Andrzej Duda - najlepszy prezydent (dla rolników)?

[hubertuss]

Ilu z nas się spodziewa, że ktoś na skrzyżowaniu wyprzedzi? Ilu z nas spogląda zawsze w lusterko skręcając na skrzyżowaniu w lewo? Wyprzedzasz czy skręcasz w posesję co innego. Tym bardziej, że jak pisałem mógł spojrzeć. Zobaczył samochód, myślał, że jeden, reszty mógł za nim nie widzieć, przepuścił. A gdy ruszył audi było w martwym polu i go już nie widział. Mówi się, że nie było sygnałów dźwiękowych. 

Prawdy się nie dowiemy. pisowska policja i prokuratura nie powiedzą nic obciążającego bor. Pójdzie na kierowcę fiata. Gdyby audi jechało 50 km/h to na dystansie 21 metrów zwolniło by do 20 - 30 km/h. To przy takim zderzeniu tak dużą limuzyną ktoś połamał by sobie nogi. Jestem w stanie uwierzyć, że audi uderzając w drzewo miało 50 km/h. A przed zderzeniem z 70 - 80 co najmniej.

[Gość marekfarmer]

Z tego  co  ja słyszłem to  sejczento  zjechało  na prawo żeby  przepuścić   pojazd uprzywilejowany   tylko  nie spodział  się  że  to  nie jeden a kilka  i od  cała  dramaturgia.  Szkoda  że  nikt  z  uczestników  nie miał  kamerki  bo by  było  jasne  jak było. Monitoring  na skrzyżowaniu był  ????

 

Druga  sprawa  droga  hamowania  ciężkiego  pancernego  wozu  nie jest  taka sama jak zwykłej  osobówki.

[hubertb]

Ulman ziemia została po dziadkach a oni mieli ją od swoich rodziców. Rolnictwo nie jest moim źródłem dochodu.

[hubertuss]

Premier raczej jeździ zwykłym autem. Opancerzonym tylko prezydent.  Co do ustalenia faktycznego przebiegu zdarzenia to faktycznie ciężko będzie. W rządowej tvp mówili jednak, że seicento skręcało w lewo jadąc tą samą drogą co kolumna rządowa. Gdyby jechało z przeciwka i skręcało w lewo to kierowca musiał by być słępy by wjechać prosto pod drugi samochód. Wniosek więc jest oczywisty. Seicento jechało w tym samym kierunku co kolumna skręcało w lewo na skrzyżowaniu podczas gdy kolumna je na tym skrzyżowaniu wyprzedzała. Tam jest wąsko jeśli kierowca by zjechał na prawo musiał by się zatrzymać. Bo chyba nie jechał by 50 km/h po krawężniku i trawniku. Nie chce mi się wierzyć aby ruszał błyskawicznie natychmiast gdy minął go pierwszy pojazd. No chyba. ze przerwa między autami była aż tak duża.

 

PS rządowa tvp pokazała wizualizację zdarzenia i wynika z niej jasno, że seicento jechało w tym samym kierunku co kolumna. Co prawda na wizualizacji zamazano boczne ulice tak by nie wyglądało jak skrzyżowanie. Ale na zdjęciach z miejsca wypadku widać było, że to skrzyżowanie. Kierowca seicento próbował skręcić w boczną ulicę. A w tym czasie kolumna rządowa próbowała go wyprzedzić na skrzyżowaniu. Co jest manewrem zakazanym przez kodeks ruchu drogowego.

Edytowane 11 Lutego 2017 przez hubertuss

[hubertb]

Widziałem taka kolumnę na żywo podczas wizyty prezydenta na strefie, odstęp pierwszego samochodu od pozostałych to jakieś 10-15m. Jechali raczej normalnie, około 80km/h. Odporność na ostrzał nie oznacza stalowych płyt. 

[mirro]

Najgorszą rzeczą jaką zrobił ten młody człowiek było przyznanie do i twierdzenie że to była jego wina. W zasadzie wydano na niego wyrok bez dochodzenia. Ja uważam że całą winę ponosi prowadzący kolumnę rządową. Podjął błędną decyzję o wyprzedzaniu bądź ominięciu pojazdu w obrębie skrzyżowania, wyprzedzał bądź omijał po lewej stronie pojazd z włączonym lewym kierunkowskazem - jedno z większych przestępstw na drodze, dopuścił do rozciągnięcia kolumny. 

