Skocz do zawartości

Dzierżawa gruntów od ANR


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ma pytanko chcę wystartować w przetargu ograniczonym jestem młodym rolnikiem, mieszkam 5 lat w gminie tylko nie prowadzę gospodarstwa przez 5 lat, wykształcenie średnie inne niż rolnicze ale mam opłacone składki w Krus przez 3 lata jako domownik i rok jako rolnik czy mogę wystartować w przetargu ?

Opublikowano

Jak przyznawano wam punkty za odległość, bo do działki mam 1320m, i nie wiem czy są jakieś progi np. po 0,5km, czy ten co ma najbliżej dostaje maxa, a następni proporcjonalnie mniej?

Opublikowano (edytowane)

Panowie np : anr ogłasza przetarg na dzierzawe gruntów 2 działki są to przetargi ofertowe a 1 działka przetarg (licytacja ) w ogłoszeniu o przetargu pisze ,że można startować na wszystkie działki ale jak się jedną wygra to z innych jest się zdyskwalifikowany. I u nas jest taka sytuacja , że przetarg ofertowy wygrywa syn a przetarg licytacja wygrywa ojciec (jest to jedno gospodarstwo tylko podzielone aby skorzystać z programów unijnych). Czy u was też była taka sytuacja i czy ktoś pisał zażalenie do ANR ?.

Edytowane przez Igor03
Opublikowano

z tym anr to czeski film, dwa lata walcze o działkę i dziś sie dowiaduje że agencja bedzie ją probowala sprzedać bo ma mniej niż dwa hektary, pierwszy przetarg ograniczony, dwa pozostałe nieograniczone, ale w dzierżawe dać nie mogli i nie mogą, pięknie :)

Opublikowano

Witam. Chcialbym sie zapytac,odnosnie wymogu:

"Co najmniej od 5 lat zamieszkują w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego"

Jestem w takiej sytuacji,ze mieszkam w innej gminie,a ziemie mam w innej gminie (sasiedne gminy,ziemie mam 800m od domu,ale lezy wlasnie w drugiej gminie). Czy to calkowicie skresla moje szanse na start w przetargach,czy jest jakies wyjscie? Dodam ze moge przemeldowac sie do tej sasiedniej gminy,no ale pozostaje warunek 5lat. Z gory dzieki za odpowiedzi

Opublikowano

Tez jestem wlasnie ciekaw ile kosztuje.pojade zawieź wstępne papiery to zapytam .

 

Wzór nr 3 podbity przez wójta lub burmistrza to 17 zł + dokument o zameldowaniu 17 zł + oferta u notariusza to ok 90 zł .

Opublikowano

Witam. Chcialbym sie zapytac,odnosnie wymogu:

"Co najmniej od 5 lat zamieszkują w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego"

Jestem w takiej sytuacji,ze mieszkam w innej gminie,a ziemie mam w innej gminie (sasiedne gminy,ziemie mam 800m od domu,ale lezy wlasnie w drugiej gminie). Czy to calkowicie skresla moje szanse na start w przetargach,czy jest jakies wyjscie? Dodam ze moge przemeldowac sie do tej sasiedniej gminy,no ale pozostaje warunek 5lat. Z gory dzieki za odpowiedzi

 

skresla Cie całkowicie, musisz szukać słupa

Opublikowano (edytowane)

Czy ktoś wie ile wynoszą koszty notarialne za złożenie oferty u notariusza na przetarg dzierżawy z ANR?

Na nowych przepisach nie trzeba skladac juz ofert poprzez notariusza.

Sam wypisujesz oferte i zawozisz do agencji.

skresla Cie całkowicie, musisz szukać słupa

Nie prawda!

Jezeli jest zameldowany w gminie A dluzej niz 5 lat a sasiaduje z gmina B w ktorej lezy dzialka przetargowa to moze brac udzial w tym przetargu.

Edytowane przez adus653
Opublikowano

2 oferty zlozone w tym roku 2 jeszcze w ubieblym wszystkie ograniczone i zadna przez notariusza?? wiec jak to mozliwe?


co z tego skoro nie ma warunku 5 lat zameldowania w gminie A?

 

Tego nie wiemy bo o tym nic nie napisal:)

Opublikowano

Na początku tamtego roku trza było składać do notariusza, potem to znieśli.

Składąłem dwa razy płaciłem po 200 zl i 100 z czymś i przetargi odwołane, kasa  nie do odzyskania, wiec teraz dlatego teraz w Agencji się składa.

Opublikowano

U mnie w ogłoszeniu wyraźnie pisze że oferty się składa u Notariusza, jest podany dokładny adres, i dzień składania ofert. Mój odział to ANR Poznań, filia w Pile.

Opublikowano

2 oferty zlozone w tym roku 2 jeszcze w ubieblym wszystkie ograniczone i zadna przez notariusza?? wiec jak to mozliwe?

 

Tego nie wiemy bo o tym nic nie napisal:)

 

Z posta maćka wynika, że w gminie w której jest zameldowany nie ma ani jednej działki rolnej więc według przepisów anr nie jest rozumiany jako rolnik. No ale cos sie da zakrecic, jakas dzierzawa od sasiada

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v