Skocz do zawartości

Ciągnik w przedziale 21-40 tysięcy złotych


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

To od czego mają zacząć, skoro nawet nie ma czym trawy dla krów skosić i trzeba najmować do tego ludzi za ciężkie pieniądze? Uwierzcie, że w ich sytuacji trzeba na serio myśleć o postawieniu gospodarstwa na nogi bo z niczego innego w ich okolicy po prostu nie da się wyżyć i pracy też w ogóle nie ma. Fakt, zrobili głupotę, że sprzedali krowy bo gospodarz dość dobrze zarabiał na czarno poza gospodarstwem więc uznali, że nie trzeba się męczyć z dojeniem i sianokosami... A teraz lament, bo robota się skończyła a gospodarki też nie ma, jednak ta pomoc dla małych gospodarstw może być dla nich zbawieniem.

 

Narazie ta pomoc to jest tylko projekt ustawy na papierze nie wiadomo kiedy ruszy i kto ja dostanie, a jak już dostanie to pewnie bedzie takie warunki musiał spełnić ze nie bedzie im sie to opłacało dobrostan zwierzat i te inne sprawy jak sa to tacy dobrzy znajomi a ty masz sprzet to im pożycz a oni niech Ci odrobia praca fizyczna przy zwożeniu siana czy słomy czy w innych pracach a na poczatek to niech sobie kupia jakiegoś ruska t 25 lub c-330 za 5-6 tysiecy i im starczy na poczatek unia pieniedzy za darmo nie daje

Opublikowano

nowy ciągnik sam pracy nie zrobi i zacofanego gospodarstwa z ruiny nie podniesie ... a za te pieniadze nowego napewno nie będzie ... za jakikolwiek nowy 30 -40 KM to trzeba przynajmiej 60 tyś brutto wyłozyć ...

Opublikowano (edytowane)

Za te pieniądze to chyba tylko takie wynalazki:

http://allegro.pl/be...4435736402.html

http://olx.pl/oferta...html#c85697928e

 

Każdy trochę wykracza ponad 40 000zł - poszukaj może ciągników po pokazowych z niedużymi przebiegami - zawsze kilka tyś. tańszy.

Kiedyś widziałem nowego Vladimirca T30a za mniejsze pieniądze ale to było kilka lat temu i nie wiem czy obecnie jakaś firma je sprowadza do RP.

Edytowane przez MgrLukash
Opublikowano
jak sa to tacy dobrzy znajomi a ty masz sprzet to im pożycz

Pewnie, że bym im pożyczył. Ale nasze gospodarstwa dzieli 50km. :( Już miałem jakoś organizować transport ciągnika do nich, aby wykonać u nich wszystkie prace od orki aż po siew tylko po kosztach paliwa, ale były różne komplikacje i się nie udało, więc musieli płacić obcym ludziom za usługi. A im jest praktycznie na dobry początek tylko ciągnik potrzebny, bo wszelakie maszyny to mogą sobie pożyczyć od sąsiadów. Niestety, nie są to na tyle dobrzy sąsiedzi, że pożyczyli by ciągnika czy porobili tylko po kosztach ropy.

 

Można by kombinować jakoś z kupnem ciapka, ale wyłuskać w ich przypadku te kilka tysięcy to jednak nie lada wyczyn. No cóż, staram im się jakoś pomóc bo grozi im wcale nie śmieszna nędza.

Opublikowano

Na razie bym sklecił jakiegoś sama za 2,3k typu most żuk, na to felgi od przyczepy i na to koła od mtz silnik jakiś dizelek + 2 skrzynie z żuka. Gdy to się sensownie porobi to to uciąg ma (daleki sąsiad ma sama na kołach z przodu od kosiarki a z tyłu, na 13.6r20 i 4x4 blokady to to idzie. Trzeba wziąć się do roboty a nie jakieś smuty walić

Opublikowano

2-3 tys to nie dla wszystkich jest nic a żeby sama zrobić to trzeba maszyn mieć i trochę w głowie no ale może warto się spiąć i nawet im pożyczyć te 5-6 tys żeby na jakieś 4011 wystarczyło a to juz byłaby dobra podstwa

Opublikowano

Witam,

 

Z uwagi na fakt, iż jestem nowy na forum chciałem wszystkich przywitać :) A teraz do sedna sprawy:)

 

Posiadam 12ha w miarę lekkiej ziemi w uprawie (klasa IVa, IVb). W chwili obecnej posiadam dwa ciągniki C330 i C360 (w zasadzie to C355 z 1970r.).

