Pług w odstawke

[John175]

Nie napisałem, że masz beznadziejne. W 2014 też uprawiałem na słabszej Ziemii, porównywalne proporcje co ty. No i nie mów,że 8,09 a 8,4t/ha jest małą różnicą. Plonw z 2015r. nie porównuje bo na II klasie.

[Kula07]

Nie do końca porównywalne proporcje, Ty 75% areału w 2014 roku pod pszenicę miałeś powyżej III klasy, ja trzeciej klasy miałem może z 10% A reszta to IV i ciut V. Więc moim zdaniem różnica nie jest znaczna.

[iron]

co za brednie widzales kiedyś 4b czy 5 nawet 6 klasę iłu? w d*pie byleś gówno widziałeś ja mam pole 5klasa ił tam można sprawdzać wszystkie zabawki .

[akmaly]

Nie widziałeś człowieku ciężkiej Ziemii to milcz i szalej po swoich wydmach dalej tym cultusem 1x i zbieraj co zbierasz, dla mnie to nawet lepiej bo mniej towaru na rynku przez takich "uproszczeniowców" jak ty.

Oczywiście że są ziemie ciężkie tej klasy. Ta klasyfikacja gleby nie określa tylko urodzaju gleby ale również możliwości jej uprawy dla tego np. rędzina z zależności od typu wchodzą w skład od II do IV klasy.

Zresztą "ciężka gleba" może być w niemal każdej klasie i nic tu dziwnego. 

Tylko przeważnie te ciężkie w słabej klasie są mało wydajne a tu kolega ma plony jak na I czy II - realne wyniki podałeś?

Swoją drogą tak dla żartu to ta klasa wielu tu nie powinna obowiązywać ponieważ jest to "Bonitacyjna klasyfikacja gleb gruntów ornych"

[szarywilk]

widzisz przydają się języki, kilka ciekawostek dla ciebie 

norma wysiewu 110-120 kg 

uprawa minimalna ( siew w ściernisko)

plon 16,5 tony 

gleby piaszczysto gliniaste 

plon zmierzony przez 3 niezależnych ekspertów 

 a u ciebie norma wysiewu 200kg - się wcale się nie dziwię że samą słomę produkujesz chyba, że prowadzisz na 30 ton pszenice ...... 

 

Edytowane 17 Listopada 2015 przez szarywilk

[SzymonWoowski]

Johny, Nie pilem z tobą wódki i nie zamierzam. Więc zwracają się do mnie z grzeczności. Mieszkam w województwie kujawsko pomorskim,i nie widziałem tutaj wydm i tyle piasku na polach, tylko wiem, ze w moich okolicach sa, jedne z najlepszych ziemi w polscy. Ja na 500 hektarach, mam 320 hektarów 2 klasy, 80 hektarów 4 klasy, 70ha klasy 3a i 30ha 3b.

Nie będę ci pisał jakie studia skończyłem, bo nie chce, żebyś czul się mnie do kształcony w tematyce rolnictwa. 5 raz ci tłumacze, że nie mam cultusa, tylko Tigera i Teranno. Ale to mniejsza o to, bo robią taka sama robotę.

W zeszłym roku bezorkowo miałem plon 8.8t/ha pszenicy ozimej, 9t/ha pszenicy jarej, 8.4t/ha jęczmienia, 5.2 t/ha. Wiem plon dużo większy niz twój. Ale żeby taki uzyskać, trzeba prowadzić dobre zabiegi ochrony dolistnej, i trzeba przeprowadzić dobry zabieg pobudzający roślinę po zimie. Ale jak ty prsykasz sciernisko rundupem, odrazu gruberujesz, i siejesz, to polwe nasion ci wypali.

[John175]

To " w ściernisko" też nie wiadomo jak i nie wiadomo czym.

Poza tym ten rekord został pobity w także w anglii i także w tym rku na 16,52t/ha...

I nie napisałem, że ja nie znam, ale nie wszyscy znają angielski.

[Kula07]

 

 

Swoją drogą tak dla żartu to ta klasa wielu tu nie powinna obowiązywać ponieważ jest to "Bonitacyjna klasyfikacja gleb gruntów ornych"

Prawda. Więcej o danej ziemi mówią "kompleksy".

[John175]

To ty się zwracaj się grzecznościowo.

Tymbardziej jak masz tyle dobrej Ziemii to strasznie mizerne te plony osiągasz, bo co to jest 8,8-9t/ha pszenicy na takich Ziemiach II i III klasy jak piszesz, że masz.

