Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak ktos pojedzie do dziewczyny i bedzie gadal caly czas o swinaich i krowach to ja sie nie dziwie ze nie bedzie chciala-nie dlatego ze na gospodarke a dlatego ze bedzie wiedziala ze jest potrzebna tylko do roboty a swinie i krowy sa wazniejsze. :rolleyes:

  • Like 1
Opublikowano

ja mialem taka dziewczyne normalnie byla sliczna ta cera te pazurki, opalona (lalka z miasta) i mi mowila ze chce zostac farmerka hehe ale niestety cos poszlo nie tak i juz nie jestesmy razem !!! ja tam nie narzekam na brak kolezanek !!! mam 18 lat i narazie chce sie wyszalec jak bede mail 23 to bede myslal nad stalym zwiazkiem !!!! :rolleyes:

 

 

 

 

Ps wole bliskie kolezanki niz dziewczyne heh ;):D

Opublikowano
Jak ktos pojedzie do dziewczyny i bedzie gadal caly czas o swinaich i krowach to ja sie nie dziwie ze nie bedzie chciala-nie dlatego ze na gospodarke a dlatego ze bedzie wiedziala ze jest potrzebna tylko do roboty a swinie i krowy sa wazniejsze. :rolleyes: Takze wszystko zalezy od nas i nie zrzucac calej winy na kobiety :)

@tommy sama prawda. :D rozumiem czasem porozmawiać o gospodarce ale żeby cały czas to już przesada.

Ja ze swoją Panią czasem rozmawiam o gospodarce, jak sie coś popsuje to przyjdzie mnie pocieszy ze napewno to jakoś naprawie. jak wożę sianokiszonke to troche ze mną pojeździ żebym nie był samotny, a wiec panowie chyba nie jest tak cieżko z kobietami na gospodarke. ;)

Opublikowano

U mnie jest tak ze ja pracuje na gospodarce(mam jednego pomagiera na stałe) a moja zonka pracuje sobie na panstwowej posadzie i jest super!!! NIE SZUKAJCIE DO ROBOTY BO TE CZASY JUZ MINEŁY I NIE WROCA!!! Pozdrawiam płec piekna mieszkajaca na polskiej wsi.

Opublikowano

U mnie w okolicy jest tak ze ,,na gospodarke'' czyli na partnerkę dla farmera predzej się znajdzie jakas dziewczyna z miasta niż ze wsi. Znam kilka przypadków że dziewczyny(i to bardzo ładne) z miasta poszły do technikum rolniczego bo w przyszłości chcą mieć męza rolnika..

Opublikowano
U mnie w okolicy jest tak ze ,,na gospodarke'' czyli na partnerkę dla farmera predzej się znajdzie jakas dziewczyna z miasta niż ze wsi. Znam kilka przypadków że dziewczyny(i to bardzo ładne) z miasta poszły do technikum rolniczego bo w przyszłości chcą mieć męza rolnika..

i to powinno nas cieszyc :rolleyes:

Opublikowano
@tommy sama prawda. :rolleyes: rozumiem czasem porozmawiać o gospodarce ale żeby cały czas to już przesada.

Ja ze swoją Panią czasem rozmawiam o gospodarce, jak sie coś popsuje to przyjdzie mnie pocieszy ze napewno to jakoś naprawie. jak wożę sianokiszonke to troche ze mną pojeździ żebym nie był samotny, a wiec panowie chyba nie jest tak cieżko z kobietami na gospodarke. ;)

 

zgadzam sie z wami !!!!! kobiety to dziwne stworzenia (musisz dobrze bajerowac i je masz !!!) hehe

a jak juz ktos jest zdesperowany to niech jedzie na Ukraine poszukac deziewczyny, zony (podobno Ukrainki sa latwe i pracowite) hehe :D

Opublikowano

Ja mam siostre cioteczno która ma starsze dwie siostry ale żadna z nich nie chce zostać na gospodarce i wyszło na najmłodszo ze zostanie ale ona nie chce zostać na gospodarce, ale musi bo tak jej wszyscy każo. Zawsze sie jej pytam czy znalazła jakiegoś farmera, a ona mi na to że nie. Mówi że jej nikt nie chce. A ja wiem że ona mnie buja z tymi chłopakami. A nie jest brzydko dziewczyno i nie głupio.

