Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • AgroTeam
Opublikowano

Z racji tego że Nasz MF3050 nie ma pneumatyki a chyba będziemy musieli zacząć odwozić zboże dalej niż do najbliższego skupu zaistniała potrzeba rozwiązania problemu hamulców.

W związku z tym że jak dobrze podliczyliśmy to założenie pneumatyki do naszego może wynieść 3-4tyś rozważamy inną opcję.

A mianowicie zakup ciężkiego starego ciągnika który ma ciągać przyczepy w żniwa (nie ma tego wiele 18ha) Jedyne warunki jakie ma spełniać to ceną +/- 10tyś rejestrację i pneumatykę.

Nie chciał bym 385 a jeśli już to poczciwą 12 ewentualnie forschaja 320 I teraz rodzi się pytanie czy to co jest w ofertach za 10-14tyś jest czegoś warte? Ktoś szukał może 12 i oglądał to co jest na olx? Czy jest duża różnica w np w ursusie 1201 a 1222 jeśli idzie o jazdę na wprost z przyczepami ;) Wiem że różnica kilku KM ale to Mi nie przeszkadza. Innym tematem jest forschnitt 320 za ok 12tyś można kupić zarejestrowany ciągnik tylko nie mam totalnie doświadczenia z tymi maszynami? Ile to jest warte w porównaniu do 12.

Ciągnik taki głównie ma ciągać przyczepę, ewentulanie agregat unia mars 3m resztę wolimy robić MF-em

Jeśli ktoś ma jakieś konstruktywne uwagi proszę pisać bez wahania.

 

  • AgroTeam
Opublikowano

Jeśli w ciagniku były by hydrauliczne to szedł bym w tym kierunku ale niestety nie ma, koszt używanego zestawu do ciagnika to ok 1000zł tyle chcieli jak dzwoniłem po szrotach. Do tego dolicz przerobienie 4 przyczep i robi sie spora sumka

Opublikowano

Ja na Twoim miejscu zalozylbym jednak instalacje pneumatyczna w mf. Nie wiem czy za ta kase kupisz "ciezkiego" ursusa w dobrym stanie. Kupisz sprezarke za 200-300 ( od fortschritta sa dosyc wydajne) stowki do tego butle za 100 i weze. Ja tak zrobilem w swoim mf3070. Troche roboty jest ze zrobieniem mocowania sprezarki. Na razie na tym sie zatrzymalem:-). Najdrozszy jest zawor powietrzno-hydrauliczny ok 1000 zl ale czekam az znajdzie sie okazja. Takze mysle ze spokojnie mozna sie zmiescic w 1500-1800 zl. Do tego jezeli masz skup dalej to mf szybciej pojedziesz.

  • AgroTeam
Opublikowano

Mocno myślałem o instalacji i jeśli miał bym ją robić to już raz a dobrze, a to niestety kosztuje. Chciałem sprężarkę ze sprzęgłem do rozłączania a taka to  koszt minimum 700zł do tego nie mam koła pasowego w ciągniku takiego które umożliwia założenie paska(niektóre sztuki mają miejsce do napędu kompresora klimy) więc kolejny zakup do tego dolicz zawory butle węże itd i zrobi się ładna sumka. A co do odległości to niestety ale MF-ik ma tylko 70KM i za wiele to nie pociągniesz nim. Dlatego rozważamy coś ciężkiego typu 1201 lub forschritt aby spiąć 2 HW i na raz przewieźć ładunek ok 20t, wolniej ale więcej. Jak dla Mnie wystarczy nawet coś takiego http://olx.pl/oferta/ciagnik-ursus-1201-CID757-IDbjcgP.html#cf9c417c43 lub ewentualnie http://olx.pl/oferta/fortschritt-zt-320a-zt-303-323-CID757-IDg2qpr.html#b3a372d79a Forszajow się troszkę boje bo nie mam z nimi styczności. A argumentem za 2 maszyną jest też to że wiosną nie odpinał bym praktycznie opryskiwacza od MF-a

Opublikowano

forszaja to wybij sobie z głowy ten sprzęt jest warty najwyżej 1zł kg .

jeśli już to w tej cenie international 946  1046 1246 bardzo dobre i można tanio kupić tylko większy problem żeby była pneumatyka.

Opublikowano (edytowane)

Ciężka seria do 10 tys to skarbonka, miałem okazję bawić się w remonty takich ciągników kupionych właśnie za około 10 tys i szczerze nie polecam. Tak jak pisał kolega wyżej, możesz na start szykować 20 tys zł na remont i to też za to nie zrobisz wszystkiego a tylko 3/4 podstaw to poruszania się.

