Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 minut temu, Andpol napisał:

U nas już 2tysi wołają za dzierżawę + jego dopłaty i ostatnio tel miałem 3ha w jednym kawałku ale muszę dać więcej bo 2 to już mu dają.

Minimalnie płacę 1 tona pszenicy + dopłaty.

I co zostaje? 

Opublikowano

Na wydajność ma wpływ wiele czynników, a najbardziej pogoda ( na która nie mamy wpływu) tak jak i na cene. Przy 2000 + dopłaty dzierżawy zostaje tylko robota której nikt nie liczy. 

Opublikowano
Andpol napisał:

U nas już 2tysi wołają za dzierżawę + jego dopłaty i ostatnio tel miałem 3ha w jednym kawałku ale muszę dać więcej bo 2 to już mu dają.

Minimalnie płacę 1 tona pszenicy + dopłaty.

Jak tyle wołają za dzierżawę to może lepiej wstrzymaj sprzedaż tej jednej działki. Albo puść w dzierżawę za taką samą kasę.

Opublikowano

W żniwa płaciłem to niecałe 900zł. za tonę pszenicy było a 2tysi nie dam bo to za dużo jest.

Wołać sobie mogą ale to wyjątki i mało kto 2 tysi da.Ze sprzedażą działki na razie się wstrzymałem bo mam tam rzepak zasiany.

Opublikowano
2 godziny temu, Andpol napisał:

Zostaje bo ziemie b.dobre 1-2-kl i nawozów mniej idzie.

i wszystko w temacie, i pewnie jeszcze czarnoziemy albo ciężkie ziemie które nie wysychają tak łatwo.

2 godziny temu, Zenonim napisał:

Na wydajność ma wpływ wiele czynników, a najbardziej pogoda ( na która nie mamy wpływu) tak jak i na cene. Przy 2000 + dopłaty dzierżawy zostaje tylko robota której nikt nie liczy. 

dlatego ja już po kilka razy liczę czy to ma rację bytu bo robić żeby ktoś inny jeździł nowym autem co kilka lat za to że wydzierżawił mi ziemię? No właśnie. Mi też musi coś zostać z roboty ;)

Opublikowano

Bo ty mylisz dwa systemy walutowe, ziemia rolna na wsi i ziemia rolna w aglomeracji wielkiego miasta. Tu pod miastem dziś robisz ,siejesz , nawozisz ,przychodzi inwestor do gminy, właścicieli czy do Ciebie. Daje 100,200,1000 PLN za Metr kwadratowy.Nikt nie przejmuje się twoją uprawą, czy klasą ziemi ,idzie koparka na wiosnę-  korytuje pole i tyle z twoich zasiewów i nakładów ,wapna ,oprysków. Takie to życie pod miastem 👍👍👍

  • Like 1
Opublikowano

Jak sprzedasz po tysiąc za metr to mozna inwestować wróci się kikunastokrotnie

Opublikowano

Słabe ziemie to malo kiedy warto uprawiać , kiepsko to było 40 lat temu , wtedy kukurydzy na ziarno nie siało sie tylko żyto ,owies , jak weszliśmy do uni i weszły dopłaty to ludzie na takich ziemiach ożyli

Opublikowano

I dlatego na piaskach, jak właściciel nie ma sprzętu to woli jak ktoś obrabia ziemię i bierze dopłaty, niż ma to zarosnąć krzaczorami. U mnie w latach 90 dużo ludzi przestało obrabiać i masa gruntów jest zarośnięta wszelkiej masy krzaczorami, a przywrócenie ich teraz do użytku jest poprostu nieopłacalne. 

  • Like 1
Opublikowano
48 minut temu, jarecki napisał:

na piasku ile zarobisz ?  jak żyto 2 lata temu po 500 zł 

Żyto na piachu to tylko przerywnik w monokulturze kukurydzy. 

48 minut temu, jarecki napisał:

na piasku ile zarobisz ?  jak żyto 2 lata temu po 500 zł 

Żyto na piachu to tylko przerywnik w monokulturze kukurydzy. 

Opublikowano
2 godziny temu, Leszy napisał:

Że ziemi bez dopłat się nie opłaca ludziom uprawiać.  

Uwierz mi, próbowałem. I bym zbankrutował jak bym nadal tak jechał na większą skalę. Nie wiem, czy by się opłacało, gdyby ziemia była w pełnej kulturze, czyli z optymalnym pH i zasobnościami bo takich gleb w mojej okolicy nie ma, sam stałem się tak jakby pionierem wapnowania bo wcześniej to był temat tabu. 

