Dopłaty bezpośrednie 2015

[mlodyhef]

Sorry, ale co ma walenie konia do dopłat?

 

E; nie da sie juz tego czytac

Edytowane 27 Października 2014 przez mlodyhef

[Gość]

Panowie, proszę przepis na gofry...

[Krassus]

Damian, wstydu nie masz. Toczy się tutaj dyskusja na temat zagłady rolnictwa, małych gospodarstw które to UE i oczywiście Żydzi chcą zniszczyć a ty o jedzeniu myślisz.

Wolisz gofry z bitą śmietaną tylko czy i z dodatkami?

[warchest]

jak sytuacja tragiczna ejst to trzeba sie i posmiac przeciez plakac nie bedziemy smiech to zdrowie

[dexter00]

jaka bedzie dopłata do łąk (TUZ) ?

[Andr3w]

BMW 528

Nie chcę byc wscibski ale E34 nigdy nie wychodziło z motorem 2,8 zapewne posiadasz 2,5   Co do komfortu to Audi wszelkiego rodzaju od a3 w góre jedzie rownie dobrze jak BMW dodając do tego pozostałe modele z koncernu BMW i Mercedesa to % maleją. Rozwijajac temat to Francuzy wbrew pozrom są cieżkie w naprawie ale za to swietnie sie prowadzą nie wspominając o Volvo.  Także z tych 90% zszedłbym do 40 max 50%  

Edytowane 28 Października 2014 przez Andr3w

[melon10641]

a to BMW to w gazie masz? 

[Gość]

A widziałeś kiedyś benzyniaka nie w gazie na polskiej wsi?

[jaroWM]

Panowie, proszę przepis na gofry...

 

 

Składniki potrzebne do przygotowania przepisu "Łatwy przepis na gofry":

 

    2 szklanki mąki

    2 szklanki mleka

    2 jaja

    6 łyżek oleju

    1 łyżeczka proszku do pieczenia

    1 łyżeczka cukru

    szczypta soli

 

Sposób przygotowania

 

Żółtka oddzielić od jaj. Zmiksować żółtka, mleko, mąkę, proszek do pieczenia, olej i sól na jednolitą masę. Białka ubić na sztywno i wymieszać z ciastem. Piec w rozgrzanej gofrownicy do osiągnięcia pożądanego koloru (na rumiano: 2-3 minuty) i podawać z ulubionymi dodatkami.

 

smacznego !!

[wieslaw16]

Witam,no i świetnie mamy na długie zimowe wieczory zajęcie do delektowania się kulinariami, przepis koniecznie będzie praktykowany     :lol: Pozdrawiam.

Edytowane 29 Października 2014 przez wieslaw16

[Ecopiotr]

To tyle w kwestii postów w temacie. Przepis wypróbuję!

[melon10641]

Ja miałem tico to bez gazu było:P  a przepis na gofry wypróbuje

 

[Gość Profil usunięty]

Pzrepis na gofry . Wielkie hallo.  Dajcie na porządny bimber , przed wyplatą doplat jak znalazł, zdąży ukisnąć.

[wieslaw16]

Witam,to jest bardzo proste, jeśli zna się datę bitwy pod Grunwaldem, i zastosować takie proporcje jak data wskazuje, czyli 1410r. , i tak : 1kg cukru,4litry wody i 10dag drożdży i 10-tego dnia pędzisz :lol:i po gofrach właśnie na lepsze trawienie, dla zdrowotności czerpnąć z kubek ów dobrodziejstwa  , bo to też bardzo ważne, i słusznie podnosi to kolega wyżej     Pozdrawiam.

[Gość]

A na trzeci dzień od wpłynięcia dopłat na konto będzie na zalanie smutnej rzeczywistości i wspomnień po dopłatach.

 

Jeśli chodzi o bimber to na ogół ja zbyt za nim nie przepadam, jednak ostatnio na weselu się skusiłem na samogona z grochu i o dziwo nie czuć było że to bimber. Więc dla takich jak ja którym nie bardzo podchodzi ten specyficzny zapach, polecam z grochu, naprawdę zupełnie inny trunek.