To że chłopak nie potrafi powiedzieć czy słyszał sygnały bo miał włączone radio w samochodzie akurat mnie wali. Gdyby mieli włączone na pewno by usłyszał. 

Szczęście w nieszczęściu że pomimo iż powinien kierowca BOR go nie staranował, przy bocznym uderzeniu od strony kierowcy nie miał prawa przeżyć.

[marko-kolo]

to że on się przyznał to tylko wersja , ten myk nie przejdzie bo za duży rozgłos i nikt nie pozwoli na taki przewał 

na moje oko człowiek zachował się logicznie , zobaczył że coś się dzieje to próbował jak najszybciej opuścić skrzyżowanie

tu nie było potrzeby wyprzedzania na skrzyżowaniu , kolumna kolumną ale przecież oni  nie byli w sytuacji nadzwyczajnej żeby tak łamać przepisy 

tu by  można zrozumieć,  jakby straż czy karetka jechała ratować ludzkie życie -ale  tu nie ma nic na usprawiedliwienie stwarzania takiej sytuacji, gdzie obywatel jest w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia zupełnie bez powodu 

 

[hubertb]

Straż czy karetka jest bardziej uprzywilejowana niż rządowa kolumna ? Kolumna może być dość rozciągnięta poczytaj kodeks drogowy, bodaj 500m. Chłopak nie słyszał bo jechali pewnie na "nocnych" kogutach, mi też się nie raz zdarzyło nie usłyszeć karetki czy policji w nocy. 

[mirro]

Nie za wcześnie na "nocne koguty"? Kodeks drogowy nie przewiduje  czegoś takiego jak nocne koguty tylko sygnały świetlne i dźwiękowe i to stosowane razem.Sprawa jest prosta kodeks dopuszcza pewne zachowania ale obciąża odpowiedzialnością  podejmującego decyzję o ich zastosowaniu. Kurna nauczmy się w końcu wymagać więcej od tych których uznajemy za lepiej wyszkolonych, zorganizowanych czy bardziej rozgarniętych od reszty. Usprawiedliwianie kończy się zwykle jakąś tragedią.

[hubertb]

Są różnice jednak, w nocy sygnał dźwiękowy jest cichszy. A wymagać oczywiście, powinno być to mocniej obstawione. Takie zdarzenia nie powinny mieć miejsca.

[Gość]

 za dużo tych spotkań i dlatego ciśnienie i presja czasu zgubi najlepszego kierowcę  

 bujają się od kościoła do kościoła i tylko spotkania i imprezki i poganianie  SZYBCIEJ , SZYBCIEJ  - tego nikt nie wytrzyma i najlepsi odeszli.... a amatorzy robią to co  ''pany '' każą - efekty są jakie są 

 

Ja podejrzewam że było to tak

    kierowca cieniasa spanikował i się skończyło :P

[mirro]

Jeżeli to był piątek wieczorem i to jeszcze przed dobranocką to logika nakazuje być lepiej widzialnym i słyszalnym niż o drugiej nad ranem przejeżdżając wyludnionymi ulicami. A jeżeli nie chce się być uciążliwymi dla mieszkańców to w ogóle nie włącza się żadnych sygnałów i jedzie jak suweren.

[hubertb]

Mirro fakt, nie wiem dlaczego ubzdurałem sobie że wypadek był o 22;) 

[marko-kolo]

Straż czy karetka jest bardziej uprzywilejowana niż rządowa kolumna ?  . 

nic takiego nie stwierdziłem , tylko zadałem pytanie jaki to był powód  takich drastycznych zachowań  ? gdzie to pani brożka o tej porze w piętek się tak spieszyła ? pędziła ratować czyjeś życie ? 

co jest dla ciebie ważniejsze pośpiech i arogancja władzy czy ratowanie ludzkiego życia ? co tu ma władza na usprawiedliwienie ? z jakiego powodu naraża innych uczestników ruchu na utratę życia i zdrowia ? 

