Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Czasem lepiej żeby spadła ale to musiało by to zrobić więcej plantatorow a nie pojedyncze pezypadki. Praca ciezka ale 9 zł od lubianki to w łbach się poprzewracało. Najbardziej wkurwiajace  jest to, ze jak maliny tania to rwij sobie sam a jak drogie to pracownicy czują jak by była wspolna z właścicielem. 

Opublikowano

to nic nie da w pewnych rejonach kraju gdzie ludzi nie ma chętnych to i przy 12zł nie będzie. bez względu czy malina tania czy droga od zebrania płaci się tak samo a nie odpierdala podwyżki o 50 % 😄

zazwyczaj u tych co dużo płacą owoc jest kiepski i chcą w ten sposób ludzi przyciągnąć ale jak przyjdą zobaczą że owoc kiepski to i tak więcej nie przyjdą 😄

Opublikowano

Tu nie o to chodzi, kwestia tego że kto chce pracować to pracuje, na maliny to tylko łapanka a tej coraz mniej na naszym podwórku, rolnik jak weźmie 10 tys złotych to nie wie gdzie oddać a taki przeciętniak z pod sklepu to jak ma 100zl w kieszenie to jest panem świata 

Opublikowano
5 minut temu, tommy66692 napisał:

Nic nie zrobisz, społeczeństwo rozpaskudzone jest różnymi socjalami

Sam biorę na dzieci socjal w postaci 500 plus ale zapierdalam tak samo a może i więcej jak przed bo dzieci rosną i potrzeby większe ale co do zasady masz rację. Nic dziwnego, że choć ich nie zatrudniam to Ukraińcy uciekają skoro ja płacę 2 zł od kg a ktoś 3 albo 3.5. sami sobie szkodzimy a później biadolenie, że sezon na zero albo minus.

Opublikowano

czyli jak sam z domownikami zbierasz  maliny to wiem po co zabierasz głos w zatrudnieniu pracowników jeśli nie masz o tym kompletnie pojęcia.

taki już urok tego forum że ludzie się wypowiadają nie mający doświadczenia

Opublikowano
11 godzin temu, Piterpiter napisał:

Zero deszczu. Rejon zamojski, masakra

 

Popadało wieczorem koło 18  to tak lunęło i drugi raz koło 20 i coś w nocy pokapało ziemia na 8 cm przemoczona jak na malinę ocalona bo już myślałem o załączeniu   nawadniania .

Opublikowano

Drugą stroną to niektórzy nasadzą po kilka hektarów i myślą że ktoś im przyjdzie rwać jak w latach 90 za miskę ryżu. Te czasy się skończyły i już szybko nie wrócą. Wszystko zmierza w kierunku jak na zachodzie, że idzie tylko deser pakowany po kilka gramów po dużych cenach, a przemysł przenosi się dalej na wschód.

Ma ktoś PRZEHYBĘ? Zasadziłem kilka krzaków na próbę, to widzę że owoc ładny duży, bliski wielkością do śliwki węgierki (może lekko przesadzam) ale ciężki do zrywania, tzn. dojrzewa od końca do szypułki i musi być super dojrzały aby chciał łatwo odejść.

Opublikowano (edytowane)

kilka ha to tylko podna ukrainę 😁 bo do tego jest potrzebny pewny pracownik na czas który wie po co przyjechał do POlski a nie dorywczo od niechcenia polacy co w niedzielę sobotę to już nie chcą rwać 😄😁

Na takie kilka gramów deseru w małych opakowaniach na markety to trzeba mieć dużo więcej niż parę ha żeby coś znaczyć i zapewnić im stałe dostawy. po za tym ta malina musi być naprawdę zadbana i zabezpieczona a nie to co u większości plantatorów. towar na market to nie ma dłuższych odstępów między zabiegami niż 5dni

