skrzynia bezstopniowa mit czy prawda?

[agrorobert]

Witam!

 

Od wielu osób słyszałem opinie że skrzynia bezstopniowa obciąża ciągnik przez co jest słabszy i nie ma tej mocy która powinien mieć, prawda czy mit?

A czy skrzynia bezstopniowa jest trwalsza od Powershift?

 

Poniżej na zdjęciu skrzynia Deutz Fahr Seri 5

Edytowane 8 Czerwca 2014 przez agrorobert

[nunu85]

skrzynie bezstopniowe mają nieco wieksze opory niz mechaniczne.

 

Czytałem kiedys opracowanie, ze najmniej energochłonna jest prosta skrzynia mechaniczna (sprawnosc koło 90%), potem sa wszelkie power shifty i im podobne a dopiero na końcu bezstopniowe (sprawnosc to 80% z groszem)

 

Niemniej przy skrzyni bezstopniowej istnieje rozbudowana automatyka sterowania silnikiem, która tak dobiera obroty do obciązenia, ze spalanie jest zawsze jak najmniejsze i silnik pracuje najefktywniej (jak sam gazujesz nogą to nie ma szansy by udało ci sie utrzymywac przez dłuzszy czas takich obrotów, zeby silnik pracował najefektywniej)

 

W konsekwencji zalety tej pełnej automatyki sa na tyle spore ze traktory ze skrzynia bzstopniową są (pomimo jej niższej sprawnosci) nawet nieco oszczędniejsze od wersi ze skrzyniami standardowymi.

 

Sporo o tym czytałem rok temu, jak decydowałem sie jaki traktor kupic.

Niby i wygoda i spalanie przemawiały za bezstopniówką, ale wystraszyłem sie tego, ze to ciągle jeszcze nie jest rozwiązanie w pełni sprawdzone, dopracowane i znane mechanikom ( w razie jak cos sie spieprzy, to w PL nikt tego nie potrafi naprawic, tylko trzeba wysyłac taka skrzynie do fabryki gdzie naprawa kosztuje około 40kzł (przynajmniej w case tak jest)

 

edit

a wracając do Twojego pytania.

Skoro sprzynia ma niższa sprawnosc, to wiecej energii sama pochłania na swoje funkcjonowanie a mniej przekazuje na koła.

Wiec tak- traktor z bezstopniówką, pomimo tego, ze bedzie miał tyle samo koni, odczuwalnie bedzie nieco słabszy.

Edytowane 8 Czerwca 2014 przez nunu85

[agrorobert]

nunu85

 

dzięki za wypowiedzenie się na ten temat

[grubcio]

Nunu powiedział chyba wszystko, pozostaje tylko potwierdzić. Też kiedyś się orientowałem coś na temat bezstopniówek i faktycznie wychodzi na to ze jeszcze nie ich pora. Największym problemem był właśnie ten serwis, bo bardzo trudno by było kogoś do tego znaleźć, a jak wiadomo, gdzie skomplikowany system, tam prawdopodobieństwo awarii większe. Choć jeśli chodzi o ekonomię to kto wie, może za niedługo to bedzie bardzo fajne rozwiązanie pod kątem zużycia paliwa.

[szarywilk]

wg mnie nie ma różnicy czy powershift czy bezstopniowa i tak jest tylko kilka osób w kraju które potrafią to skutecznie naprawić - o warsztatach które się uczą na waszym sprzęcie od razu można zapomnieć, bo wymieniając na oślep bez możliwośći technicznych diagnozy i dostępu do instrukcji napraw to po prostu nie możliwe. (ciśnienia, tolerancje luzów itp) - więc tym bym się nie przejmował - zaletami bezstopniówek - jest idealne dopasowanie prędkości do potrzeby i ekonomicznych obrotów silnika - weź sobie zwykłą skrzynie - albo autopower do kopania ziemniaków czy innej pracy gdzie prędkość ma kluczowe znaczenie dla jakości pracy - przy zachowaniu obrotów wom. - tu są niezastąpione. ale w transporcie czy uprawie - dobry operator jest w stanie zastąpić system zarządzania mocą - a wewnętrzne opory skrzyni i poniekąd droższe serwisowanie są po prostu nie uzasadnione ekonomicznie. oczywiście coraz więcej firm robi hybrydy - powershifty z większą ilością biegów i systemem zarządzania mocą silnika i to chyba najlepsze wyjście - ale do upowszechnienia tych rozwiązań trzeba jeszcze chwilę poczekać.

