Skocz do zawartości

daron64

Members
  • Postów

    7820
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O daron64

  • Urodziny 02/09/1985

Informacje

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    NBR
  • Zainteresowania
    Wszelakie

Ostatnie wizyty

19744 wyświetleń profilu

Osiągnięcia daron64

Doświadczony

Doświadczony (11/14)

  • Conversation Starter Unikat
  • Dedicated Unikat
  • Reacting Well Unikat
  • Very Popular Unikat
  • First Post Unikat

Najnowsze odznaki

4.7 tys.

Reputacja

  1. 1 - najwyższe pH (>6), najwyższe zasobności, najwięcej N (reszta agrotechniki identyczna), przedplon zboże, najcięższa ziemia 2 - najniższe pH (~5), najniższe zasobności, agrotechnika identyczna jak na 3, przedplon zboże, najlżejsza ziemia 3 - średnie pH (>5), średnie zasobności, agrotechnika j/w, przedplon gryka, ziemia coś pomiędzy dwoma powyższymi, ale bliżej jej do 2 niż 1. Największa różnice u mnie robi przedplon i to jaka to jest gleba. A zdjęcia to 2 i 3 to skrajne miejsca, 1 środek. Wczesna wiosną 2 wyglądała najlepiej. Potem im bliżej zniw, tym 3 się poprawiała i wyszłam najlepiej. 1 cały czas chujnia.
  2. To tutaj dla przykładu tegoroczna pszenica. Wszystkie zdjęcia robione tego samego dnia. Siew dzień po dniu. Ta sama odmiana. Ta sama działka - odległość skrajnych zdjęć to jakieś 200-300m. Na papierze ta sama klasa ziemi. No i teraz: - na którym zdjęciu jest pszenica po zbożu, a na którym po gryce? - na którym zdjęciu jest najlepsze pH? - na którym zdjęciu są najwyższe zasobności? - na którym byla najmocniejsza agrotechnika?
  3. To było akurat z młotka. Końcówka sklepala się, popękała i odpryski leciały. Okulary/maske to prawie do wszystkiego zakładam - parę wycieczek na pogotowie okulistyczne mnie tego dość skutecznie nauczyło. Inna sprawa, że większość okularów to gówno, które nawet jak założysz, to od dołu jest szpara taka, że ch*ja dają.
  4. Ja tam się z tych najtańszych wyleczyłem jak mi odprysk koło nosa przeleciał.
  5. A ja z kolei nie wiem czy to jest taki plus. Tzn przy uprawie przedsiewnej ok, ale przy zrywaniu ścierniska, czy kasowaniu tuzów, jak trafi się suchy okres, to może być bardziej minus niż plus. Ale nie miałem styczności i to tylko takie dywagacje niczym nie poparte.
  6. Ja staram szafę zamiast wywalić, to rozebrałem i przekręciłem płyty do ściany. Z grubsza sobie wymyśliłem jak chce żeby tam było porozwieszane i tyle. Teraz lekkie przemeblowanie i sprzątanie robię. Trochę wkrętów, trochę listew magnetycznych i jakoś tam w miarę porządek jest
  7. U nas w sklepach nigdzie nie ma nic takiego. W ogóle stal całą sobie z netu zamawiam jakieś takie mniejsze ilości i odcinki, przy których wysyłka nie zabiją.
  8. https://allegro.pl/oferta/katownik-cynkowany-perforowany-35x35mm-2m-2mm-ktc-regal-polka-baks-13909082892 Jak kupowałem był po 22 z groszami
  9. U siebie robiłem z kupnego kątownika perforowanego. Nogi 35x35x2, poprzeczki pod półki 25x25x2, półki ze starych desek ~20mm. Gotowe otwory, ocynkowany. Na odcinku 2m trzeba było dać jeszcze 3 nóżkę na środku i teraz pod pełne półki kuwet jest git. Spawalem kiedyś, to mi k**wa powykrecalo, powyginalo. A idź pan w uj. A tutaj otwory są, ocynk - moment poskręcane śrubami, nie trzeba czyścić, malowac.
  10. Nie chcę mi się szukać o jakich łańcuchach rozmawiacie. Mam łańcuch od rozrzutnika, najprawdopodobniej takiego (zdjęcie z netu) 👇 nie wiem czy nowe, leżą zwinięte minimum ponad 30 lat