 

Uprzedzę wasze pytania, trunek był przygotowany przez jedną i tą samą osobą wedle takiej samej receptury. Mówił że groch po prostu bardziej absorbuje tą woń.

[wieslaw16]

No o tym  to już  zapomniałem dodać!,  że można w zależności od gustu i smaku degustatora robić dodatki takie jak podał kolega,lub też m.innymi różne zioła,(zioło) ;)w zależności jak kto lubi ,jak też dobrym dodatkiem są rodzynki sułtańskie, dają specyficzny bukiet smakowy nie-z a p o m i a n y!    aby prędzej zapomnieć  w troskach o dopłaty Pozdrawiam.

Edytowane 29 Października 2014 przez wieslaw16

[shrek]

ach ) poczytało sie o tych gofrach i tym dobrym samogonie ) ze by sie chciało gofra zjeść i tak garnuszeczek bibmerku łyknąć  ( chyba bedzie trzeba wieczorem do kolegi podskoczyć na małą degustację ) tzw  berbeluchy jak to on powiada ) 

[melon10641]

A ja na wiosnę tego roku miałem przyjemnosc pic rękodzieło zapalne cukrem. Kolor rudy, specyficznego zapachu nie było mocno czuć i w smaku dobre zna ktoś może przepis?

A co do 1410 to ponoć 5deko drożdży wystarczy

[Rolnik1973]

Pany a na co wydacie dopłaty? Ja chyba przegram w lotto.

[pawelol111]

Kupimy Ci nawozu żebyś wreszcie zebrał więcej niż 1,5t z ha.

[wieslaw16]

No to bedzie chcial straty nadrobić i nasypie tak że nawet jednej tony nie będzie bo przypali Pozdrawiam.

[Gość Profil usunięty]

Nie chcę byc wscibski ale E34 nigdy nie wychodziło z motorem 2,8 zapewne posiadasz 2,5   Co do komfortu to Audi wszelkiego rodzaju od a3 w góre jedzie rownie dobrze jak BMW dodając do tego pozostałe modele z koncernu BMW i Mercedesa to % maleją. Rozwijajac temat to Francuzy wbrew pozrom są cieżkie w naprawie ale za to swietnie sie prowadzą nie wspominając o Volvo.  Także z tych 90% zszedłbym do 40 max 50%  

 

francuzy swietnie sie prowadza

audi to dobry samochod ale mnie nigdy nie zachwycał i nawet wielki grill jak platy od stodoły tego nie zmieni, do tego zawsze denerwowała mnie linia boczna audi, tzn, ta mała trojkatna szybka za tylnymi drzwiami, na co to komu ?

bmw i merc linia boczna the best

perfekcja tkwi w szczegółach

[Gość Profil usunięty]

Mnie , pewnie jak większości tutaj , nie stać na kupno aut nowych i wymiany ich po 5-6 latach użytkowania. 

i jesli każde z tej trojki  zapewnia wystarczający komfort jazdy , niezle osiągi oraz doskonałą  trakcję, to niestety korozja , która działa na mnie jak plachta na byka , wyklucza kupno mercedesa. 

Auto którego cena zaczyna sie od kilkudziesięciu tysięcy złotych w najtanszym modelu , a kończace się na wieluset tysiącach złotych w topowym, gnijące w tempe Łady badz Poloneza jest dramatem. 

 

Edytowane 2 Listopada 2014 przez xemit

[pawelol111]

Tryb awaryjny - napęd nożny.

[Ecopiotr]

W 1982 roku (czyli kiedy większość userów AF nie było jeszcze na świecie - to nie ich wina!), Audi wprowadziło na rynek pierwszą seryjnie ocynkowaną limuzyną na świecie (Audi 100). Przy okazji była to najlepiej wyprofilowana seryjna limuzyna na świecie. Z czasem pojawiały się kiepskie pomysły, ale "cygara" dalej są na drogach, w przeciwieństwie do "mesi" z tamtych lat, które rdzewiały już na prospekcie, co im pozostało do dziś.