[Kwietus]

jeśli traktor ma prawdziwe, a nie papierowe konie to bez różnicy jaka skrzynia jest zamontowana jeśli chodzi o moc traktora.

[mimcio]

Jeśli chodzi o moc silnika to masz racje, ale przeniesienie tej mocy na koła to już inna bajka.

[robi]

Wszyscy sie  boją  bestopniówek  bo serwis  i takie tam bla bla bla  dotego dochodzi  mentalnośc  polaka  cyli jak  nie  mlotek i przecinak to  kij nie  robota by naprawić 

Prosty  przykład  dac kierowcy auto  ze zwykła  skrzynia  a pózniej  to auto w automacie  a na koniec  pytanie  którym  jezdiło sie  wygodnie  łatwiej ?? 

ODP . automat   ale kazdy sie tego  boi  bo jak sie  zepsuje to co ?? 

Tak samo jest z  ciagnikami  bardzo duzo osób patrzy na to przez  taki  pryzamt  

I to jest błąd  myslenia   no ale jak przekonac  ojczulka na  traktor  gdzie  zamiast wajchy  i zgrzytania kół   sa  2 przyciski ?? 

Bezstopniówka   jest ok jak zadbasz o olej  czyli  nie wymieszasz go z jakims  syfem z starej przyczepy   wymienisz  filtry na czas  i raz  do  roku zrobisz  kalibracje skrzyni. 

Użytkownicy NH  moga  sie  najwiecej wypowiedziec na  ten temat bo to NH  było  ojcem  tego typu skrzyn w  traktorach  pózniej dlugo dlugo nic  i  reszta swiata 

Czy  użytkownicy NH zamienili by  swoje traktory  na mechaniczne  skrzynie  ?? napewno nie   

[Grzegorz88]

Seryjnie do produkcji bezstopniówki wprowadził jako pierwszy Fendt (ok. 1996 r.). Koncern CNH zrobił to dopiero w 2001r. z tym, że skrzynia bezstopniowa w Case`ach i NH była bardziej "mechaniczna" niż rozwiązanie Fendta. Trzeba też zaznaczyć, że CNH nie produkowało wtedy własnych konstrukcji, ale kupywało gotowe skrzynie od firmy ZF ( były to skrzynie S - Matic). Ciekawostką jest fakt, że S-Matic to konstrukcja Steyr`a, którego dział skrzyń biegów przejęła/kupiła firma ZF. ZF miał wówczas także w 100% własną konstrukcję o nazwie Eccom. S-Matic i Eccom były dość zbliżone pod względem budowy o czym można przeczytać tutaj: 

 

Artykuł z numeru: 3/2010

Podobieństwa i różnice skrzyń przekładniowych Eccom i S-Matic

 

Bracia ZF

http://www.apra.pl/rpt/index.php?content=1114 

Dopiero wraz z końcem produkcji Case CVX i NH T7500, a początekim Case Puma CVX i NH T7000 AC koncern CNH zaczął produkcję własnych skrzyń bezstopniowych w swoich zakładach w Belgii. Nowe skrzynie bezstopniowe od CNH, różnią się od oferty firmy ZF ( skrzynie Eccom - wychodzące z produkcji, oraz Terramatic- od niedawna na rynku) głównie podwójnym sprzęgłem. 

Obecnie na rynku skrzyń bezstopniowych do ciągników rolniczych mamy 3 najważniejszych producentów:

1) AGCO (Fendt, Valtra, MF)

2) CNH (Case i NH)
3) ZF, którego skrzynie biegów kupują m. in.: John Deere, Claas, SDF ( czyli Deutz Fahr, Same, Lamgorgini), ARGO (Landini, McCormic)

Skrzynie bezstopniowe to przyszłość rolnictwa i czy tego chcemy czy nie będą wypierały z głównych segmentów rynku ( ciągniki 70 - 400 km) zwykłe rozwiązania mechaniczne.
Osobiście uważam, że już dzisiaj warto w nie inwestować, choć pewnie wielu z Was się ze mną nei zgodzi.
Nawet jeśli jesteś zwolennikiem prostych rozwiązań pamiętaj, aby kupić ciągnik z "mokrym" sprzegłem i rewersem (najlepiej hydraulicznym) oraz choćby 3 czy 4 biegami zmienianymi pod obciązeniem (tzw. "półbiegi")

Edytowane 6 Stycznia 2015 przez Grzegorz88

[Gość Profil usunięty]

Też jestem za takimi rozwiązaniami. Tak jak piszesz, za parę lat te skrzynie przejmą większość rynku i tylko pozostaje wejść w spółkę z dobrym mechanikiem, dokupić trochę sprzętu, przejść kilka szkoleń i wystarczy dziesięć takich ciągników we wsi żebym mógł z tego żyć. I wtedy nie 50 zł za podłączenie komputera, tylko 500zł za samo powiedzenie dzień dobry, a jak będzie miał z tym problem, to niech czeka w środku żniw na serwis, który za dwa, trzy tygodnie przyjedzie i to zrobi.