I twój plon jest niższy, ale na studiach nie nauczyli cie czytać...mój średni 10,9t/ha w 2015r i jak na razie maksymalny. atwój 8,8-9...

I co za dziwadło,że jarej zbierasz więcej jak ozimej...? ;/

Co do studiów to może kończyłeś jakieś pokomunistyczne studia po znajomościach jeszcze tatusia pewnie, a poza tym znam Polskie "profesorstwo" z uczelni wyższych i to co oni tam mówią to jakaś inna epoka... więc z reguły im bardziej wykształcony tym głupszy (wykształcenie to co innego jak mądrość)

[SzymonWoowski]

Ile wygenerowałeś? 10ton? Chyba żyta i przenżyta, albo burakow i kukurydzy. W Polsce nie ma możliwości tyle mieć. Jak chcesz to udowodnić, że miales tyle pszenicy?

Dla twojej wiadomości, nie skończyłem studiów 25 lat temu, tylko rok temu obronilem tytuł inżyniera, aktualnie studiuje na już drugim uniwersytecie. I dostałem się na nie, za dobrze napisana maturę i dobre stopnie w szkole.

Lepiej już przestań udzielać się w tym temaci, bo twoje wiadomości tylko mydla ludzką oczy. Mam wrażenie, że pisze z 15 latkiem, który szpamuje gospodarka ojca. A o rolnictwie nic nie wie.
Po twoim zdjęciu jeszcze widzę, że nawet pługa, nie umieszczono ustawić. Kto widział takie koleiny po orce. Po orce na być gładko. Tylko trzeba umjec krac

[John175]

Ty szpanujesz gospodarką ojca, bo w tym wieku na pewno nie dorobiłbyś się sam 500 hektarów dziecko.

Haha w Polsce nie ma możliwości 10t/ha pszenicy haha...padłem.  Ale ok myśl tak dalej, jak już pisałem dla mnie to lepiej jak są tacy jak ty bo mniej towaru na rynku.

Ewidentnie te 500 ha to macie po jakimś komunistycznym układzie bo z twoim myśleniem to uczciwie 5 ha by się nie dorobił.

 

I naucz się pisać bo niewyraźnie bełkoczesz. Właśnie na tym zdjęciu widać co to jest prawdziwa Ziemia i gliny Żuławskie, a gładko to w twoich piachach jest.

[Kula07]

Mam kumpla który na podobnych stanowiskach co ja, również uprawiając bezorkowo, (fakt, że dopiero drugi sezon) Juliusa na 15ha dostał 10,23t/ha. Fakt, że on stosuje wyższe nawożenie, lepszą ochronę fungicydową, pola wapnuje co 2 lata, a materiał siewny miał elitarny. Co nie zmienia faktu, że średnią z ok 80ha pszenicy otrzymał ponad 9t/ha.

A teraz petarda, jęczmień jary po pyrach dał mu ponad 11t/ha, fakt, że z 2ha ale jednak.

Dlatego widzę, że mam jeszcze u siebie sporo do poprawienia.

[SzymonWoowski]

Zapytaj się każdego, że 10 ton to jest nie możliwe w Polsce wygenerować. Przyjedz na kujawsko pomorskie i zobacze te twoje piaski.

200 hektarów dorobilem się sam, 300 jest moje po ojcu, który nie żyje od 8 lat. Czyli jak miałem 18 lat prowadzilem własne 300 hektarowe gospodarstwo.

Już nic nie pisz, bo nie stworzylem tego postu, dlatego żebyś pisała jaki to ty jesteś czarodziej, że 10 ton z hektara generujesz. Ale jak ktoś się amerykańskich filmów na oglądał to się nie dziwe.

Edytowane 17 Listopada 2015 przez SzymonWoowski

[John175]

no Kula07 więc jednak  10t/ha pszenicy w Polsce spokojnie się da a SzymonWoowski mówi, że to nierealne...

[SzymonWoowski]

Elitarny materiał siewny, wapno co dwa lata, raz na miesiąc nawozy i opryski. Zrób tyle, to będziesz może tyle tego miał, ale koszt o połowę mniejszy

[John175]

Bajkopisarz jesteś Woowski, w Ameryce 3t zbierają.

[lukbold]

A co to za problem 10ton/ha ? kwestia czy się opłaca tyle wkładać w pole aby to uzyskać żeby potem spredać po 550zł/t

[SzymonWoowski]

A ty niby taki zwykły Polak, 10 zbierasz...

