Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nomad będzie 3 razy lepszy. Radzi sobie z miotłą na pierwszy zabieg a poprawka to już w ogóle da sobie radę, dwa to zwalczanie niektórych dwuliściennych a trzy to cena. Dla mnie na wiosnę jedyne słuszne rozwiązanie to nomad+tribenurpn i fluroksypyr

Opublikowano

u mnie pszenica po kukurydzy szpilka ,reszta 2,3 liście tak więc na bank IPU sobie poradzi i ten koszt sam mówi za siebie,prawda taka że póżno siane pszenice na ogół potrafią w ogóle nie mieć zachwaszczenia miotłą

Opublikowano

A czy na wiosnę można używać chlorotoluronu?

do pełni krzewienia tak mi się wydaje dlatego na wiosnę odpada nam jęczmień zimowy ogólnie jak nie masz śniegu i jest lekko na minusie to nawet teraz mógłbyś pryskać tylko 1,5 litra na hektar

Opublikowano

u mnie pszenica po kukurydzy szpilka ,reszta 2,3 liście tak więc na bank IPU sobie poradzi i ten koszt sam mówi za siebie,prawda taka że póżno siane pszenice na ogół potrafią w ogóle nie mieć zachwaszczenia miotłą

 

 

Bywają lata i działki, że i na plantacji sianej w terminie nie występuje miotła, ale co z tego?? Nie będziemy pryskać, raczej nie. 

Opublikowano

Nomad będzie 3 razy lepszy. Radzi sobie z miotłą na pierwszy zabieg a poprawka to już w ogóle da sobie radę, dwa to zwalczanie niektórych dwuliściennych a trzy to cena. Dla mnie na wiosnę jedyne słuszne rozwiązanie to nomad+tribenurpn i fluroksypyr

Nomad uzywałem i jest to dobry preparat ale mechanizm działania jak sulfonylomocznik i przy ciągłym uzywaniu Huzar, Atlantis, Lancet  miotła sie uodparnia. Axial faktycznie zwalcza tylko jednolistki ale nie przyhamowuje pszenicy, nie jest specjalnie wrażliwy na temperatury i można uzywać prawie do kłoszenia. Cena jest minusem to zgoda

Opublikowano (edytowane)

Nie ma dyskusji, że axial lepszy na miotłę ogółem. Ale w tym przypadku akurat, jak to tylko poprawka to lepszy wybór będzie nomad.

P.s Tylko właśnie słusznie zauważyłeś, czy miotła została bo źle opryskał, temperatura itp. czy została bo się uodporniła.

Edytowane przez koczas
Opublikowano

Po swoich i sąsiadów doświadczeniach ,faza chwastów ,termin oprysku ,ważna sprawa jednak widzę że lepiej poczekać kilka kilkanaście dni i zrobić oprysk w dobrych temperaturach niż ryzykować przymrozkiem bo wiosenne środki bardzo czułe na przymrozki i co za tym idzie słaby działanie

Opublikowano (edytowane)

Witam.

Kwestia temperatur potrzebnych do pożądanego efektu jest ważna nie tylko w przypadku herbicydów. Należy pamiętać, że informacja zawarta na etykiecie, dotycząca minimalnej temperatury podczas zabiegu powinna dotyczyć nie tylko temperatury w czasie zabiegu i bezpośrednio po nim. W przypadku preparatów działających systemicznie oraz wgłębnie jest to kwestia kliku dni po zabiegu. Oczywiście nie mamy wpływu na takie kwestie. Jednak warto śledzić pogodę i przed ewentualnymi wątpliwościami przeanalizować sens wyjazdu w pole. W zeszłym sezonie w czasie majowych przymrozków, zdecydowanie lepiej wyszedł ten, kto nie dał ponieść się nerwom i przeczekał zabiegi T1. W przypadku pszenic zmagających się z wahaniami temperatur, zostały one "dobite" i ładnie zabarwiły się żółto.

Edytowane przez Wojtek1609
Opublikowano

u mnie w zeszłym roku paru "leniwych" kilkuhektarowców chciało na leniucha załatwić na wiosnę jedno i dwuliścienne pryskali huzarem bo nic nie trzeba mieszać wlewasz i pryskasz rezultat maki chabry przytulia ogólnie herbapol w pełni i właśnie to efekty są wczesnego pryskania wiosną na siłę bo jest dużo chwastów a temperatura niska,naprawdę jesienią opłaca się nawet samym IPU czy CTU pojechać,póżniej nie ma takiej spiny że nie ma pogody a trzeba już pryskać i martwimy się o same dwuliścienne

Opublikowano

Witam

dużo czytania, więc odważę się zapytać. 

Moja pszenica Natula zasiana po fasoli, siana wcześnie, rozkrzewiona ładnie, przykryta śniegiem. Przed Zimą nie zauważyłem chwastów, chociaż przyznam, że miotły w tej fazie nie rozpoznam. Wcześniej dwa lata pod rząd miałem fasolę, skutecznie odchwaszczoną od jednoliściennych i miotły nie było na 100%. Problem to powój w kilku miejscach i wiadomo co w fasoli - komosa itp.

1 pyt. czy mogę LANCET PLUS zmieszać z Antywylegaczem Płynnym, co by miało na celu zaoszczędzenie wyjazdów w pole?

2  pyt. czy ewentualnie można zastosować coś na dwuliścienne - głównie na powój - w późnej  fazie - przed kwitnieniem - np Starane? czy raczej tego się nie robi?

3. co zastosować od łamliwości podstawy źdźbła na T1?  

wiem, że to wszystko opisane jest pewnie wcześniej, ale kosmos to czytać. 

Dziękuję za odpowiedź. 