[mirro]

Wypadek wypadkiem a tu Misiewicz tropi bezwzględnie dezinformację. Ale zanim się zaczęło to już pi..ło.

http://pikio.pl/kompromitacja-i-koniec-projektu-misiewicz-ukradl-grafike-do-portalu-i-jeszcze-usunal-z-niej-pewien/#

[Piotr778]

A Płaszczak całą winą za zdarzenie obarczył 8 lat rządu PO-PSL i hate ze strony totalnej opozycji no cóż był na pisięcznicy wymodlił się to i efekty widać .Fakt hatu dużo jeden wpis nawet mnie rozbawił "zemsta drzew za ustawę zezwalającą na wicinke"

 

A koleś z cintka to kto wie co usłyszał zanim zaczął sie przyznawać do winy chyba ma świadomość kto rządzi prokuraturą.

Na pewno potraktują go łagodnie o ile nie zmieni zdania.Sygnałów nikt nie słyszał choć oczywiście mają 3 świadków.

Edytowane 11 Lutego 2017 przez Piotr778

[Gość lukejro]

2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:

1) uczestniczy:

a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;

Nasi politycy tak się wożą po polskich drogach od lat. Wszystko jest zgodnie z uchwalonym przez nich samych prawem. Każdy kto często bywa w Warszawie dobrze wie, że takie kolumny zawsze jeżdżą jako uprzywilejowane bez względu na to czy jadą w ważnych sprawach państwowych, czy na ośmiorniczki do knajpy...  Chłopak chociaż skręcał w lewo w drogę osiedlową to i tak miał obowiązek przepuścić wyprzedzający go pojazd uprzywilejowany.... Takie bzdurne przepisy....

 

 

A słyszeliście, że towarzysz Obajtek został przesunięty na nowy front działań? Teraz będzie "dyrektorem" w Enerdze

 

https://www.youtube.com/watch?v=xVIq6WD1TA4

[nie]

20 marzec 2008 rok : "Na trasie Olsztynek - Jedwabno samochód Biura Ochrony Rządu zderzył się z busem, dwie osoby zginęły - poinformowała policja. Radio TOK FM podało, że w wypadku auta Biura Ochrony Rządu na trasie Olsztynek-Jedwabno zginął osobisty ochroniarz generała Wojciecha Jaruzelskiego. Samochód Biura zderzył się z renault traffic. Droga jest zablokowana.Druga ofiara to także pracownik BOR."
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/wypadek-samochodu-bor-dwoch-zabitych/b9xyhq

2 czerwiec 2009 rok : "Wypadek samochodu BOR na placu Wilsona. Dwóch funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu zostało rannych w wypadku na placu Wilsona. Z nieznanych przyczyn mercedes wypadł z trasy i uderzył w latarnię. Kierowcy nic się nie stało. Rannych zostało dwóch pasażerów, również pracowników BOR. Trafili do szpitala - informuje Marcin Gałuszko z TVP Warszawa."

http://www.zw.com.pl/artykul/368508.html


22 sierpień 2011 rok :  "Po południu w Warszawie doszło do stłuczki limuzyny, którą jechał szef europarlamentu Jerzy Buzek - informację, którą wcześniej podały media, potwierdził rzecznik przewodniczącego PE Robert Golański. W wypadku nikt nie został ranny. Do kolizji doszło na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i Żelaznej. Czarna limuzyna jechała w kolumnie BOR-u, samochód był uprzywilejowany. Nie zauważył tego kierowca citroena, który wyjeżdżał z ul. Żelaznej na zielonym świetle."

http://warszawa.onet.pl/kolizja-w-stolicy-limuzyna-jechal-jerzy-buzek/yhjsn


3 wrzesień 2012 rok. "Kolizja BOR-owców. (...) Funkcjonariusze, którzy strzegli posiadłości prezydenta Bronisława Komorowskiego w Budzie Ruskiej jechali do Mikołajewa, gdzie mieszkają. Kierowane przez nich terenowe auto uderzyło w przydrożne drzewo. Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, obaj BOR-owcy byli obok rozbitego auta. Badanie alkomatem wykazało, że są pijani. Twierdzili jednak, że sięgnęli po alkohol dopiero po stłuczce.
http://www.wspolczesna.pl/wiadomosci/sejny/art/5834193,kolizja-borowcow-biegly-nie-wie-kiedy-pili,id,t.html

10 grudzień 2014 rok. "Kolizja przed Belwederem. Jedna z limuzyn z kolumny, którą podróżował Bronisław Komorowski zderzyła się z osobówką. Ranne zostało dziecko. Według ustaleń policji samochód prezydencki, wymusił pierwszeństwo podczas zmiany pasa ruchu."

http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/zdjecia/477571,1,wypadek-konwoju-prezydenta-pod-belwederem-ranne-dziecko.html

7 wrzesień 2015 rok. "Do kolizji siedmiu aut doszło na ul. Podchorążych koło Łazienek. Toyota wyjeżdżająca z siedziby Biura Ochrony Rządu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu. Według nieoficjalnych informacji sprawcą zdarzenia był pracownik BOR-u."

