Koszty uprawy pszenżyta

[direx7]

Witam. Ma któryś z was może wyliczenia co do kosztów uprawy pszenżyta? Podzieliłby ktoś się ze mną?

[ekwador]

Takie kalkulacje często są spotykane w czasopismach rolniczych, można też je znaleźć za stronach ODRów http://www.w-modr.pl/files/File/KALKULACJE/09.2014/Pszenzyto%20ozime_09.2014.pdf

 

Wszystkie dane do wyliczeń dopasuj do swojego sposobu uprawy i warunków glebowych.

[pajonk25]

Ja miałem w 2014 pszenżyto ozimo GRINGO zasiane na IV klasie ziemi o ph 5,5 na jesien dostało po 200 amofoski pozniej z wiosny w lutym pierwsza dawka 200kg seletry kedzierzynskiej pozniej oprysk na grzyba pozniej dokarmiacz multipla aminocat mocznik siarczan itp pozniej znowu 200 saletry znowu grzybek i dokarmiacz drugi raz i na koncu 100 saletry na kłos.. 8 t z ha było dzisiaj jest po 620 brutto to daje wynik 4960 + 1080zł dopłaty w tym roku do ha = 6040zł z ha koszt produkcji w raz z zakupem nowego materiału siewnego oceniam na 2500zł zysk 3540 z 1 ha gringo miałem posiane 10ha pozdrawiam

[sebe1033]

pajonk25 czemu twój zysk jest 10 razy większy niż ten z odr (link od ekwador)

 

Ja też próbowałem policzyć swoje koszty i zyski w cale to nie takie łatwe

aczkolwiek zawsze w wyliczeniach np z odr przy najniższym plonie zawyżają koszty bo przy 3 tonach nikt nie  robi 2 dawek saletry a nawet zabiegów grzybobójczych

[pajonk25]

Jak ktos dzisiaj wyciaga 3t zboza z hektara to nie gospodarzy niech on lepiej odda ta swoja ziemie komus w dzierzawe to mu pokaza jak sie gospodarzy

 

[sebe1033]

pajonk25 u mnie w okolicy na IV klasie jakoś 3 t z ha to wcale nie tak źle , najlepszy gospodarz pszenicy ma 5 góra 6 t/ha

 

ja osiągam 4 t/ha pszenżyta w porywach <_< (trochę jeszcze muszę popracować) bo jak liczyłem to średnia 3 t/ha ale przy lesie było 2 t

 

no i nie podałeś całych kosztów a koszt twojej robocizny i sprzętu ?

[pajonk25]

To albo siejesz jakies hujowe odmiany albo ta ziemia IV jak mowisz jest tak wyjebana ze nie ma w niej nic zero wapna i innych składników.. jesli najlepszy gospodarz wyciaga 5-6 t pszenicy to bardzo ładnie pszenica jest bardzo wymagajaca roslina natomiast jesli pszenicy ma 6 to pszenzyta jest w stanie nakosic 8 bo ono nie potrzebuja az tak wymagajacej gleby jak pszenica.. kolego ja tez wyciagałem 3-4t z ha to max ale trafiłem na goscia ktory powiedział mi "młody syp, wapnuj, wkładaj wszystkie pieniadze jakie masz a ziemia Ci wszystko odda tylko musisz troche poczekac na efekty nie wszystko odrazu" byłem u niego ma 100ha a bamber jak miałby 1000 widziałem te sprzety samochody itd.. ja mam 25ha i wyciagam blisko 200t zboza.. kolego to Ty nie wiesz ze rolnik swojej pracy juz nie liczy?? 

[sebe1033]

 

nie wiesz ze rolnik swojej pracy juz nie liczy??

no i tu jest problem bo potem wychodzi że za dużo zarabia

 

no ale ten najlepszy to pszenicy tyle ma i pszenżyta też z 5-6 to nie wiem jak u ciebie jest więcej , rzepaku coś mówił o 4-5 t

 

ja to mówiłem muszę popracowac jeszcze (wapno, na grzyby to tylko raz stosuje)

A u nas na warmi to okres wegetacji krótszy, ziemie lekkie ja mam a ten najlepszy ma lekkie i średnie . No i teren raz wyschnie raz zaleje (pagórki)

 

Tagże wiesz 2 tony przy lesie to nie mało chyba jak obsada słaba była (wypadło) zacienienie lasu i drzewa pewnie coś ukradły

a w "ładnym" miejscu sypneło spokojnie 4 t ( a nawożenie na całym kawałku jednakowe)

 

 

 

[olkosio]

Ja swój koszt licze na około 1800zł na ha. bez amortyzacji i kosztów robocizny i bez materiału siewnego. Borowik jest wstanie posypać 6-7ton na mojej ziemi i przy tej uprawie. Ale w tym roku przy tej ilości opadów szału nie było. 

