Pewnie, że prasoowijarka jest droga, ale nowa przyczepa wcale nie kosztuje mniej od nowej prasoowijarki a biorąc pod uwagę prasy polskie to za jedną przyczepę kupimy trzy prasy. Napisałem tak bo nie lubię tego typu sporów- co jest lepsze a co gorsze, wszystko zależy od sytuacji w gospodarstwie, dla jednego lepsze będą bele dla drugiego pryzma. Mój dziadek w od lat 70 do początku 90 robił kiszonkę z trawy, kukurydzy i żyta, nie na pryzmie tylko w silosach i teraz jak widzi jak robi się bele to mówi że nigdy więcej by w silosach nie robił, fakt, że kiedyś nie było wycinaków tylko widły, wózek i wio z tym do obory, nie było dodatków do zakiszania itp. Ja sam chciałem kupić przyczepę zamiast prasy, ale po wielu godzinach rozważań za i przeciw zdecydowałem się na prasę bo po prostu będzie ona dla mojego gospodarstwa lepszym wyborem.