Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poważnie się zastanawiasz nad ursusem xx34 przecież ta seria nie różni się praktycznie niczym poza kabiną i kosmiczną ceną  od starszej ciężkiej serii. A jeśli szukasz odrobiny komfortu i mechanicznego ciągnika to zastanów się nad case 956 lub 1056, do 60 tyś to kupisz w super stanie ewentualnie jakieś renault też pancerne ciągniki 

Opublikowano
3 minuty temu, Rolnik_z_Podkarpacia napisał:

Poważnie się zastanawiasz nad ursusem xx34 przecież ta seria nie różni się praktycznie niczym poza kabiną i kosmiczną ceną  od starszej ciężkiej serii. A jeśli szukasz odrobiny komfortu i mechanicznego ciągnika to zastanów się nad case 956 lub 1056, do 60 tyś to kupisz w super stanie ewentualnie jakieś renault też pancerne ciągniki 

ja tez zastanawiam się nad Ursusem 1634 lub zetorem 16245 i na pewno będzie to któryś z tych dwóch modeli tylko jeszcze niewidem który... i niechce zadnego zachodniego pseudo komfortu... wole ursusa niż szukanie części do ciągnika tygodniami i jeszcze po zakupie i odbiorze okazuje się ze to jednak nie ten typ.

Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, Rolnik_z_Podkarpacia napisał:

Poważnie się zastanawiasz nad ursusem xx34 przecież ta seria nie różni się praktycznie niczym poza kabiną i kosmiczną ceną  od starszej ciężkiej serii. A jeśli szukasz odrobiny komfortu i mechanicznego ciągnika to zastanów się nad case 956 lub 1056, do 60 tyś to kupisz w super stanie ewentualnie jakieś renault też pancerne ciągniki 

No jednak łatwiej trafić młodsze rocznikowo i kabina bardziej komfortowa od starszej serii . A co do zachodniej produkcji to dziękuje nie jestem zainteresowany ,Szukam ursus takiego "prymitywnego" i prostego ciągnika byle tylko w kabinie nie było głośno

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Ja też bałem się zachodu bo myślałem że ceny części będą kosmiczne i nigdzie nie dostanę. Kupiłem Ursusa 1224 bo każdy mówił że po przesiadce z Ursusa 360 będzie kosmos itp itd. Kosmos kurła jest ale pod względem wielkości bo sześćdziesiątka to mały pryszcz,  no i uciąg to ma nie powiem, to już  by było na tyle plusów tego zakupu, wyremontowałem wszystko i chodzi fajnie ta dwunastka spalanie też nie jest jakieś kolosalne takie umiarkowane. Uciąg ma dobry Ale muł straszny, może turbo by coś pomogło, skrzynia 4 wzmacniacz działa i co z tego jak biegów mało ciężko dobrać odpowiednie przełożenie do danej roboty. Skrzynia wolna a pola mam daleko to mnie uj trafia jak jeżdżę z przyczepami no i skręt to też nie jest jakiś szałowy. Także Panowie ja już się zachłysnąłem i mam dość pancernej, niezniszczalnej szóstki. W tym samym czasie co ja sąsiad kupił case 5120 i zrobił nim prawie tyle co ja swoim ursusem a nic nie dołożył, może ma szczęście nie wiem. Wiem tylko tyle że case ma mniej koni od mojego copka a w transporcie nie ma co porównywać, szybka skrzynia więcej przełożeń no ogólnie przepaść. W kabinie też cicho, biegi chodzą lekko nic nie zgrzyta i co najważniejsze po całym dniu jazdy w głowie nie szumi tak jak po pracy w ursusie. 