[mat22889]

sieje 2h pszenżyta postaram się w tym roku policzyć mniej więcej ile to kosztuję do orki i siewu wynajmuje, materiał siewny mam w tym roku swój. Ale będę liczyć tylko nakłady na ten rok bez uprawy przed orką i bez wapna które  było dane na ściernisko. pzdr mam nadzieje że i inni policzą i się tym podzielą

[mid7]

z racji tego że w zeszłym roku pierwszy raz zastosowaliśmy lepszą agrotechnikę to policzyłem sobie koszty czy się opłaca stosowanie zabiegów na grzyba, odżywek itp i kupiłem nasiona kwalifikowane (pszenżyto borowik), zastosowałem przedsiewnie 150 kg npk, w sumie przez cały okres wegetacji zastosowaliśmy 350 kg saletry, do tego dwa opryski na grzyba ( z wyższej półki nic taniego) do tego połączone z odżywką i siarczanem oraz skrócenie, oprysk na chwasty wiosenny w granicach 100 zł/ha, przyjąłem że od momentu zasiania do zbioru wypaliłem 100 l paliwa na ha, kosztu ubezpieczenia też wliczyłem, to podsumowując koszty wyniosły 1800 zł a plon jaki zebrał i zaznaczam że przy nie dużej ilości opadów 6,2 t/ha. Ogólnie się opłaciło zastosować taką agrotechnikę. Nie liczyłem swojej robocizny i amortyzacji bo to raczej już ciężko policzyć ale widok ładnego pszenżyta cieszył oko . Normalnie bez tych zabiegów zbieraliśmy plon w przedziale 3-4 tony z ha

[grzegorz132]

a na zbiorniki zo56  to ile ??   bo ja miałęm 3.5-3.6    też borowika ale na oborniku  po zbozach bez pk tegorocznie ale z dobra 2x grzybowka i mikroelementami  poprostu bardzo grube ziarno  ziemia 4a 4b

[mid7]

ciężko określić ile kg mieści z056 ja swój plon akurat ważyłem to pełen zbiornik w dominatorze 96 wyszedł prawie 4 tony

[Szymi40]

z racji tego że w zeszłym roku pierwszy raz zastosowaliśmy lepszą agrotechnikę to policzyłem sobie koszty czy się opłaca stosowanie zabiegów na grzyba, odżywek itp i kupiłem nasiona kwalifikowane (pszenżyto borowik), zastosowałem przedsiewnie 150 kg npk, w sumie przez cały okres wegetacji zastosowaliśmy 350 kg saletry, do tego dwa opryski na grzyba ( z wyższej półki nic taniego) do tego połączone z odżywką i siarczanem oraz skrócenie, oprysk na chwasty wiosenny w granicach 100 zł/ha, przyjąłem że od momentu zasiania do zbioru wypaliłem 100 l paliwa na ha, kosztu ubezpieczenia też wliczyłem, to podsumowując koszty wyniosły 1800 zł a plon jaki zebrał i zaznaczam że przy nie dużej ilości opadów 6,2 t/ha. Ogólnie się opłaciło zastosować taką agrotechnikę. Nie liczyłem swojej robocizny i amortyzacji bo to raczej już ciężko policzyć ale widok ładnego pszenżyta cieszył oko . Normalnie bez tych zabiegów zbieraliśmy plon w przedziale 3-4 tony z ha

 

Gdzie  kupiłeś kwalifikat  ,Borowika'  bo  ja w  tym roku  gnałem  aż  za  Sierpc-   bliżej  nie  było.

[szwagier24]

150 npk - a dokładnie co stosowałeś?