1 godzinę temu, rollo29 napisał:

Bo ty mylisz dwa systemy walutowe, ziemia rolna na wsi i ziemia rolna w aglomeracji wielkiego miasta. Tu pod miastem dziś robisz ,siejesz , nawozisz ,przychodzi inwestor do gminy, właścicieli czy do Ciebie. Daje 100,200,1000 PLN za Metr kwadratowy.Nikt nie przejmuje się twoją uprawą, czy klasą ziemi ,idzie koparka na wiosnę-  korytuje pole i tyle z twoich zasiewów i nakładów ,wapna ,oprysków. Takie to życie pod miastem 👍👍👍

Nic dodać nic ująć. Ja póki mam gdzie to jeszcze gospodarzę a jak już ziemi zabraknie to wyprowadzę się pewnie gdzieś gdzie można będzie sie dalej bawić w rolnictwo. :P 

56 minut temu, miwigos napisał:

Jak sprzedasz po tysiąc za metr to mozna inwestować wróci się kikunastokrotnie

Sam bym pewnie kupił całe gospodarstwo jakby udało mi się swoją ziemię sprzedać za dobre pieniądze.

7 minut temu, jacor73 napisał:

I dlatego na piaskach, jak właściciel nie ma sprzętu to woli jak ktoś obrabia ziemię i bierze dopłaty, niż ma to zarosnąć krzaczorami. U mnie w latach 90 dużo ludzi przestało obrabiać i masa gruntów jest zarośnięta wszelkiej masy krzaczorami, a przywrócenie ich teraz do użytku jest poprostu nieopłacalne. 

U nas takich kawałków już prawie nie ma. Ja i jeszcze dwóch kolegów pobraliśmy prawie wszystkie takie zakrzaczone nieużytki. Zostały tylko najgorsze dżungle ale ja się na nie nie porywam.

Opublikowano

U mnie jest od groma bo sprawy własnościowe nieuregulowane i rozdrobnione działki. A jak wszystko wyprostowane to mieszczuchy krzyczą sobie po 100 tys za hektar 5 albo 6 klasy na wiosce 15 km od jakiegoś miasteczka.

Opublikowano

Moim regionie znowuż nie łatwo kupić jakieś pole bo gdzie tylko wjazd od dobrej drogi to zaraz działka budowlana i kosmiczne ceny. Za dzierżawę też nie płacę, jedynie za państwowe grunty a z ludźmi to mam tak, że biorą sobie dopłaty i sami podatek płacą.

Opublikowano
14 godzin temu, rollo29 napisał:

Bo ty mylisz dwa systemy walutowe, ziemia rolna na wsi i ziemia rolna w aglomeracji wielkiego miasta. Tu pod miastem dziś robisz ,siejesz , nawozisz ,przychodzi inwestor do gminy, właścicieli czy do Ciebie. Daje 100,200,1000 PLN za Metr kwadratowy.Nikt nie przejmuje się twoją uprawą, czy klasą ziemi ,idzie koparka na wiosnę-  korytuje pole i tyle z twoich zasiewów i nakładów ,wapna ,oprysków. Takie to życie pod miastem 👍👍👍

Jak dają Ci milion za 1 ha, to sprzedałbym i poszukałbym/stworzyłbym gospodarstwo nawet 100km dalej. Tylko pytanie: ile masz tych hektarów za które dostaniesz te 100,200 czy 1000 zł za m2 ? 

Opublikowano

1000zł/m to jest 10milionów za hektar, więc hektar wystarczy że sprzeda ,a  za 2 hektary to kupi luksusowe gospodarstwo

Opublikowano
22 godziny temu, KlimekPL napisał:

U nas takich kawałków już prawie nie ma. Ja i jeszcze dwóch kolegów pobraliśmy prawie wszystkie takie zakrzaczone nieużytki. Zostały tylko najgorsze dżungle ale ja się na nie nie porywam.

A u nas trochę jest jeszcze tego ale działki małe i nie chce się nikomu bawić jeżeli nie chce sprzedać lub chociaż wydzierżawić na 10 lat.

22 godziny temu, jacor73 napisał:

U mnie jest od groma bo sprawy własnościowe nieuregulowane i rozdrobnione działki....

i pewnie nawet nie ma z kim gadać żeby chociaż na gębę działkę wziąć na 2-3 latka bo nie mogą się dogadać.

21 godzin temu, Mati17 napisał:

.... a z ludźmi to mam tak, że biorą sobie dopłaty i sami podatek płacą.

Czyli w systemie prawnym (U.Gminy i podatek, KRUS, ARiMR) to oni prowadza gospodarstwa ;)
Ma to pewną ciekawą stronę - płynie im okres składkowy do emerytury a nie robią nic, w sensie Ty za nich pracujesz na ich emeryturę.
Jakiś czas temu wybierałem do roboty zaświadczenia z U.Gminy i KRUS ile lat pracowałem żeby doliczyli mi do stażu więc mam trochę inne spojrzenie na całość takiego uprawiania na gębę ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v