[Kula07]

Liczyłem z kumplem koszta, jego ochrona i nawożenie w stosunku do moich wychodziło drożej o jakieś 250-300zł. Wapnuje co dwa lata ale nie po 4t/ha tylko po 1,5-2t/ha. Więc suma summarum jest do przodu ok 400-500zł/ha, dodatkowo, pszenicę tą elitarną sprzedał po 810zł/t bo miał zakontraktowane jako na materiał siewny.
Także wszystko trzeba liczyć.

[RolnikMati]

Dożynkowy typ rolnika. Nie liczy się zysk i koszty. Liczy się to żeby na dożynkach go wyczytali że zbiera 10t. A jeżeli chodzi tylko o plony to jaki to problem dowalić wszystkiego ponad miarę i mieć 12ton. Też jest możliwe

Edytowane 17 Listopada 2015 przez RolnikMati

[SzymonWoowski]

Mamy taki sprzęt, bo nas na niego stać i potrzebujemy takiego sprzętu. Pokaże ci zdjęcia z mojego po orangeo pola i się zdziwisz, jak się ora. Plony mamy mniejsze? Ja miałem 9ton pszenicy a ty masz 10 ton żyta. Więc komu się bardziej opłaca?

Zamiast skiby na siebie nakładać, to u ciebie odstaja 30 centymetrów od siebie.

[RolnikMati]

Nasz sprzęt za grube miliony na które nas stać nic nam nie daje ale w innych tematach m.in. o strip tillu pyta się o plony po nich. Nie wiem po co. Chyba chce płacić miliony i zejść z 10t na 9

Edytowane 17 Listopada 2015 przez RolnikMati

[SzymonWoowski]

Haha. Toruń piaski? Toruń 2-3 klasa, hektar po 60 tysięcy. Zbieramy mniej, ale taniej nas to wychodzi, ty placisz za hektar 5000, bo wapnk, wysokiej klasy zboże, paliwo i nawóz, a sprzedaż i tak za 700, 10 ton masz z hektara, czyli 700 razu 10 to jest 7 tysięcy, odjąć 5 po musisz tyle włożyć, wychodzi 2 tysiące

Nas, w hektar wkładamy 2 tysiące: paliwo, nawóz i zwykle zboże z własnej hali. I sprzedany po 900, bo nie mamy tak obsylanego chemia zboża. Czyli 9 razy 900 jest to 8100. Odjąć 2000 to sześć tysięcy 1000. Na tej twojej tonie, jesteś straty 4100. Komu lepiej wychodzi mniejszym kosztem?

[timasz]

Co do jakości orki u John175- to jest ona wykonana tak samo jak u kazdego w okolicy gdzie ma gospodarstwo(a znam te okolice i gospodarzy swietnie), Mało tego jego orka i tak jest bdb zrobiona u innych często przy wiekszej predkości( i nie mówie tu np o 9 km/h bo jest znacznie mniejsza) ziemie przerzuca np z 5 na 4 skibe i tworzą sie dziury ze sarna sie zmiesci. Musze przyznac ze uwagi i wątpliwości co do uprawy bezorkowej w okolicy w której John175 ma gospodarstwo sa w pełni uzasadnione, choć wyraża je dosyc dosadnie zreszta tak jak jej zwolennicy którzy sie tu udzielają

 

[Gość Profil usunięty]

Haha. Toruń piaski? Toruń 2-3 klasa, hektar po 60 tysięcy. Zbieramy mniej, ale taniej nas to wychodzi, ty placisz za hektar 5000, bo wapnk, wysokiej klasy zboże, paliwo i nawóz, a sprzedaż i tak za 700, 10 ton masz z hektara, czyli 700 razu 10 to jest 7 tysięcy, odjąć 5 po musisz tyle włożyć, wychodzi 2 tysiące

 

Nas, w hektar wkładamy 2 tysiące: paliwo, nawóz i zwykle zboże z własnej hali. I sprzedany po 900, bo nie mamy tak obsylanego chemia zboża. Czyli 9 razy 900 jest to 8100. Odjąć 2000 to sześć tysięcy 1000. Na tej twojej tonie, jesteś straty 4100. Komu lepiej wychodzi mniejszym kosztem?

co ty za bajki opowiadasz ?

2 tys to kosztuje uprawa pszenzyta na 5 klasie ursusem c360