[mid7]

borowika kupiłem w pobliskim Lipnie, w hurtowni rolniczej na ul.rypińskiej, na zamówienie te odmiany które chciałem to mi przywieźli, a stosowałem polifoskę 6

[Szymi40]

U  Iwińskiego  - !  ?   a  ja  za  Sierpc  gnałem  ;[

[mid7]

tak zgadza się u niego, mieli listę kilku odmian pszenżyta które bez problemu mogli zamówić

[tymtus]

To co niektórzy tutaj piszą to się do kabaretu nadaje. Skoro macie koszta na poziomie 1500-2500zł, to po co chodzicie na strajki? Przecież nawet jak am da 5 ton po 600 zł to i tak macie conajmniej 500zł w kieszeni+dopłaty. Jedyne rozsądne wyliczenie jakie tu widzę to to podesłane przez użytkowanika Ekwador. Jest realne, nie mówię, że całkowicie dobre, bo każdy rolnik ma inne koszta, ale jest realne. http://www.w-modr.pl/files/File/KALKULACJE/09.2014/Pszenzyto%20ozime_09.2014.pdf
Bo jeżeli ktoś poważnie chce gospodażyć, to jedynie ten, który siebie nie okłamuje, i wie na czym zarabia a na czym traci.

[michal1993]

To ja Wam przedstawię swoją kalkulację dla działki 1ha:

- wapno (kosztowało 400zł, a raz na 4 lata sieję) - 100zł

- orka 100zł

- uprawa 50zł

- siew 50zł

- 100 kg soli i 100 kg polidapu 350zł

- nasiona kwalifikat 240zł

- azotowe 100 kg mocznika i 150kg saletry ok 400zł (strzelam, nie pamiętam ile dokładnie wysiałem)

- oprysk na chwasty 120zł

- ochrona grzybowa 210zł

- zbiór 300zł

- inne 100zł

RAZEM 2020zł ~ 2000zł

 

PLON jaki uzyskałem to 7,5t/ha

[milanreal1]

Szkoda że brałeś tylko koszty paliwa, a gdzie amortyzacja, koszty wykonania oprysku, koszty rozsiania nawozów, koszty upraw pożniwnych?

[tymtus]

milanreal1 ma rację. Jeżeli ktoś chce się pochwalić, jakie ma koszta to niech zrobi to pożądnie. Aż normalnie chyba dam 10zł temu, który ładnie rozpisze co ile go kosztowało.
@milanreal1 może zrobisz jakiś konkurs, na prawidłowe wyliczenie kosztów? Sam jestem ciekaw co ludzie tam będą wydziwiać

[michal1993]

Co do kosztów rozsiania nawozów, oprysków i pożniwnych uprawek to podejrzewam, że w INNE i w tym 100zł bym się zmieścił. A na potrzeby kalkulacji nie uwzględniłem plonu słomy, wartego 300zł więc siłą rzeczy końcowy wynik jest jak najbardziej prawidłowy.

[milanreal1]

milanreal1 ma rację. Jeżeli ktoś chce się pochwalić, jakie ma koszta to niech zrobi to pożądnie. Aż normalnie chyba dam 10zł temu, który ładnie rozpisze co ile go kosztowało.

@milanreal1 może zrobisz jakiś konkurs, na prawidłowe wyliczenie kosztów? Sam jestem ciekaw co ludzie tam będą wydziwiać

Konkurs to nie. Chciałbym tylko żeby każdy obliczał ogół nakładów, a nie wyobrażenie że kosztem prowadzenia uprawy są nawozy, środki i paliwo.

Ze swojej strony dodam tylko że jeżeli ktoś osiąga plony powyżej 6t przy nakładzie poniżej 2500zł/ha to jest mistrzem, lub ma idealne wykorzystanie maszyn i urządzeń w gospodarstwie. Ewentualnie uprawia na I-II klasie bo tam bez większego wysiłku taki plon osiągniemy.

[tymtus]

Nie wiem, czy powinienem tu wstawiać swoje wyliczenia, bo zrobi się nieprzyjemnie, gdy ludzie zaczną mnie obrażać, za to co ja wliczam w koszta nakładu na hektar. Chociaż z drugiej strony z chęcią pokaże kilku osobą jak wygląda nakład na hektar
http://sendfile.es/pokaz/548886---wdwa.html