Róbta co chceta ale ja już ursusa nie kupię, jak mi wniosek na nowy ciągnik nie przejdzie to na bank kupię jakiegoś aresa lub MF 120-160 KM

Opublikowano

Ale głupoty piszecie, z doświadczenia mogę napisać że z zachodnimi ciągnikami nie zostaniesz na lodzie kiedy robota sięga zenitu, tam po prostu czujesz że zaczyna coś się prosić o remont zimą i robisz dalej, będzie chlał olej coraz więcej , coraz częściej wyskoczy mu jakiś bieg, podnośnik coraz słabszy ale robisz dalej. A ursusy .... Wszystko cacy a tu bach stoi, jeden sąsiad 16-ką miesiąc belował słomę bo mu wałek siadał, drugi co chwila 912 poznaniaka w polu zostawia odpiętego , trzeci byki sprzedaje bo 12-stka mu chla ropę jak głupia... Ale jak fascynują Was części w każdym wiejskim gs-ie  to Wasza sprawa , tylko co z tanich części jak np trzeba ciągnik rozjechać co 2 lata. 

  • Like 1
  • Haha 2
Opublikowano

A po ch*j jakieś teksty , kupuje bo tak mi się podoba i tyle 

W okolicy u mnie mają zachodnie i polskie , z każdymi bywają problemy 

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, pawel885 napisał:

Ale głupoty piszecie, z doświadczenia mogę napisać że z zachodnimi ciągnikami nie zostaniesz na lodzie kiedy robota sięga zenitu, tam po prostu czujesz że zaczyna coś się prosić o remont zimą i robisz dalej, będzie chlał olej coraz więcej , coraz częściej wyskoczy mu jakiś bieg, podnośnik coraz słabszy ale robisz dalej. A ursusy .... Wszystko cacy a tu bach stoi, jeden sąsiad 16-ką miesiąc belował słomę bo mu wałek siadał, drugi co chwila 912 poznaniaka w polu zostawia odpiętego , trzeci byki sprzedaje bo 12-stka mu chla ropę jak głupia... Ale jak fascynują Was części w każdym wiejskim gs-ie  to Wasza sprawa , tylko co z tanich części jak np trzeba ciągnik rozjechać co 2 lata. 

U mnie 4 sztuki i nigdy nie byli rozpułowane, co wy z tym ze się psują,może jakieś po PGR Z lat 80 a nie z przełomu wieków z pierwszej ręki.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Dużo zależy od kierowcy wcześniej miałem MTZ82 a od 15 lat Pronara 82 robi na 25 ha ciężkiej ziemi oprócz nawozu i zmieniłem tylko pompę wody  owszem skrzynia toporna ale można się jej nauczyć 

na pewno jelonek czy fend byłby milszy tylko kiedy by się spłacił

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Bo tak naprawdę dany ciągnik może ocenić ten co miał go od nowości.Ktoś orze 25ha a inny 400 rocznie jak ten Youtuber szoko i jeden zrobi tyle w jeden rok co inny w 20lat a potem ktoś kupi ciągnik po 10latach i gada ze złom jak on przerobił tyle co ktoś w całe życie nie przerobi.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

No tak ale on orze 4 a teraz +1 czyli 5 i przewrócił przez 10lat 4tyś ha.Niby dba ale ile razy ten kreweland na tych gniazdach od kamieni musiał stuknąć i pęka,I ktoś to kupi czy będzie chwalił.Ale ludzie zagranicą mają jeszcze wiencej ha i pracownicy tylko się zmieniają na jakimś ciągniku i nakłuko godzin.

Opublikowano
1 godzinę temu, wiesiek63zmc napisał:

Nie całkiem bo kupujesz ferdka za 40 tyś a za chwile remont za 25 bo skrzynie w nim zrobić to może wyrwać dziure w kieszeni

Dokładnie.kolega do mf już nie pamiętam jaki model 4 synchronizatory do skrzyni 10 tysi😏

1 godzinę temu, jahooo napisał:

A w polskiego ursusa co roku wkładasz  po 5-6 tys bo ciągle "coś" i po kilku latach wychodzi na to samo. Co kto lubi

Co Ty masz za ursus , albo ile ha obrabia ?? Moja 60 i 3p mają 35 ha do roboty i bez przesady jakąś pierdołe od czasu do czasu się wymieni 

Opublikowano
1 godzinę temu, jahooo napisał:

Dzis orałem pole przez miedzę z sąsiadem. Ja MTZ-tem a on 1604. Ja zaorałem hektar w 2h i on też.