A ja nie moge niestety znaleźć dziewczyny który by ze mną była.

Opublikowano

To raczej polecam w mieście szukać bo tym ze wsi imponuje tylko miasto i przysłowiowa fura, skóra i komóra (niektórym ''disco chicks'' wystarcza golf II, nokia 3510i, i kurtka niby na motor z bazarku)

Opublikowano

Zetmen ja mam kupele która szuka chłopaka na gospodarkę hehe... Ja tez zauwazyłem ze na gosp trudniej o dziewczynę (ale sie da znaleźć) ciekawe dlaczego??

Opublikowano
bo te dziewczyny ze wsi to sie napatrzo na to co sie robi i ile to roboty i może sie dlatego płoszo?

tu moze masz racje, niewidza tych dobrych stron zycia na wsi tylko te najgorsze.

Opublikowano
To raczej polecam w mieście szukać bo tym ze wsi imponuje tylko miasto i przysłowiowa fura, skóra i komóra (niektórym ''disco chicks'' wystarcza golf II, nokia 3510i, i kurtka niby na motor z bazarku)

hehehe dobrze powiedziane :) znam dużo takich pustych dziewczyn. . Panowie powiem tak..... jeśli bedziesz z dziewczyną która bedzie cie kochała to napewno wam sie ułoży nie ważne czy bedziesz rolnikiem czy supermenem :D . jesli bedzie kochała to napewno bedzie ją interesowało co robisz i jak ci sie pracuje na gospodarce :rolleyes: .fajnie by było gdybyś wracał do domu z myślą ze tam czeka na ciebie twoja druga połówka ;) .

Opublikowano

a ja wam powiem jedno teraz wszystkim dziewczynom ze wsi poprzewracało sie w głowie od tej "Fotki" i kazdej sie wydaje ze ma coś w zanadrzu :rolleyes:

Opublikowano
a ja wam powiem jedno teraz wszystkim dziewczynom ze wsi poprzewracało sie w głowie od tej "Fotki" i kazdej sie wydaje ze ma coś w zanadrzu :rolleyes:

Dokładnie popieram w 100%. Właśnie miałem coś takiego napisać. W ogóle patrząc na dziewczyny z fotki można sobie obejrzeć typową farbowaną, opalona na solarium, z makijażem taki że go z kosmosu widać wspomnianą przeze mnie disco chicks. O taka to łatwo wystarczy kupić byle jakie auto może być Golf II ale oczywiście ''zrobiony'' naklejkami na szyby z tesco (eclipse albo lancer dają lepszy efekt), wsadzić do niego głośniki i je**** techno na całą wieś tak żeby w tym golfie dach falował i zajechać pod jedna z wiejskich dysk.

  • Like 1
Opublikowano

chłopaki czasy się zmieniły to nie kiedyś, moja kuzynka została na gospodarce a po studiach a znów kuzyn się hajtną a żona pracuje normalnie jak pracowała przed ślubem, a tak na chłopski rozum to co ci dziewczyna dużo narobi to byś musiał mieć w du......ie rozum żeby naganiać do roboty. Ja nie rozumiem tego że boją się gospodarki jak diabeł święconej wody (w okolicach to po takich studiach zostają na rolnictwie że w głowie się nie mieści) ale wiadomo tylko chęci teraz każdy się na coś nastawia kiedyś to co ludzie robili tylko z miesiąca na mieśąc teraz można kase zbijać na rolnictwie. Przecież żeby nie wieś to te mieszczuchy by nie mogli żyć przeciesz to my dajemy im chleb co oni bez nas by zrobili. Teraz to młodemu rolnikowi dają 50 tys na start i przeczytałem w gazecie że za tą kasę może np. kupić sprzet albo samochód, wyremontować dom w celu znalezienia żony

Także nie ma co się załamywać :rolleyes:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v