Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak Sean ,bo z miglanca telefonu pisala do mnie zazdrosna jego dziewczyna .Wiec gdy sie nie wie z kim rozmawia ,obcej osobie to nie mówi się prawdy.
A czy ty jesteś też taki by się spouchwalac z każdym obcym?
Następnie czy faceta który wyręcza się dziewczyna można nazwać facetem?

Dawno nie pisałam w tematach ,bo mam ważniejsze sprawy i zajęć.
Kiedy coś zacznę to widać komu się należy i kto ma być "władca forum".

Opublikowano

Aniu bez obrazy.ale jeśli ludzie odwiedzający ten temat wiedzieli by choć skrawek tego co mówisz prywatnie i porównali to z tym jak teraz próbujesz się wybielić.śikali by po nogach ze śmiechu.zaczynam się obawiać czy ty aby przypadkiem nie żyjesz w urojonym świecie...

Opublikowano

Czy normalny facet dzwoni, wydzwania w środku nocy budząc kogoś?
Do mnie twoja dziewczyna pisze nazywając mnie "lalunia" wyznajac jak to cie strasznie kocha ...)

Gdybyś był facetem to byś sam normalnie powiedział ,że nie chcesz się już do mnie odzywać ....Lecz nasylasz na mnie swoje dziewczyny,bo sam zajęty jesteś szyciem rajstopek dla niej :D

A dla twojej wiedzy to by być z kimś nie trzeba brać ślubu.Istnieje coś takiego jak wolny związek...
Żale robisz na forum bo nie potrafisz osobiście własnych spraw załatwić ...
Cieszę się,ze wszyscy teraz to widzą i czytają ...Mają też porównanie jak to pisałes dawniej publicznie w odniesieniu do mnie.

Piszesz teraz na forum robiąc zemstę frajera?
Czyżby pozwoliles kobiecie dać się pod pantofelki?

Opublikowano (edytowane)

 

Aniu bez obrazy.ale jeśli ludzie odwiedzający ten temat wiedzieli by choć skrawek tego co mówisz prywatnie i porównali to z tym jak teraz próbujesz się wybielić.śikali by po nogach ze śmiechu.zaczynam się obawiać czy ty aby przypadkiem nie żyjesz w urojonym świecie...

Aniu bez obrazy.ale jeśli ludzie odwiedzający ten temat wiedzieli by choć skrawek tego co mówisz prywatnie i porównali to z tym jak teraz próbujesz się wybielić.śikali by po nogach ze śmiechu.zaczynam się obawiać czy ty aby przypadkiem nie żyjesz w urojonym świecie...

He he wiem o czym mówisz. Edytowane przez Tomasz78
Opublikowano

Standard bym powiedziała  :D

Tu na forum ,bo już nie pisze ,że tylko w tym temacie ,to wszyscy  ze wszystkimi i o wszystko .... :rolleyes:

 

Opublikowano

Oj Meg , a czy Ty nie dołożyłaś cegiełki do tych "dyskusji" ? B)

Opublikowano

Cegiełki ? Toć ja bym już kawał muru postawiła  :rolleyes:

Opublikowano

No patrzcie rolniczka i w dodatku murować potrafi pełen szacun Meg ;)

Opublikowano

Oj to w przenośni było ,murować nie próbowałam nigdy ,ale namieszać mogę ....betonu oczywiście  ;)  :P

Opublikowano

Mariusz ,to Ty nie wesz ,że im dłużej beton kręcisz ,tym trudniej umyć betoniarkę ,a już nie wspomnę całkiem domyć ? ;)

Opublikowano

Ejjjj...Panowie wielbiciele, co się z Wami dzieje? Czyżby czar  "...spierdalaj!!! " w "sentencji życiowej", łączki, grabi i góralki w stringach bezpowrotnie odparował? :o  :lol:

Moda na sukces.... ;) :lol:

"domowe przedszkole" raczej :D

Opublikowano

Wiele razy już mówiłam,ze ma być jeden wielbiciel a taki tylko mój,konkrety i kiedyś juz wspomnalam,ze taki jest "uparciuch" :).
Na tani bajer zwłaszcza po % to mało która by się nabrała :P
A od nadmiaru cukru robią sie mdłości :D

Opublikowano

''Baju baj, baju baj, proszę Pana!
Ja nie jestem taka pierwsza lepsza Anna.
Znam ten styl,
Znam ten kit już na pamięć.
Czego pan chce? Poskarżę się mojej Mamie!''   ;)  :D 

Opublikowano

 

 

Czego pan chce? Poskarżę się mojej Mamie!''   wink.png  biggrin.png 

Akurat     :D   Już to widzę.      :P

Opublikowano

marko tak to jest z kobietami a to za mały albo za duży albo jeszcze za krótko albo za długo i w żaden sposób nie dogodzisz.

Opublikowano

 

 

 tak to jest z kobietami a to za mały albo za duży albo jeszcze za krótko albo za długo i w żaden sposób nie dogodzisz. 

Primo interesujące jest to co piszesz  :)  Doświadczasz tego powyżej ? :D

Opublikowano

Interesujące?   :)    chyba tylko dla kobiety     :D   tak to jest popuścić jej cugle, to się w tyłku zaczyna przewracać i zaczyna wybrzydzać.     :lol:

Opublikowano (edytowane)

 

 

 tak to jest popuścić jej cugle, to się w tyłku zaczyna przewracać i zaczyna wybrzydzać.   

Nie lepiej jej całe życie kit wciskać ,że innych nie ma  :lol: ni za krótkich ,ni za długich ..  :rolleyes:

Jedno mnie cieszy Sean ,że masz łączę z internetem ....nieciekawa noc w pomorskim i okolicach była . 

Edytowane przez Meg5
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v