Opłacalne uprawy na 3a ( 300 m2) dla nastolatka.

[Michal2401]

Witam. Mam do dyspozycji ogród 3 a ( 300 m2 ), jestem nastolatkiem,pasjonuje się w rolnictwie. Mam zamiar sadzić tam warzywa w gruncie, aby trochę zarobić grosza własnymi rękoma. Czy możecie mi polecić co mogę uprawiać, aby dużo nie inwestować, sprzedać po ludziach i adekwatnie do tego zarobić. Myślałem nad ogórkami, pietruszką, porem i selerem. Mam także potencjalnych większych odbiorców tzn. bary- catering itp. Co o tym sądzicie?

[nightmare]

warzywa ogolnie sa bardzo tanie, przy takim areale ciężko o jakies zyski, a pracy przy tym będzie sporo. po za tym przy wazywach masz sezonowość, np. te ogorki będziesz miał przez miesiąc, a przez 11 miesięcy nic. jak by cena podpasowała to cos tam by z tego było, ja bym się pobawil w króliki, na działce posial owies i buraki, po za tym można wykozystac liscie z drzew czy trawe z lasu czy rowów na pasze. można sprzedawc np. na olx zywe sztuki, albo mieso, z tego co się orientuje to sprzedają tuszki po 20 zl za kg, przy 20 szt miesięcznie dalby to ok 700 zl, obsada 150 szt by wystarczyla żeby sprzedać 20 szt miesięcznie, króliki latwo się rozmnazaja, i sa mało wymagalne.

[krzysztof1987]

posiej maryśke jako nastolatek na pewno będziesz miał zbyt i kasa dobra 

[Michal2401]

 

warzywa ogolnie sa bardzo tanie, przy takim areale ciężko o jakies zyski, a pracy przy tym będzie sporo. po za tym przy wazywach masz sezonowość, np. te ogorki będziesz miał przez miesiąc, a przez 11 miesięcy nic. jak by cena podpasowała to cos tam by z tego było, ja bym się pobawil w króliki, na działce posial owies i buraki, po za tym można wykozystac liscie z drzew czy trawe z lasu czy rowów na pasze. można sprzedawc np. na olx zywe sztuki, albo mieso, z tego co się orientuje to sprzedają tuszki po 20 zl za kg, przy 20 szt miesięcznie dalby to ok 700 zl, obsada 150 szt by wystarczyla żeby sprzedać 20 szt miesięcznie, króliki latwo się rozmnazaja, i sa mało wymagalne.

Króliki już mam i ciężko o sprzedaż, więc mam tylko 3 szt. Planuję kupić 30 niosek na wolny wybieg, gdyż na jajka jest spory popyt w mojej okolicy. Ale chodzi mi tak konkretnie o zagospodarowanie tego ogrodu, gdyż dodam że to spółka z kumplem na jego ziemi. Z naszych wyliczeń i przemyśleń dało by się na tym zarobić. Szukamy czegoś, co miało by pewny zbyt.

posiej maryśke jako nastolatek na pewno będziesz miał zbyt i kasa dobra 

Haha. Kasa by była i zbyt raczej też ale co dalej. Ja nie jestem typem ćpuna. ;p

Edytowane 1 Marca 2015 przez Michal2401

[prezesmax]

Postaw elektrownie wiatrową na takiej działce to ciężko będzie zarobić co kolwiek co najwyżej coś na własny użytek. Maksymalna kwota jaką  moim zdaniem  możesz wyciągnąć to  w granicach 100 zł zasądź sobie kapustę a pomiędzy rzodkiewkę  i tak ze 3 razy w roku to może coś zarobisz bo z jedną uprawą na cały rok to kiepsko to widzę a na zimę cebule ozimą   Powodzenia

[Michal2401]

Na zimę w planach jest czosnek. A jak się prezentuje sytuacja z cebulą? Jak na razie to wysiane 500 szt. pora i 500 selera i myślę co dalej...

 

[maciejo360]

Kozy i rób ser, a z królików rób pasztet, na takie produkty będziesz miał popyt, albo brojlery czy kaczki.

[stg]

Jak króliki ci się nie opłacają to kup sobie ładne samice OB, anie jakieś mieszańce. Na tuszki to najlepiej mieć stałych odbiorców. Teraz jest sezon na ładne duże samice z zeszłego roku chodzą po 120-200zł/szt. Młode 5 tygodniowe bez problemu sprzedasz po 20 zł/szt. Zamiast owsa i buraków zasiej lucernę, 6 pokosów zbierzesz. Z burakami jest trochę roboty, a zamiast tego można mieć w tym miejscu posianą lucernę. Zamiast buraków kupisz sobie marchew po 10-20gr/kg i będzie bez roboty. Jesienią jako zapychacz bez problemu znajdziesz jabłka, są one za darmo.

Kolega wyżej trochę źle policzył, tuszka to ok 60 zł-6miesięczny królik. Żeby mieć 150szt/rocznie to już będzie trochę roboty, i jak nie siedzi w branży to na pewno nie znajdziesz kupca na 20 szt/miesięcznie, ja sprzedaję tuszki po minimum 20zł/kg.

Ja bym polecał króliki, na takiej działce jak ją dobrze zagospodarujesz będziesz miał trochę zielonego, jak mieszkach w dużej wiosce, lub mieście to pogadaj z sąsiadami o obierki od ziemniaków, ja tak robię. Siana i słomy trochę dokupisz, jabłka bez problemu skombinujesz za darmo. Pogadaj z pobliskim znajomym gospodarzem, żeby pozbierać sobie kolby po kombajnie. Jedz do piekarni, często mają tyle odpadów(ja biorę tylko chleb), że oddają za darmo.

Ja nigdy nie hoduję na masową skalę, zawsze mieściłem się do 100 szt rocznie(młode i duże do uboju), z mojej hodowli zawsze zostaje parę tyś rocznie, a to już jest ładny zastrzyk finansowy

[Michal2401]

Mam zamiar na wiosne kupic nioski, ale tak teraz sie zastanawiam na tymi krolikami. Warunki mam idealne
Tylko mam problem ze sprzedazą. Mieszkam na malej wiosce, jest pelno zielonek a i mam teren na lucerne. itp.
Mieszkam w pomorskim, a kontakty z rolnikami mam dobre. Tylko pojawia sie problem gdy pomagam do puzna w polu i brakuje czasu. Z kurami jest latwiej,bo pasze mozna na kilka dni szykowac.
A na dzialce, o ktorej mowa i tak dla krolikow nic nie ogarne zbytnio, gdyz to dzialka kolegi i chcemy uprawiac warzywa na spole

[dexter1234]

Zasiej sobie malwy  dla dwóch osób strarczy 1 do 1,5 ara można sporo zarobić ja ten rok już podpisałem umowe na 1 ar a cena to 12euro+vat

[Michal2401]

A jak to dokładnie wygląda, uprawa, sprzedaż, ceny, ilość( plony)?

 

Edytowane 2 Marca 2015 przez kris14

[martinez0019]

Konopie tylko

- nie musisz ich sam jarać, na handel wszystko. może w PROW 2014-2020 będą na to dofinansowania??

[Michal2401]

Nie, to w każdym razie mnie nie kręci.

 

Edytowane 2 Marca 2015 przez kris14
Pkt. 1.1 +1p. ostrzeżeń

[sim200]

Na 3 arach to pasieke załóż i warzyw nasadź żebyś w zime nie musiał kupować a i troszke sprzedaż.