Edytowane przez bears
Opublikowano

1201, 1212, 1222 - to świetne sprzęty do prac transportowych.   Po prostu, tym się dobrze jeździ, po  naszych   wspaniałych dziurawych drogach.  Ciągnik nie podskakuje na  dołkach, zaczep na gumie  skutecznie tłumi szarpania   przyczep na  dziurach,  Jak jeszcze fotel przyzwoity, to się jedzie jak hrabia :)     

 

Ale- jak koledzy słusznie piszą- w tym przedziale cenowym,  ciężko będzie kupić coś nadającego się do normalnego użytku.   Niestety, te ciągniki  służą zazwyczaj jako tania siła robocza, w którą nie ma sensu inwestować  (bo: brak napędu, stare, tanie itp. itd.) - więc łatwo kupić  "skarbonkę".    

 

 

Gdybym miał szukać takiego ciągnika (i za takie pieniądze) dla siebie - wystrzegał bym się ciągników z dużych gospodarstw.  Dlaczego?  Bo: miał na pewno wielu bardziej lub mniej ogarniętych operatorów.  Jak pojechał w pole, to dostawał po tyłku na 2/II  w pługu.   Prawdopodobnie ganiał w transporcie, głównie z dużymi przyczepami - a w transporcie nie ma zmiłuj - przez przeniesienie napędu idzie prawie 100%  oddawanej mocy silnika przy każdym przyśpieszaniu, że o stromych podjazdach nie wspomnę.   Też prawdopodobnie taki sprzęt, nie raz  z  szambiarką (zazwyczaj wielkim tandemem,  przy którym most błaga o litość :))   usiadł i rwało go z bagna  pół gospodarstwa....   itp.    Nawet, jak był "serwisowany" na bieżąco -  to np:  obudowy są porozbijane po którejś tam wymianie łożysk przez lokalnego majstra, zaopatrzonego w młotek i przecinak.  

 

Raczej skupił bym się, na szukaniu  ciągnika robiącego za główny, na małym gospodarstwie.  Sprzęt w tych pieniądzach będzie obdarty i niedoinwestowany, ale nawet jeśli w latach 80'tych dostał  łomot w PGR,  to przez kolejne ćwierć wieku, na kilku - kilkunastu hektarach,  był już  niemal na wakacjach - więc może się do czegoś jeszcze nadawać.   ;)

 

Generalnie, to im sprzęt mniej grzebany, tym większe prawdopodobieństwo, że nikt nic nie spieprzył przy składaniu/nic nie było zrobione "na sztukę"    i jakiś czas popracuje, bez większych nakładów.  

 

 

   

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez tomaszmab
      Witam wszystkich, kupiłem ciągnik rok temu . Poprzedni właściciel oszukał mnie i nie powiedział że ciągnik ma pęknięty tylny most przy okienku na napęd . Pęknięcie na dole , most pospawany , zaszpachlowany , sączy się olej bardzo powoli. Zbiłem szpachle jak szukałem wycieku to trafiłem na to. Wcześniej myślałem że to na łączeniu między skrzynia a mostem że  gdzieś uszczelka się podwinęła przy zakładaniu itp. A tu takie kwiatki wyszły . Ciągnik z turem. Tak ukrył wadę że wogle tego nie było widać , zaszpachlowane luks . W chłodne dni jak teraz to praktycznie nic nie leci . Co można z tym zrobić ? Wymianiac most ? Czy zakleić , zasmarować dwuskładnikiem i liczyć że nie będzie pękało dalej? Pęknięcie na 15 cm .. 





    • Przez rolnikgospodarny95
      Mam stara deskę rozdzielcza i chcę założyć gnizdo zapalniczki w jakim miejscu usytuować żeby nie zawadzała?
    • Przez Adam20000
      Dzień dobry 
      Planuję pomalować swojego ursusa 1201.Jaką polecacie farbę na blachy kolor żółty. Chciałbym aby malowanie pasowało jak najbardziej do oryginału. Ursus  jest z roku 1981.
    • Przez derxyyy
      1.Dzień dorby mam pytanie zna ktoś na internecie lub wie jakie siedzenie polecić do 1000zł do ursusa 914 mogą być linki? 2. Oraz mam pytanie podesłał by ktoś na je zamocować jak zrobić całe mocowanie lub gdzie można także kupić z góry za odpowiedzi będę wdzięczny. 3. Wie ktoś gdzie można kupić Płyte/Podstawę siedzenia do ursusa 914 z pasującym siedzeniem ?
    • Przez Godzio
      Witam mam Jechałem sobie na pole i wracając zaczął slizgac mi na żółwiu przy startowaniu więc podciaglem tasme i tak robiłem aż skończyła mi sie tasma bo akurat były żniwa i po żniwach zmieniłem mikropompke i tasme nowa i znów ten sam problem tylko dzis zauważyłem że dodatkowo przy żółwiu nie chodzi mi przedni napęd za zajacu zalacz mi przedni napęd i nie slizga sie zajac Wiem przeważnie jest na odwrót że slizga na zajacu i nie pracuje przedni napęd a tu jest na odwrót na żółwiu slizga i przedni naped nie chodzi co może byc nie tak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v