Naprawa zbiornika

[Mf255fan]

Witam 

Mam do naprawy zbiornik w beczkowozie mianowicie przegnił od spodu i teraz pasowałoby wymienić blachę tylko jak ją tak wygiąć aby ładnie to pasowało ? Macie jakieś sposoby ? I z jakiej grubości zrobić to dno?

[Gość]

Zależy w jakim miejscu, jaka blacha, ja kupę lat temu łatałem w ten sposób że dogniatałem na boku beczki blachę posmarowaną jakimś klejem czy uszczelniaczem i nitowałem po kolei dociągając ją do beczki.

[tomekzet]

Wygięcie to nie jest jakiś tam wielki problem, na lepszych składach z wyrobami hutniczymi (a pewnie i tak musisz taki odwiedzić)  z reguły mają odpowiednie giętarki do blachy. Wycinasz stary kawałek, bierzesz go na miare i tam ci już wszystko powinni dogiąć. Największym wyzwaniem to będzie pospawać to do kupy mocno i szczelnie.

 

A grubość blachy? Najlepiej taka jaka była do tej pory, może być minimalnie grubsza, ale w żadnym razie nie powinna być cieńsza ...

Edytowane 21 Października 2016 przez tomekzet

[Mf255fan]

Dobra jeśli nie znajdę zakładu który by mi wygią tę blachę to czy jestem wstanie sam dogiąć arkusz blachy np. 7 mm o wymiarach 3mx1.2m?

[tomekzet]

Teoretycznie da się to zrobić domowymi metodami, ale otwarcie mówię że to strasznie duży wysiłek i efekt będzie taki sobie (blacha nie będzie wygieta gładko, jednym ciągiem, i będzie zbita i pofałdowana od narzędzi)

[Mf255fan]

Właśnie tego się obawiałem, ale nie znalazłem nic na internecie o walcowani blach w okolicach Nnowego Targu :mellow:

[tomekzet]

Niekoniecznie musisz szukać walcowni, takie sprzęty mają często dobre zakłady ślusarskie, ewentualnie możesz zapytać w remelu w Nowym Targu ...

Tak swoją drogą to ja bym się zastanowił nad tym remontem, bo jak już dół przegnił to z reguły góra też już będzie taka sobie, i może się okazać że się narobisz a za rok wylecą dziury w pozostałych miejscach i znowu będzie problem ...

[andrzej78]

Osobiscie naprawiałem beczkę 3 tys litrów ,długośc 3m ,z obwodu beczki  wyciąłem 160cm plus po 10 cm na zakłądkę .Zastosowałem arkusze 2x1 m o grubości 4 mm..Zmierzyłem potrzebną długość po obwodzie i na tej długości ,długość cięciwy i pasowało idealnie ,gięte na walcarce.Przy grubości blachy 7mm podejrzewam ,że nie ma sensu naprawiać,lepiej kupić beczkę z hydroforu.Wracając do postów wyżej .potrzebna jest dobra walcarka ,żeby wygiąć blachę 4-5 mm o szerokości 1m a co dopiero 7mm. Myślę ,że koszt samej blachy to ok 800-900 zł.do tego walcowanie, kilkanaście tarcz ,żeby przeciąć starą beczkę ,może szlifierke trafi,potem spawanie ,farba ,konseracja .Reasumując poniżej 1,5 tysiaka się nie da.