Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Jak wymienić cały wałek WOM w ursusie c 330?

Czy da się wyjąć do tyłu?

Czy trzeba zdejmować pokrywę tylniego mostu?,

czy jest jakieś zabezpieczenie?

Opublikowano (edytowane)

Witam :)

 

Dzis postanowiłem wymienić końcowy wałek WOM w c-330 ponieważ stary był złamany, spawany i miał spore bicie. Wykończył kilka wałów WOM.

 

Należy w kolejności:

- spuścić olej ze skrzyni

- zdjąć plecak ( podnośnik )

- odkręcić klapkę z tyłu w której osadzony jest simering

- należy założyć na wałek jakąś starą końcówkę wału WOM wyposażoną w zabezpieczenie następnie delikatnie wybić końcówkę wału. Wał wyjdzie jakieś 1/3 długości dlatego trzeba odkręcić cały korpus znajdujący sie za mostem jest na 6 szpilkach i jest lekki a zdjęcie jest banalnie proste dla złośliwych: TAK należy odkręcać korpus ponieważ łożysko wam nie "przendzie" ( końcówka u mnie wyszła z 2 łożyskami a kulka na szczećie upadła takl że udało mi się ją zlokalizować i sięgnąć kawałkiem magnesu. U was może wyjść dodatkowo z tuleją załczającą WOM i tak bym radził zrobić żeby potem nie szukac kulki i żeby potem nie wyciągać osobno tulei załaczającej WOM> żeby wałek wyszedł z tuleją należy poprosic drugą osobę o asekurację w momencie wybijania wałka. Druga osoba powinna sterować tak dzwignią załączania WOM żeby tuleja nie zsuneła się. Jeśłi nie macie nikogo kompetentnego pod ręką to nie szkodzi należy najpierw wyłaczyć WOM w skrajną pozycje i nastepnie odkręcić wodzić żeby ten nie zsunął tulej przy wybijaniu a ta żeby nie przyczyniła się do wystrzelenia kulki ( dla złośliwych powtórzyłem to raz jeszcze żeby uniknąć niepotrzezbnych "mundrych" postów. Jeśli wał wychodzi z tuleją łatwiej potem założyć tuleję i kulkę na sprężynie poza ciągnikiem. Według mnie przyklejenie kulki na smar czy też nawet SuperGilMosiądz jes nie mozliwe ponieważ sprężyna jest za twarda. Pamiętajcie o zachowaniu ostrożności przy sciąganiu tulei z wałka poza ciągnikiem ponieważ kulka wystrzelona przestrzeń warsztatu może okazać się szukaniem igły w stogu słomy :P )

 

Następnie:

- Gdy mamy wyjęty korpus łacznie z wałkiem łozyskami i tuleją ( wszystko w komplecie ponieważ wałek nie przejdzie przez korpuz bez zbicia łożyska) zbijamy po kolei elementy składowe elementy.

- nabijamy na nowy wałek łożysko znajdujące się tuż za skrzynią przekładniową plus zabezpieczamy je pierścieniem. Nabijamy tuleję na wałek przykładając szczególną uwagę krórą stroną powinna być plus wciskamy tam kulkę na sprężynie. Nabijamy na skrajną część wałka bo potem okaże sie że przy nabiciu "po same jaja" ta tuleja będzie kolidowała z odlewem tylnego mostu - tak było u mnie. Lubie "po same jaja" dlatego miałem z tym problem i musiałem podgiętym prętem wewnątrz mostu cofać tuleję na początek wału dlaczego? powiem póżniej.

- taki wał z 2 nabitymi rzeczami należy zainstalować na swoim miejscu. Troszkę sprawiało mi to trudności przez ta tujeję która za głęboko nabiłem. Łożysko troszkę krzywo mi śie nabijało. Łożysko nie chciało mi początkowo załapać ale po wielu próbach udało się wcisnać je na początek gniazda łożyska i tutaj znów jak w życiu jak już czubeczek wejdzie potem jest łatwiej :P > następnie nabijajcie łożysko albo bardzo delikatnie przez wałek a jeśli nie idzie sztywnym prętem przykładając go do zewnętrznego pierścienia łożyska. Jak bedziecie łoić w wałek zetniecie bądz pokrzywicie pierścień zabezpieczający który przejmować będzie całą siłe uderzeń. Lepiej nabij łożysko tradycyjnie jakim prętem np 12mm bo spokojnie nim dostąpicie. U mnie jednak udało sie nabic uderzają delikatnie przez deseczkę w końcówkę wału. Przy nabijaniu należy kontrolować sytuację łożyska jak i końcówki WOM podążającej ochoczo do tujki miedzianej w wałku pierwszym.

- nastepnie instalujemy kropus ( nie wiem jak to sie fachowo nazywa i nie dbam o to)

- zakładamy pierscien osadczy nabijamy łożysko w korpus i na wałek oraz zabezpieczamy to drugim pierścieniem.

- zakładamy nowy uszczelniacz, uszczelkę i przykręcamy dekielek :)

- zakładamy wodzik ( chyba że udało się wam wyjąć bez zdejmowania bo tak tez się da)

- sprawdzamy czy działa

- zakręcamy korek spustowy i wlewamy olej do mostu przd założeniem plecaka. ( można sprawdzić swoj refleks i najpierw nalać olej a potem szybko próbować zdążyć zakręcić korek :P albo zamontować plecak i pitolić się pół godziny wlewając olej przez korek wlewowy :)

- zakładamy plecak i inne asortymenty

- cieszymy sie nowym wałkiem :)

 

PS. Robiłem to po raz pierwszy. Nikt mi nie pomógł. Nie było info w sieci. Teraz już jest.

