co sądzicie o john deere 5055E

[kamu1900]

Witam

Interesuje mnie opinia na temat ciągnika john deere 5055e

jakie spalanie

jak się sprawuję w uzytkowaniu

czy drogie są przeglądy

 

Poniewarz rozważam kupno tego ciągnika na gosodarkę 12ha i stoi u dilera taki z 2014 z kabiną john deere klimą radiem i obciążnikami i zaczepem do przyczep za 105 000zł brutto

 

I pytanie czy warto go kupować, może jakiś inny w tej cenie. max moge wydać 110 000zł

[helus89]

Witam.

TO dosc atrakcyjna Cena jak na tak wyposażony Ciągnik. Gdzie znalazles tak atrakcyjna oferte ?

[kamu1900]

ja się pytam o ciągnik i proszę o odpowiedzi na temat a nie odp typu (gdzie jest tak atrakcyjna oferta) no taką wynegocjowałem i jest proste

[Ferdek07]

Pytasz o ciągnik, to mogę wyrazić swoją opinię o tym ciągniku, nie wiem dokładnie co to test ten 5055e czy to jest z polską kabiną czy oryginalną, ale mniejsza o to oglądałem taki ciągnik z kabiną jd na agropark w lublinie, stał obok "normalny" jasiek serii R chyba, oraz wiele innych ciągników, między innymi belarusy farmtracki ursusy, jedno co można powiedzieć o tych jasiach serii e, to że są totalnie bleeeeeeeeeee, nie wiem jak tak renowmowana i szanowana marka mogła wypuścić tak badziewnie i prosto zrobiony ciuągnik, tak prosto i topornie, że belarus wydaje się nowocześniejszy o epokę a farmtrac bije na głowę ten badziewiak, porównajmy sobie tylko dane techniczne, zresztą za te pieniądze wyszedł by chyba farmtrac z perkinsem model 675dt, i co zaraz ktoś moż stwierdzi że w końcu to jd i w prostej wersji niezniszczalny, pomijając już fakt o wątpliwości co do kraju produkcji podezopołów tego jasia, ale za te pieniadze to z zamkniętymi oczami brał bym farmtracka, czy co kolwiek innego małego nh czy co tam na rynku istnieje w podobnych cenach, ale nigdy prze nigdy nie dał bym ponad 100 tyś za ciągnik w wersji pomostowej z domontowywaną polską kabiną (co to ma być epoka c360 jak się ciągnik i kabinę osobno kupowało ) do tego 9 begów do przodu i skrzynia 25km/ha? 55km?? takie ciągniki to się kupuje ale używane za 25-30 tyś ba śmiem twierdzić że np zetprek 5245 może nawet zaoferuje więcej niż ten zielony stworek, gdyby nie napis na masce i kolor felg nigdy bym nie uwierzył że stojący obok jasiek serii R to ciągnik tego samego producenta

Edytowane 18 Lutego 2014 przez Ferdek07

[kamu1900]

no w tym co oglądam jest kabina fabryczna

[wikorol]

Kamu 1900 zastanów się czy nie lepiej było by kupić Kubotę. Ja kupiłem M6040 i jestem bardzo zadowolony świetnie sprawuje się z ładowaczem. W okolicy jest 6 sztuk i wszystkie pracują bezawaryjnie.

[marian7k]

Mi też mało ten ciągnik podoba się,ma kolega bez kabiny kupiony w Lublinie ale tak jak piszą koledzy wyżej podzespoły produkowane w Chinach i Indi wygląda to topornie.Ma zrobione 300mth i trzy razy serwis był i raz zabrali do Lublina bo coś w tylnym moście stukało i z tego co ja słyszę to dalej stuka.Jeżeli to nie jest na Prow czy inne dofinansowanie że musi być nowy to odpuściłbym taki zakup.Samo to jak ostatnio byłem na pokazach JD to dilerzy chętnie z ceny zchodzili przy tym modelu.

[Pakito]

Cześć

To mój post z innego jednak pokrewnego tematu

Posiadamy JD 5055E od ponad twóch lat maniecałe 1000 mth więc stosunkowo nie dużo posiada ładowacz hydrometal AT 10 (największe gówno jakie widziałem siłowniki były wymieniane chyba 4 razy ponieważ serwis nie potrafił sobie poradzić z otwierającą się łyżką, stale siłowniki ciekły, po wymianie kostki tej co się włącza 3 sekcję np krokodyl otwieranie łyżki zmniejszyła się )

Wracając do JD to też było trochę problemów rozrusznik był wymieniany dwa razy oczywiście zepsuł się po pierwszym roku więc gwarancja nie obejmuje koszt jak dobrze pamiętam koło 1600 zł

Pompa paliwowa wymieniona bo ciekła po około półtora roku użytkowania, a i zapowietrza się gdy w zbiorniku jest mniej niż 1/4 paliwa i ciągnik stoi lekko pod górkę.

Jeśli chodzi o spalanie to pali porównywalnie do c 385 (teakiego też mamy) ale robi tą samą robotę. 50 litrów do obiadu spali przy pługu

Ciągnik jest strasznie wywrotny głównie przez ładowacz i dlatego że ma bardzo mały promień skrętu co jest akurat jego zaletą

W zimę nie ma problemu z odpaleniem jeśli stoi pod dachem (nasz jest bez kabiny więc musi)

Ogólnie cierpi na brak mocy gdy jest zimny i przy niskich obrotach jednak jak zgłosiłem ten fakt na serwis to przyjechali z hamownią i wyszło im 63 KM Jednak ja w to nie wierzę ponieważ dwa lata temu miał więcej siły

Podnośnik gdy jest mocno rozgrzany olej cały czas podnosi tzn czały czas opuszcza i musi pompować aby podnieść gdy jest zimny nie ma tego problemu

Gdybym kupował teraz nowy mały ciągnik to nie wiem co bym wybrał zastanawiałbym się jeszcze nad czymś ze stajni SDF ponieważ tez mam doświadczenie z takimi małymi ciągnikami i w nich mniej się "przygód" przydażało napewno żadnych zetorów czy ursusów.

JD ma swoją renomę lecz wypuszczając taki Indyjski tani badziewny ciągnik trochę im ujmuje z tej renomy. Jednak jeśli ma to być następca 60tki czy 80tki to w zupełności wystarczy bo robotę zrobi:)

Pozdrawiam