 

1 godzinę temu, jahooo napisał:

A w polskiego ursusa co roku wkładasz  po 5-6 tys bo ciągle "coś" i po kilku latach wychodzi na to samo. Co kto lubi

Chyba trochę fantazja Cię ponosi kolego z tym oraniem, albo Ty orałeś hektar a on pewnie ze dwa w tym samym czasie zrobił, wtedy to się zgodzę, z tym dokladaniem co roku to też nie przesadzaj bo ja zrobiłem remont silnika, regenerację wtryskiwaczy, pompy, głowicy i od tamtego czasu nic nie robiłem. A ciągnik robi u mnie 1000 mtg rocznie

Opublikowano (edytowane)

Mam 3p od nowości i rozciągany był tylko raz jak ścięło nity na kole talerzowym. Poza tym jakies pierdoły co roku ale w sumie te kilkaset złotych wyjdzie. A ma 30 lat i silnik nie ruszany , pracował 20 lat sam na 15 ha

Trochę się zajmuję mechaniką i widzę , ile ludzie grzebią w ursusach, zwłaszcza  tej ciężkiej serii. To nie są ciągniki do pługa 4 obrotowego czy brony wirnikowej 3m z siewnikiem. Owszem, moc silnika wystarcza, ale reszta nie wytrzymuje. Jak ktoś ma nowy ciągnik od nowości w rodzinie, to może sobie chwali, jak o niego dba. Reszta ma niestety nieznaną przeszłość i trzeba co chwilę grzebac i dokładać

Nie chcesz, nie wierz, twoja sprawa. Trójka obrotową nawracałem szybciej, niż on przejechał z zagonową 4 na drugi brzeg pola

 

Edytowane przez jahooo
Opublikowano

Ja też mam ursusa 360 robię nim 400-500mtg rocznie może i nawet więcej bo nawet dokładnie nie sprawdzam. Kupiony z skr jeszcze dziadek go kupił bo na przydział nie doczekał się. Rozdupczony był strasznie ale systematycznie robiony dokładnie  i śmiga bez większych awarii, teraz skrzynia już jest na wykończeniu ale to do zimy wytrzyma i jedyne co w nim robię to wymiana paska, alternator ostatnio wymieniłem bo nie ładował, oleje filtry  i ogień w pole. Jedynie oś dostaje w dupe bo mam na nim tura i wąs pęka od zwrotnicy no to jedyny mankament. Aaaa i jeszcze oś spawałem bo pękła ale to z mojej winy bo ciągnik w turze dostaje mocno w dupe.  Tak samo z dużym ursusem nie mam problemów, fakt na początku trochę dołożyłem bo był do remontu, z takim zamiarem to kupiłem, ale teraz chodzi elegancko bez awarii a robię nim sporo i chodzi w agregacie talerzowym z hydropakiem firmy tolmet i jakoś podnośnik daje radę. Wystarczy siłowniki wspomagające założyć.  Napisałem jak jest i nie ma co przesadzać że Ursus to gówno czy coś w tym stylu ale nie da się ukryć że do zachodu z tamtych lat dzieli go ogromna przepaść. Dlatego sam szukam MF 3060 bez przodka do opryskiwacza i rozsiewacza a za dużego może będzie nowy w następnym roku jak wszystko dobrze pójdzie 

Opublikowano

widzisz - słowo klucz , to robiony dokładnie, dla siebie

znam wielu takich, co jak łożysko padnie, to zakładają nowe i w pole, nie zstanawiając się nawet przez chwilę, dlaczego padło

słynne odkręcające się półosie w C-360 - da się to trwale naprawić i koła nie zgubi, tylko trzeba pomysleć, tak samo jest w ciężkiej serii

jak coś, co teoretycznie nie powinno się urwac, rwie się co chwilę, to musi być jakas przyczyna

jesli kupuje zachodni 40-to letni ciągnik to musze się liczyć z tym, że bez przyczyny ktoś go nie puścił w świat