Opublikowano

1 nie mieszaj

2 starane  lub tańsze generyki śmiało nawet na kłos możesz jechać testowane,niemcy pryskają fluroksypyrem w dzień jak jest słońce i około 20 stopni ta substancja lubi ciepło

3 stara sprawdzona mieszanina 0,7 tilt i 0,7 prochloraz powinno dać radę

 ale zastanowiłbym się nad lancetem bo lubi zalegać w ziemi jak będziesz chciał siać po pszenicy jęczmień zimowy czy rzepak a będzie suchy rok i lancet się nie rozłoży możesz mieć "kolorowo" na polu

Opublikowano (edytowane)

natula akurat podstawa i mączniak sobie jakoś radzi dlatego prochloraz będzie spoko wyborem i do tego lepiej wg mnie duett lepiej sprawdza się na septorioze gdzie tilt bardziej na mączniaka. Jak nie masz aż takiego problemu z miotła to może styknie 2l protuganiu 0,8+1l mustanga. używałem lanceta pełna dawka chyba 200gr tam było i nie widziałem później złych objawów na rzepaku

Edytowane przez Artis
Opublikowano

 

2 starane  lub tańsze generyki śmiało nawet na kłos możesz jechać testowane,niemcy pryskają fluroksypyrem w dzień jak jest słońce i około 20 stopni ta substancja lubi ciepło

 

 

 

Niby tak - aleee - u siebie miałem na kilku kawałkach odbitki przytulii czepnej. Na każdym kawałku były jakieś uszkodzenia mrozowe, susza na każdym kawałku jednakowa, bonitacyjnie podobnie, tylko na jednym kawałku nie zrobiłem poprawki  na przytulię (faktem jest, że to bogaty w próchnicę kawałek bo parę lat wstecz był tam sad wiśniowy) I na tym kawałku plon w granicach 7t/ha z dobrą gęstością i wyrównaniem. Na kawałkach z zastosowanym fluoksypyrem jakość wyrównanie i ilość tragiczna w stosunku do zastosowanej agrotechniki (około 4t/ha). Zrzuciłbym różnicę 1 tony na hektar na poczet różnicy w stanowisku, ale 3 tony to już skłaniam się w kierunku szkodliwego działania starane  w niesprzyjających warunkach.

Opublikowano

 ale zastanowiłbym się nad lancetem bo lubi zalegać w ziemi jak będziesz chciał siać po pszenicy jęczmień zimowy czy rzepak a będzie suchy rok i lancet się nie rozłoży możesz mieć "kolorowo" na polu

Lancet nie zalega w glebie a w słomie. Jak słoma wywieziona to problemu nie będzie ale jak przyorana to jest ryzyko. Wiele zalezy od aktywnosci biologicznej gleby.

Opublikowano (edytowane)

Niby tak - aleee - u siebie miałem na kilku kawałkach odbitki przytulii czepnej. Na każdym kawałku były jakieś uszkodzenia mrozowe, susza na każdym kawałku jednakowa, bonitacyjnie podobnie, tylko na jednym kawałku nie zrobiłem poprawki  na przytulię (faktem jest, że to bogaty w próchnicę kawałek bo parę lat wstecz był tam sad wiśniowy) I na tym kawałku plon w granicach 7t/ha z dobrą gęstością i wyrównaniem. Na kawałkach z zastosowanym fluoksypyrem jakość wyrównanie i ilość tragiczna w stosunku do zastosowanej agrotechniki (około 4t/ha). Zrzuciłbym różnicę 1 tony na hektar na poczet różnicy w stanowisku, ale 3 tony to już skłaniam się w kierunku szkodliwego działania starane  w niesprzyjających warunkach.

 nie chce mi się wierzyć żeby to wina była fluroksypyru poczytaj sobie doświadczenia już dawka 0,3 bierze przytulię w prawie 100 procentach a doświadczenia ze starane były w dawkach po 0,8 litra i było wszystko od ze zbożem ja sam od 3 lat bazuje jako poprawka na fluroksypyrze i jestem mega zadowolony może miałeś opryskiwacz niedomyty lub sam nie wiem co...... a jaką dawkę stosowałeś?

gomez181

pewnie że możesz to nic nie przeszkadza

 

Edytowane przez seba1985
Opublikowano (edytowane)
Po zastosowaniu środka Lancet Plus 125 WG w zalecanych dawkach wiosną, roślinami następczymi mogą być:

- jesienią tego samego roku kalendarzowego wyłącznie zboża, rzepak ozimy, gorczyca uprawiana jako poplon, kapusta z rozsady, trawy

- wiosną następnego roku kalendarzowego (po upływie 11-13 miesięcy) – zboża jare, kukurydza, sorgo, rzepak jary, gorczyca, słonecznik, ziemniak, burak cukrowy, cebula z siewu, marchew, sałata z rozsady, kapusta, kalafior, brokuł i inne uprawy kapustne/krzyżowe, trawy.

- jesienią następnego roku kalendarzowego(po upływie 16-17 miesięcy) zboża, rzepak ozimy, gorczyca uprawiana jako poplon, kapusta z rozsady, trawy

- wiosną kolejnego roku kalendarzowego (po upływie 23-25 miesięcy) – wszystkie rośliny.

Obornik ze słomy pochodzącej z plantacji, na której stosowano Lancet Plus 125 WG, może być zastosowany i wymieszany z glebą tuż przed siewem rzepaku, kukurydzy, zbóż oraz traw bez wsiewki roślin motylkowatych, a musi być zastosowany i wymieszany z glebą minimum 6 miesięcy przed uprawą buraków, ziemniaków, roślin strączkowych, słonecznika, pomidorów, papryki, ogórków i innych roślin dyniowatych, sałaty, marchwi, pietruszki i innych warzyw oraz tytoniu.

Edytowane przez ansu
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v