Pewnie to związane jest z tym, że oprócz założonych nowych opon 12.4-28 moja skrzynia jest również szybsza niż późniejsze modele (poszczególne prędkości dla opony 10-28 i obrotach 1800 redukcyjne 1-1.79, 2-2.6 do jazdy 1-6.4, 2- 8.1, 3-9.4, 4-11.9, 5-14.9, 6-21.9 ) porównując do np. c330 to brakuje tu przełożenia odpowiadającego dla 3 biegu do 5.5km/h oraz dla 4 biegu 7.18km/h. Niby pierwszy bieg by można przyrównać ale na jedynce podobno nie powinno się jeździć zgodnie z zapisami w polskiej instrukcji t25. Przy rozbiórce skrzyni nie zwróciłem na to wcześniej uwagi i nie wiem jaka jest różnica w budowie przełożenia 1 i 2 biegu, czy faktycznie coś może się stać orząc na 1 biegu ? Jeśli tak to chyba trzeba było by zmienić zębatkę 2 biegu na wolniejszą. Obecnie na pompie od c330 mam ustawione 1700 obr i na 6 biegu ciągnik jest p jakieś 10% szybszy od standardowej c330 ale do orania na 2 biegu na glinie brakuje mu siły. Co możecie poradzić aby zwiększyć uciąg wolniejsze koła zębate, więcej mocy przez zmianę głowic z tłokami czy może nie przejmować się i jak się nie da inaczej robić na 1 biegu . Druga sprawa to kwestia poprawienia Tura, jest to standardowy model z mocowaniem obejmami do ramy oraz stalowymi prętami do mocowania ciężarków. Muszę poprawić mocowanie ponieważ dźwigając większe ciężarki widać jak pracuje dolna rama względem bloku silnika (około 0.5 cm na końcu belki ramy) a jak się poluzują śruby mocujące gumowe poduszki silnika to nawet 1 cm , wówczas widać również jak zwiększa się szczelina między obudową akumulatora a klapą. Myślę czy ktoś próbował usztywnić to mocowanie , mogę dorobić śruby z kołnierzem tak aby zminimalizować luz na mocowaniach poduszek i zniwelować ich luzowanie , przedłużyć ramiona mocowania obejmami tak by łapały na końcu belki ramy a nie na 15 cm od belki, ale czy ktoś próbował jeszcze chwycić się do skrzyni ?