 

Chciałbym zmienić C360 na coś trochę mocniejszego, gdyż C360 wymaga już gruntownego remontu i trochę więcej KM by się przydało. Budżet jaki bym chciał przeznaczyć to maksymalnie 40 tys. zł.

 

Co byście polecili w tym budżecie ? Osobiście myślę o Ursusie 4512/4514, Zetorze 5211/5245, Massey Fergusonie 3050E. Moje wymagania odnośnie nowego ciągnika:

 

- główna siła pociągowa (chciałbym wykorzystać maszyny, które posiadam), dlatego interesuje mnie ciągnik tak do 75KM maksymalnie

- miałby współpracować z maszynami (pług 3-skibowy + kolczatka, agregat uprawowy 2.2m, prasa Simpa Z224/1, rozrzutnik 3,5t dwuosiowy, kosiarka rotacyjna 1,65m, talerzówka 1.9m)

- napęd 4x4 konieczny nie jest z uwagi na lekkie ziemie i brak wzniesień

- nie przewiduję tura do ciągnika

- małe zużycie paliwa

- w miarę tanie części zamienne

 

 

A może przeznaczyć 10-15 tys zł i wyremontować od podstaw C360 i jeździć ? :)

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Ursus i Zetor-fajny wybór, jeżeli chcesz na główny to myśl o 4x4, zawsze to 4 koła ciągnąp\chyba że naprawdę jest zbędny, Jakbyś dobrze trafił to możesz dostać C-362 z silnikiem Zetorowskim-trafiały się takie, ale niestety 2x4. Talerzówka ciut mała jak na ok 60KM-chociaz zależy jaka ziemia.Pomysł z remontem-szczerze nie wiem. Możesz dać silnik do generalnego remontu, kabinkę komfort, serwo, przegląd skrzyni. Do 10tys się zmieścisz. Częsci do 360- najtańsze. Wybór trudny.

Edytowane przez Tomazi3p
Opublikowano (edytowane)

Najbardziej mi się widzi Ursus 4514, ale za egzemplarz w bardzo dobrym stanie trzeba dać ok. 55000zł. Massey Ferguson 3050E też fajny i tańszy niż 4512/4512, ale zwykle to ciągniki z zachodu, które mają bardzo dużo mth przepracowane a części nie należą do najtańszych i naprawa mechanika też kosztuje swoje. Podoba mi się Zetor 5245 i 7245, ale tyle się nasłuchałem, że dużą palą, ale może to mit :) Ponadto chyba 7245 za duży jak dla mnie, nie mam sprzętu do niego.

Edytowane przez miki1983
Opublikowano

Wg różnych danych-62km, wersja 4ro napędowa 7211 a to już ciągniki nie do zdarcia praktycznie. Co do spalania to tak jak mówisz opinie są przeróżne, jeżeli jeżdzi się z obrotami ekonomicznymi i agragatuje się maszyny odpowiednio to spalanie nie jest duże. 4514-Perkins, czyli spalanie na przyzwoitym poziomie, lecz nie wiem jak z resztą ciągnika. Co do MF zza granicy to mają już nastukane mtg a części może i dostępne ale droższe. Ja mam 3p, jedyne co bym dodał to napęd 4x4 i komfort kabinę i jestem zadowolony na 1000% to tak na trmat Perkinsa :)

Opublikowano (edytowane)

Ja bym ci polecił MTZ 82,jest nie wielki,prosty i części są tanie i łatwo dostępne.

Ma 80 km ale jest bardzo ekonomiczny,za około 30 tyś znajdziesz jakiegoś w świetnym stanie.

O Fergusonach z seri 30** zapomnij,to są bardzo dobre ciągniki ale strasznie delikatne i nie wybaczają zaniedbań dlatego wiele tych które pracowało w polsce może narobić kłopotów za kilkanaście tyś a jakie naprawdę są te sporwadzone nigdy nie wiadomo na 100%.

Gdybyś miał więcej ha to możnabyoby wźiąć go pod uwagę ale przy 12 ha komfort nie jest jakiś strasznie ważny.