[GoRAL1]

Tu sie mylisz bo jeżeli w okolicy pojawi sie kilka takich ciagnikuw to za  nimi pojawia sie też odpowiednio wyposażeni mechanicy

 

tak było z podpieciem komputera do samochodu o ile to staniało przez 15 lat?

[ptaszyna]

 I wtedy nie 50 zł za podłączenie komputera, tylko 500zł za samo powiedzenie dzień dobry,

Czasami to lubisz przegiąć.Dzień dobry to chyba Ci nie powiem nigdy  .

Trochę się interesowałem tymi skrzyniami i można je krótko scharakteryzować; są prostsze od tradycyjnych, bardzo mało awaryjne (patrz pierwsze) i drogie w naprawie ale to ze względu na drogi podzespół który trzeba wymienić jak siądzie.

Edytowane 13 Stycznia 2015 przez ptaszyna

[AdamZetor12145]

a jeżeli mielibyście wybierać ciągnik Fendt 714 vario czy Deutz Fahr 6140 TTV  która skrzynia by lepiej wypadła.  opis do DF ''Modele 6140 / 6140TTV to ciągniki, który łączą wyposażenie 6- oraz 4-cylindrowych ciągników Serii 6. Do napędu wykorzystano 6-cio cylindrowy silnik Deutz o pojemności 6,1 litra, który do oczyszczania spalin korzysta z systemu SCR z płynem AdBlue. Model 6140 opracowano w odpowiedzi na potrzeby polskich rolników, poszukujących ciągnika Serii 6 z sześcio-cylindrowym silnikiem niższej mocy. Do napędu w modelach Powershift użyto skrzyni biegów ZF z 4 biegami oraz 4 półbiegami Powershift zmienianymi pod obciążeniem. Modele TTV to skrzynia bezstopniowa ZF pracująca w trzech trybach.''

 

[Gość Profil usunięty]

Tu sie mylisz bo jeżeli w okolicy pojawi sie kilka takich ciagnikuw to za  nimi pojawia sie też odpowiednio wyposażeni mechanicy

 

tak było z podpieciem komputera do samochodu o ile to staniało przez 15 lat?

Tak? Ciągniki z komputerami mamy praktycznie od 15 lat. A w moim powiecie do dzisiaj nie ma nikogo, kto ma możliwość podłączenia komputera diagnostycznego. Nawet znany serwis DF nie ma takiej możliwości. Jak przyjechał serwisant do sąsiada, to nawet multimetru nie miał.

[Grzegorz88]

a jeżeli mielibyście wybierać ciągnik Fendt 714 vario czy Deutz Fahr 6140 TTV  która skrzynia by lepiej wypadła.  opis do DF ''Modele 6140 / 6140TTV to ciągniki, który łączą wyposażenie 6- oraz 4-cylindrowych ciągników Serii 6. Do napędu wykorzystano 6-cio cylindrowy silnik Deutz o pojemności 6,1 litra, który do oczyszczania spalin korzysta z systemu SCR z płynem AdBlue. Model 6140 opracowano w odpowiedzi na potrzeby polskich rolników, poszukujących ciągnika Serii 6 z sześcio-cylindrowym silnikiem niższej mocy. Do napędu w modelach Powershift użyto skrzyni biegów ZF z 4 biegami oraz 4 półbiegami Powershift zmienianymi pod obciążeniem. Modele TTV to skrzynia bezstopniowa ZF pracująca w trzech trybach.''

 

1) Mówisz o nowych czy używanych?

2) Bierzesz pod uwagę tylko jakość czy również cenę?

3) Porównujesz wyłącznie skrzynie czy całe ciągniki?

 

Kupując nowy ciągnik bez wahania wybrałbym 700 Fendt`a, jeżeli masz znacznie ograniczony budżet bierz DF 6 TTV i też będziesz zadowolony W używanym patrz bardziej na stan, mtg i rocznik niż na markę.

[GoRAL1]

Przyszłosciowy zawód Mechatronika

[AdamZetor12145]

1) Mówisz o nowych czy używanych?