Edytowane przez racyl
Opublikowano

mam parę pytań odnośnie liczby pędów na metrze bieżącym,tak że by było optymalnie. maliny 4-5letnie,odmiany Glen i benefis.wcześniej były wyłamywane pędy owocujące wiosna następnego roku-jak były suche.nikt za bardzo nie dbał ile jest pierwszorocznych itd.w tym roku podpasowaly warunki pod puszczenie mnóstwa młodych pędów które zamierzam przyciąć. ile powinno być pędów na metrze?wyczytałem że od 6 do 12, z czego ta wyższa liczba wydaje mi się bardziej racjonalna.i czy wy wycinacie po owocowaniu stare pędy czy dopiero wiosną? kolejne pytanie to o to jak ograniczać rozrost młodych pędów wiosną.czytałem że do maja to wypalać wszystko, ale co gdy warunki są niesprzyjające i po wypaleniu wypuści mało młodych. proszę o opisanie best practices.

Opublikowano

Z tydzień  temu kosilem znajomemu międzyrzędzia w letniej i zauważyłem, że pędy które są przywiązane do drutu wyglądają słabo a owoc na nich jest dość drobny natomiast jeśli malina była na jakimś nie przywiązanym pędzie to zarówno ten pęd jak i owoc były ładne  i dorodne. Z czego to może wynikać?

Opublikowano

Pewnie słońce doyabało tym przywiązanym wyeksponowanym owocom 

Opublikowano

A pędy? Tak jakby to była wina wiązania. A jak z jesienną oddajecie juz coś? Ja dopiero ze 120 kg oddałem na skup. Moje dość konkretnie odchorowała A właściwie cały czas nie doszły do siebie po gradzie. Cena za***ista ale towaru mało i słabej jakosci

Opublikowano
Dnia 31.07.2021 o 14:42, Przemo188 napisał:

Przebarwienia na malinie jesiennej 

Co to może być? &key=4ddd69c9f7bf45ccd6f227bb8d175ae1005

IMG_20210731_143953.jpg

jaka to odmiana ??

Dnia 30.07.2021 o 21:35, thor1984 napisał:

A pędy? Tak jakby to była wina wiązania. A jak z jesienną oddajecie juz coś? Ja dopiero ze 120 kg oddałem na skup. Moje dość konkretnie odchorowała A właściwie cały czas nie doszły do siebie po gradzie. Cena za***ista ale towaru mało i słabej jakosci

Ryjemy że tak powiem w jesiennej  :D u mnie przeróżna malina. Grad, sarny, choć ostatnio ucichły, miejscami niska, miejscami wyległa ( Sugana znowu :D ). Cena z wczoraj 13.
Jak radzicie sobie z POWOJEM w letniej ?

Opublikowano

No nie radzimy sobie 😁 w tym roku to jakaś porażka z tym powojem jeszcze nigdy go tyle nie było. Ja likwiduje sugane w tym roku bo w ogóle mi się nie widzi ta odmiana. Może na sadzonkach z niej się jeszcze zarobi. Ja to w ogóle zauważyłem, że w tym roku to kto nie dbał o maliny od wiosny to ma lepsze niż ci co dbali. 

Opublikowano
40 minut temu, thor1984 napisał:

No nie radzimy sobie 😁 w tym roku to jakaś porażka z tym powojem jeszcze nigdy go tyle nie było. Ja likwiduje sugane w tym roku bo w ogóle mi się nie widzi ta odmiana. Może na sadzonkach z niej się jeszcze zarobi. Ja to w ogóle zauważyłem, że w tym roku to kto nie dbał o maliny od wiosny to ma lepsze niż ci co dbali. 

ja nie dbałem i jakoś nie widzę żeby były lepsze. co do sugany to też widzę że coś się z nią dzieję

Opublikowano
14 godzin temu, galan99 napisał:

Polana malina luksus  w tym roku zdrowa a owocu w h*j jest i duży owoc i cena za***ista 12,50 + 7 % Vat  .

U mnie polana przez tyle lat niezawodna ale w tym roku porażka 

 

14 godzin temu, racyl napisał:

ja nie dbałem i jakoś nie widzę żeby były lepsze. co do sugany to też widzę że coś się z nią dzieję

Ja zauważyłem, że kto skosił na wiosnę to ma lepsza maline w tym roku  

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v