  11. No skąd - nic nie pomogło. Stoimy z sąsiadem kminimy co to może być. Dźwigienki na pompie chodzą zdaje się ok, od gaszenia nie jest przycieta, gaz jest ustawiony z automatu, nie można ustawić niższego (że by się na niższym poziomie niż minimum zacielo). Jakby coś przyłapalo, to chyba by nie odpalił w ogóle, albo chwilę popyrkal i wtedy zdechł, a to cały czas tak samo - odpali i od razu gaśnie. Ale mimo wszystko poszedłem po gorąca wodę, zlalem pompę i filtry i odpalił bez problemu. Jakim cudem coś przyłapalo, sporo wcześniej stał tydzień na większym mrozie i nic?
  12. Przyszedł sąsiad, to po kolei aż do pompy odpowietrzylismy. Stał na dworze te 4h, temperatura było -1, słaby wiatr, podwórko osłonięte. Ojciec jak stawiał wiate, to obliczane wszystko było na maszyny, które ma i wjazd jest za niski dla casea - kabina przechodzi na styk, ale komin już wystaje ponad nią. Raz się zapomniałem żeby go zdjąć i musiałem kolektor kupować, więc teraz się pilnuje. Dwa garaże i ok to samo - tzn tam kabina ledwo wchodzi i to tylko jak jak zrobię wjazd na równo - normalnie jest lekko po skosie i jak przód pójdzie do góry, to przód kabiny się minimalnie podnosi i już się nie mieści. Ale żeby nie było, że się czepiam ojca - jak stawiałem dobudówkę taka murowana, to popełniłem ten sam błąd. Powiedziałem majstom żeby wzięli miarę z tych bram co są i troszkę dodali. Oni wzięli tak jak jest, bez dodawania żadnych cm i mam nową dobudówkę, do której mogę tylko zetorkuem wjechać 😅🤦
  13. Tzn nawiew w kabinie? Pomógłbym, ale u mnie nie działa 😅 zajrzałem tam, zobaczyłem jak są kable pociągnięte i stwierdziłem, że przeżyje bez. Ale: - jakim cudem działa po wyjęciu przekaźnika, przecież bez niego nie powinien dochodzić do dmuchawy prąd Tak o palił ciągnik po podgrzaniu świecami/spirala, po ok tygodniu postoju. Najniższe temperatury w nocy matula mówiła, że w okolicach -7 pokazywało. Ja poniżej -4nie widziałem. Ale generalnie zimno, wietrznie, nieprzyjemnie. Ciągnik pod wiatą (otwarta z dwóch stron). Jak już odpali, to jakbym go zgasił, to już by kręcił lekko. VID_20251125_112521052~2.mp4 A teraz film-zagadka. Rano odpaliłem ciągnik. Pojechałem na pole ściągnąć talerzowke. Przejechałem po polu tam i z powrotem ta talerzowka i zjechałem do domu - ciągnik chodził z godzinę, może półtorej. Cały czas pracował normalnie. Zjechałem do domu. Odpiąłem talerzowke, podjeżdżam ciągnikiem do wiaty i nie wjeżdżałem bo trochę chciałem ogarnąć. Ciągnik stał na dworze na podworku (w dzień było -1) zgaszony ok. 4h. Poszedłem go odpalać, a on tak o zaczął robić 👇 odpalal i od razu gasł. Jak myślicie, jakie przyczyna? VID_20251125_153448751~2.mp4
  14. Mój najmłodszy jest z 1987r. 😅 Też sprawdziłem - 4h w jedną stronę 😑 Stworzyłem sobie sam problem. Chciałem piłkę ręczną do drewna kupić, już miałem coś tam wrzucone na allegro, ale patrze że jeden sprzedawca ma kilka razy ta sama aukcje. Czytam, a to nie ta sama - tylko ten sam model piły, ale jedna ma 7, druga 9, trzecia 11 zębów na cal. Do cięcia poprzecznego, gdzie niepotrzebna precyzja, to którą wybrać? Ta z najmniejszą ilością zębów? Chodzi o platnice.
  15. @Karol6130 Myślałem przedtem dołożyć koła do zwykłej palety, ale musiałbym ja i tak wzmacniać, bo opryskiwacz rozstawem stopek nie pasuje na deski. Do tego są za wątłe pod niego. Kolka mam takie jak Ty przy stoliku z wiertarka. To fakt - są dużo mocniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v