2) Bierzesz pod uwagę tylko jakość czy również cenę?

3) Porównujesz wyłącznie skrzynie czy całe ciągniki?

 

Kupując nowy ciągnik bez wahania wybrałbym 700 Fendt`a, jeżeli masz znacznie ograniczony budżet bierz DF 6 TTV i też będziesz zadowolony W używanym patrz bardziej na stan, mtg i rocznik niż na markę.

 

1 mówię o nowych

2 oczywiście że jakość do ceny - wiem że fendt jest o ok 140 tyś droższy (ciągniki o mocy ok 145 KM)

3 całe ciągniki jakość fendta jest na pewno lepsza

 

I powie mi ktoś dlaczego Fendta ciągniki są aż takie drogie ?

[Grzegorz88]

Gdyby były tańsze paradoksalnie sprzedawałoby się ich mniej agresywny marketing w stylu "najdrożsi, bo najlepsi" działa od lat w niemal każdej branży

[czaczi87]

Dorzucę moje 3 grosze. Mamy w gospodarstwie rodzinnym 240ha (170ha pod pługiem, reszta ekologie) ciągnik Case CVX 140 od 2010 roku. Jest to taki model mniej więcej jak dziś Puma CVX, ale jeszcze wtedy nie było Pum z bezstopniówkami. 4 lata, 2800mth i na razie, odpukać, oprócz małych pierdół nic się nie dzieje. Oleje lane na czas, filtry (szczególnie skrzyni) nic nie kombinowane. O tyle jest w nim fajnie, że skrzynia i hydraulika nie łączą olei i nie ma opcji by zmieszać tzw. brudy ze starych przyczep.

 

Nikt mi nie powie, że może być lepsza skrzynia do ciągnika niż bezstopniowa. Na pewno żadna nie ma podejścia jeśli chodzi o wygodę i bezpieczeństwo pracy. Tak nam się cvx podoba, że właśnie kupiliśmy Maxxuma CVX 110 z ładowaczem jako drugi ciągnik. Wszystkie stare graty lecą oficjalnie "po płot". Dziękuję, dobranoc.

[AdamZetor12145]

Nikt mi nie powie, że może być lepsza skrzynia do ciągnika niż bezstopniowa. Na pewno żadna nie ma podejścia jeśli chodzi o wygodę i bezpieczeństwo pracy.

a powiedz mi ile teraz może kosztować taki cvx 140 ? czyli nic ci się nie dzieje ze skrzynią ? jakie ma spalanie z pługiem na ha i ile zaorzesz w ciągu godziny i jakim pługiem oczywiście ? Pozdrawiam :-)

[czaczi87]

a powiedz mi ile teraz może kosztować taki cvx 140 ? czyli nic ci się nie dzieje ze skrzynią ? jakie ma spalanie z pługiem na ha i ile zaorzesz w ciągu godziny i jakim pługiem oczywiście ? Pozdrawiam :-)

 

Dziś już nie produkują ciągnika Case CVX, teraz to jest Puma CVX (weszła gdzieś pół roku po tym jak go kupiliśmy). Maxxum CVX 110 kosztował 216 tyś. netto z amortyzowaną ośką, a strzelam, że Puma CVX 130 to jakieś 260-270 netto. Mi oranie ostatnio wychodziło 15-16 litrów na godzinę, a powierzchniowo to też gdzieś hektar na godzinę (z zagłówkami). Pług to Kverneland AB100 (4 skiby, zagonowy), jeździłem stale z prędkością 9km/h (tak, żeby obroty były 1400-1600). Jak na razie nic się nie dzieje ze skrzynią (mam nadzieję, że tak pozostanie).

[AdamZetor12145]

A kupił byś go teraz ? ja się zastanawiam nad takim i w gre wchodzi df lub fend jak sie wszystko powiedzie tylko czy warto płacić pół miliona za ciągnik 145 km ?

[Grzegorz88]

Na Twoim miejscu kupiłbym wiekszy ciągnik tzw. "gorszej" marki. Dlaczego bierzesz pod uwagę tylko DF i CFendt?

[AdamZetor12145]

DF jest w mojej okolicy najwięcei i NH ale NH odpada. mam kombajn Fendta i ciągnik mi się spodobał i coś o prow-ie myślę. to jaki byś doradził ? max 150 KM MC cormick mi się podoba ale nic o nim wiem chyba tylko tyle że to jest praiwe to samo co case ?

[nunu85]

skoro piszesz, ze nh odpada, to jednoczesnie case i steyr odpadaja, bo to jest w 99% to samo.