Edytowane przez Rafal122
Opublikowano

ursus 45xx najlepszy i najprostszy zetor 52xx to jak 60tka mocą. Ursus niezniszczalny i tani w utrzymaniu. Sam mam 9 lat 3512 i tylko paski napędu alternatora i pompy wody zmieniłem. Bak zalejesz to robisz i robisz aż czasem w bak zaglądam czy pływak się nie zawiesił bo wskaźnik prawie w miejscu stoi.

Opublikowano (edytowane)

MTZ-a nie chcę z dwóch powodów: po pierwsze nie mam do niego maszyn a po drugie nie widziałem jeszcze MTZ-a, z którego by się olej zewsząd nie lał. Poza tym z prasą Z224/1 taki MTZ pewnie ok. 8-10l/h spaliłby.

Zetor 5245 pomimo podobnej mocy do C-360 powinien lepiej ciągnąć ze względu na 4x4 i większą masę, tylko ciekawe jak ze spalaniem tego 3-cylindrowego silnika. U mnie nowy ciągnik pracowałby głównie z aż tak bardzo nie wymagającymi maszynami. C360 czasem słabo daje radę u mnie tylko w orce, z resztą maszyn nie ma problemu. Myślę, że albo Zetor 5245 albo ten 4512 (wolałbym 4514, ale jest sporo droższy od 4512 a wiadomo na 12ha się nie przelewa:) :). Ciągniki zachodnie używane chyba jednak lepiej sobie darować.

Edytowane przez miki1983
Opublikowano

Ja bym dołożył troszkę i wziął tego ursusa 4514 napęd 4x4 mocniejszy od 60-tki silnik perkins a będziesz jeżdził nim przez długie lata a w tych czasach ciągnik z napędem to podstawa nie wiadomo co nam natura przyniesie , tak więc zastanów się przed wyborem dobrze miedzy 4x4 a 2x4

Opublikowano (edytowane)

Fajne te Landini, tylko te ciągniki mają dużo przepracowane mth niestety i są zmęczone życiem:)

W podobnych pieniądzach co podałeś można kupić zadbanego 4512 od I właściciela z niewielkim przebiegiem:

http://olx.pl/oferta...html#4f118e9a41

Wiadomo komfort niższy, brak 4x4 ale jest szansa na lata eksploatacji bez dokładania $.

Edytowane przez miki1983
Opublikowano

Tak tylko że ten Ursus wytrwa pewnie 6-8tyś. mth a Landini, MF czy jakiś inny lepszej marki 2 lub może i 3 razy tyle.

Po 2 czy przesiadka z C-360 gdzie masz skrzynie 10/2 na Ursusa ze skrzynią 8/2 jest krokiem do przodu? W tych które podałem w najgorszym przypadku(MF 675) jest 12/4 w Blizzadach 12/12 lub 24/12. Widać różnicę?

Opublikowano

Ja bym proponował MTZ albo 914 w inne ciągniki na tyle ha szkoda sie pchac.Jak kupować to tylko 4x4 i wcale nie myśl ze będą te ciągniki za dóże bo tylko sie tak wydaje.Sam tak myślałem gdy kupowałem 1224 a teraz żal ze nie kupiłem 16-stki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Marcin70707
      Dobry wieczór! Po wielu latach użytkowaniach przeróżnych modeli serii średniej Ursusa tj. 4011-360 i to WIELU egzemplarzy postanowiłem zmienić mojego C-360 3P na coś.. innego. Szukam ciągnika o mocy maksymalnej 70km i cenie do 70tys. Rozważam dość poważnie Zetora 4340 i dlatego chcę wiedzieć jakie są jakie podstawie zalety ale przede wszystkim jakie są jego wady. Nie mogę znaleść informacji na temat mostu carraro, chociaż jakiś czas temu słyszałem że jest kosztowna naprawa. Dlatego chciałbym, aby zabrali głos użytkownicy Zetora, by wypowiedzieli swoje zdanie na temat tego modelu bądź innych pośrednich. Ciągnik będzie mi służył głównie do transportu oraz do koszenia łąk. Nie ukrywam również że będzie mi też służył jako lokata kapitułu😊. Dlatego byłbym bardzo wdzięczny za pomoc oraz jest na otwarty na inne alternatywne ciągniki. Rozglądam się również za Ursusem 4514, MF 362 bądź innymi modela Massey Fergusona,ale może jest jakiś ciągnik który ktoś mógłby mi polecić niekoniecznie z wyżej wymienionych marek.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v