PS2: Nie wyobrażam sobie zrobienia tego bez zdjęcia plecaka (choć przypuszczam że teraz jakoś na pamięć udało by mi sie wajchować tak dzwignią od załączania WOM żeby ta tulejka mi nie spadła a przy montażu żeby wejść zechciała) i spuszczenia oleju ( a miałem takieg, który twierdził że tak się da). Nie wyobrażam sobie też włożenia kulki na smar :blink: za twarda sprężyna

PS3: mam wersje bez obrotów zależnych WOM. W wersji z obrotami zależnymi WOM jest koło zębate zamiast tej tulejki ( i będzie spory cyrk z kuleczką :wacko: )

 

Jak coś pytać- może jeszcze kiedyś wpadnę na to forum :)

Edytowane przez cober
Opublikowano

Mam pytanie - kupiłem rębak walcowy napędzany poprzez wom.

Czym najlepiej zabezpieczyć traktor przed ewentualnym uszkodzeniem spowodowanym przeciążeniem?

Jaką bezpieczną siłę może przenieść wałek.

 

Mam sprzęgło od kopaczki do ziemniaków, ale nie wiem czy nie będzie za słabe, poza tym kolejny element przedłużający przekazanie obrotów.

Najlepiej jakiś przekaźnik z zabezpieczeniem , ale jaki.

Opublikowano (edytowane)

Do tego najlepiej wałek ze sprzęgłem niestety nie wiem o jakim momencie powinien być. Nie widziałem nigdy tego sprzęgła od kopaczki ale jeśli jest cierne a nie zrywalne to spróbuj podłączyć ten od kopaczki i zobacz jak będzie działał jak będzie się ślizgać to za słaby.

Edytowane przez ukasz
Opublikowano

witam. A moze wałek ze sprzegłem zrywalnym tzn na srube np m8 utwardzana 8.8 gdzie jak bedzie za duze obciazenie to zetnie srube i nic sie nie stanie powaznego :) mam taki przy przasie belujacej no i tak z 4razy mi sie zcieła na 6lat uzytkowania....

Opublikowano

Wszystkie propozycje dobre tylko jakąś trza wybrać.

Kopaczka ma sprzęgło zębate, czyli dwie tarcze zazębiające się i dociskane sprężyną. Siła docisku zależy jak mocno ściśniemy sprężynę, ale mam obawy czy to sprzęgło nie jest za słabe. Pewnie że można zamontować i wypróbować, ale to wymaga trochę czasu i pracy, a mam nadzieję że ktoś przy czymś takie sprzęgło używa - kwestia tylko przy czym. Po drugie sprzęgło to dodatkowy element, który trza na rębaku zamontować. Wspomnę, ze jeszcze na wejściu na rębak będzie dodatkowy element, czyli koło zamachowe.

 

skłaniam się do wypowiedzi paawlik227, który pisze o wałku ze śrubą zrywaną - czy chodzi o przekaźnik, który taką śrubę posiada, czy za nim jest wałek przenoszący moc na resztę maszyny.?

Właśnie najlepiej jakby przekaźnik spełniał dwie funkcje - przeniesienie mocy wraz z ewentualnym zabezpieczeniem.

Jeśli jest taki przekaźnik to ile takie coś kosztuje?

Opublikowano

Tylko ten co KRISTOFORn podał ma wysoki moment. Najlepiej było by aby moment wałka był troszkę mniejszy niż dostępny na WOM ciągnika, nie wiem jaki maksymalny jest na wałku w 330 ale nie sądzę aby większy niż 400Nm a np 270Nm będzie już ze 300 pln kosztować

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Takie sprzęgło na wałku ma regulację a ten w linku to tylko przykład.

 

4310-T601010ENC12F22_a.jpg

Powinien poszukać mniejszy i sporo tańszy od niego

Opublikowano

ja u siebie posiadam taki jak tu na tym zdjeciu ten pierwszy po prawej z takim "uchem" ktyre jest skrecone sruba i moze byc tanszy troche od tego co kolega wyzej wstawił o to link na allegro; moto.allegro.pl/wal-przegubowo-teleskopowy-sipma-walek-frezowany-i3073790081.html

Opublikowano

Witam mam problem z napędem wałka roboczego C-330M, a mianowicie jak ma obciążenie w pracy z cyklopem zatrzymuje się wałek wręcz gubi obroty. Jakie mogły być powody tego zachowania, podejrzewam tarczę drugiego stopnia ale co dziwota od czasu do czasu puszcza go i chodzi jak by mu nic nie dolegało

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez lukasz9741
      Witam.
      Na początek chciał bym się przywita bo to mój pierwszy post na forum.
      Mam na imię Łukasz i posiadam ursusa c330m z1991r.
      W dniu dzisiejszym urwało mi się ramię kierownicze prawe coś takiego: http://allegro.pl/ramie-kolumny-kierowniczej-c330-ursus-oryginal-p-l-i5480372251.html
      Czy mógł by mi ktoś podpowiedzieć jak się do tego zabrać aby samemu to wymienić?
      z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez livebird
      Witam mam pytanie odnośnie podłączenia dodatkowego oświetlenia roboczego LED w ursusie c330, gdzie mam to podłączyć, co trzeba zrobić by było to bezpieczne połączenie i jakie ledy najelepiej wybrać, chodzi mi o 2 lampy na tył kabiny umieszczone przy daszku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v