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,18731177,kolizja-7-aut-na-mokotowie-bor-owiec-wymusil-pierwszenstwo.html
 
"Podczas konferencji szef MSWiA powiedział, że ze wszystkich zdarzeń z udziałem samochodów Biura Ochrony Rządu w 2016 r. zostały wyciągnięte wnioski. – Każdego roku dochodzi do około 20 kolizji i zdarzeń z udziałem pojazdów BOR. W 2016 r. było ich 24, w 2015 r. również 24, a w 2014 r. – 26. W 2014 r. na ul. Belwederskiej w Warszawie doszło do wypadku z udziałem samochodu wiozącego prezydenta Bronisława Komorowskiego. W tym samym roku w pojazdach BOR czterokrotnie eksplodowały opony. W jednym przypadku w samochodzie był marszałek Sejmu Radosław Sikorski."

 

 

i co? trochę głupio?

[hubertb]

Jestem ciekaw co dalej z tą sytuacją. Czekam na jakieś oficjalne oświadczenie kierowcy fiata.

[Zbigniew3003]

I nie jest tak jak mówi opozycja że nauczyciele i rodzice nie chcą ich likwidacji http://szkola.wp.pl/kat,108798,title,Reforma-edukacji-dlaczego-gimnazjum-to-zlo,wid,13108558,wiadomosc.html?ticaid=1189b0

 

Jakie ubezpieczenia? Jak cię na miesięczny nie stać idz do zawodówki 

 

Myślalem ,że jesteś bardziej rozgarnięty.

"Szkoły"wg. Ciebie nie ubezpieczają budynków?Nie rozumiesz-zapytaj a nie błaźnij się.A drugi wywód jeszcze bardziej debilny-zawodówka czy liceum wg.Ciebie bilet jest w różnej cenie?Po trzecie chodziło mi o bilety dla dzieci,ja już wykształcenie posiadam.Po czwarte zaimki osobowe pisze się z dużej litery.Czyżby brak wykształcenia?Chcesz zabłysnąć pisz poprawnie.

[mirro]

"NIe"czemu ma służyć ta wyliczanka? Chcesz powiedzieć starym zwyczajem że tamtym też się zdarzało? To żadne usprawiedliwienie.

[Piotr778]

A może to sam Błaszczak jest na tym forum i wkleił tą wyliczankę..

[mirro]

Błaszczak tropi "wraże siły" albo zawierza BOR Matce Boskiej. Nie ma czasu na takie zabawy.

[Gość]

Myślalem ,że jesteś bardziej rozgarnięty.

"Szkoły"wg. Ciebie nie ubezpieczają budynków?Nie rozumiesz-zapytaj a nie błaźnij się.A drugi wywód jeszcze bardziej debilny-zawodówka czy liceum wg.Ciebie bilet jest w różnej cenie?Po trzecie chodziło mi o bilety dla dzieci,ja już wykształcenie posiadam.Po czwarte zaimki osobowe pisze się z dużej litery.Czyżby brak wykształcenia?Chcesz zabłysnąć pisz poprawnie.

 

Widać że słabo u Ciebie z tym wykształceniem bo zawodówka będzie 3 lata a liceum 4 To jak z tym ubezpieczeniem jakie to są kwoty 2000 tyś?

[hubertb]

Dokładnie żadne usprawiedliwienie ale nie było jednak tak głośno o tamtych wypadkach. Zbigniew prawisz komuś wywód o pisowni a sam masz błędy w swoim poście, popraw ciężko się czyta.

 

Bilety będą dodatkowym kosztem rodziców, za ten rok u mnie dopłacą 840zł(bilet za 80zł/miesiąc), jeśli jednak pomyślimy że system się sprawdzi i znikną korepetycje to co drugi rodzic zaoszczędzi 2000( 1h korepetycji za 50zł tygodniowo)