Opublikowano

1000 mth rocznie ursusem haha a licznik to chociaz dziala?  To jest prawie 3 godz dziennie roboty przez cały rok dzień w dzień, za ch*ja w to nie uwierzę. U mnie ciagnikiem z ladowaczem który robił na 50 ha jako główny przy hodowli + trochę usług i nigdy nie przekroczyłem 500 mth rocznie. A tu jakieś kosmiczne przebiegi starymi ursusami w tysiącach no jebne 

Opublikowano (edytowane)

Półosie to nie problem ogólnie nie mam większego problemu jedynie co jakiś czas jebnie wąs albo luz się robi ale doskonale wiem że to wina tura z którym moja sześćdziesiątka się nie rozstaje. Robiłem dla siebie oba ciągniki i chodzą  elegancko A Ci co psioczą że się psują to wynika z tego, że jak dbasz tak masz. Jak ktoś chce komfortowo pracować to jedynie zachód nie ma się co oszukiwać ja już też się przekonałem o tym, aczkolwiek nie ma się  co spuszczać jak co niektórzy nad zachodnimi ciągnikami bo one też się psują i nie są idealne.

10 minut temu, Ursusc385 napisał:

1000 mth rocznie ursusem haha a licznik to chociaz dziala?  To jest prawie 3 godz dziennie roboty przez cały rok dzień w dzień, za ch*ja w to nie uwierzę. U mnie ciagnikiem z ladowaczem który robił na 50 ha jako główny przy hodowli + trochę usług i nigdy nie przekroczyłem 500 mth rocznie. A tu jakieś kosmiczne przebiegi starymi ursusami w tysiącach no jebne 

Tylko się nie osmsrkaj z tego wszystkiego, nie chcesz nie musisz wierzyć ale tyle właśnie robię w rok no dokładnie to w tamtym roku wyszło mi że zrobiłem 947 no to trochę zaokrągliłem. Że Ty się  kręcisz  w koło komina to się ciesz ja na pola jeżdżę po 25 km w jedną stronę bo bliżej nie ma nic. Do tego jeszcze usługi z talerzówką także nie wiem co w tym nadzwyczajnego

Edytowane przez Rolnik_z_Podkarpacia
Opublikowano

Jeszcze w kwestii orki - ja ciągam obrotowkę 3x35 a sąsiad 1604 zagonowy 4x35 . Przy zwrotności tego ciągnika ta jedna skiba niewiele mu daje, moim zdaniem do tego to conajmniej 4x45 albo i większy. A potem sa opinie że taki ciągnik dużo pali a polu niewiele zrobi.

 

Opublikowano (edytowane)

W okolicy 1614 ciągnie zagnowe 5x40

Edytowane przez Gość
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez magik503
      Hej
      Chciałbym poznać waszą opinie na temat tego samochodu: http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=152997173
      Potrzebuję kupić jakiś samochód do jeżdżenia na uczelnie , mam troszkę daleko o pociągi nie jeżdżą już tak jaki kiedyś..
      Jakie są wasze opinie na temat tego Opla?
    • Przez Marcin821010
      Witam wszystkich,
      Mam pytanie gdzie w przyczepie Autosan D50 z 1990 r.  znajduje się tabliczka znamionowa i numery ramy
    • Przez Gremorg
      Witam, mam pytanie dotyczące obsługi, a konkretnie do czego służą te 3 przyciski w ładowarce Manitou MT 1740 SLT.
      Nie mam do niej instrukcji obsługi, a podczas pracy ciężko zaobserwować aby coś znacznie się zmieniało.
      Dzięki za pomoc i pozdrawiam !


    • Przez Paweł8484
      Witam, Mam problem z ładowarką teleskopową manitou mt1135 rozrusznik kręci ale maszyna nie chce odpalić tak jak by była jakaś blokada. Wyświetla się czerwony trójkąt z wykrzyknikiem. Może ktoś coś wie coś na ten temat

    • Przez Filip98
      Witam serdecznie,  poszukuje kompletną kabinę do kramera 612slx,  czy wiecie może gdzie udało by mi się kupić? Pozdrawiam serdecznie 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v